SARRALBE - FRANCJA

[Pia]

sa już cztery jajka.

[Pia]

Kontrola jajek i odlot

[Gama]

Doczekałam się pokazu w deszczu....jet piąte jajko - oby wychowały!

[Pia]

Dzisiaj znowu padało. Przeszło istne oberwanie chmury. Całe gniazdo jest mokre, ale jajka wyglądają świetnie na taka pogodę.

w pobliżu gniazda przeleciał oby bocian. Bocianica była bardzo czujna.

[Pia]

Kolejny mokry dzień. Cały czas pada. A tutaj bocianki okrywają mała niespodziankę. Maja 6 jajek

[Pia]

Na chwilkę nie pada. Jajka są ubrudzone, ale to nie jest ważne. Najważniejsze żeby miały ciepło.

[Pia]

Widac, ze ściółka już trochę przeschła, bo nie pada, ale wieje silny wiatr ( widac flaga po prawej). Jajka nadal są całe brudne. Chyba już tak pozostaną. Brdzie ciężko dopatrzeć pip podczas klucia.

[Pia]

[Pia]

Jajka już trochę bielsze, chociaz jedno jajo jest dziwnie ciemne.

[Pia]

Ich dwoje i te Sześć jaj. Cudowne. Ciekawe ile się wykluje i ile się wychowa. Tutaj świątecznie „koszyk pełen jaj”.

[Pia]

Dzis pod gniazdem jakiś uliczny festyn świąteczny. Nie maja spokoju.
Jajuszka maja się dobrze, tylko jedno nie za bardzo mi się podoba kolorem. Może jestem przewrażliwiona.

[Pia]

Dziś spokój i normalka.tzn. wiatr i deszcz.

[Pia]

Troche słoneczka. Od razu lepiej się ogląda białe bocianki i te zabrudzone jajka

[Pia]

Kontrola jakosci odbyta. Dalej trwa inkubacja.

[Pia]

Ostatnie dni do klucia Na jednym jajku jakiś czarny punkt. Czy to brud? Byłoby trochę za wcześnie na klucie. Jeszcze conajmniej 5 dni.

[Pia]

Nic się nie dzieje. Myśle ze to tylko brud na jajkach. Jest jeszcze około 4-5 dni czasu na pierwszy pip.

[Pia]

Nic się na razie chyba nie dzieje. Jest jeszcze czas.

[Pia]

Na razie chyba jeszcze nic nie ma.

Chociaz nie jestem pewna czy to nie jest już pierwszy pip?

[Pia]

Nadszedł czas klucia, wiec może się zaraz zacząć. Jajka nie są jednak całkiem czyste, wiec trudno dojrzeć pip.

[Pia]

Nadal czekamy na klucie.

[Pia]

Jest pierwszy pip. Niestety nie tylko zaczęło się klucie, ale również się rozpadało.

[Pia]

Chyba w końcu coś się zaczyna dziac

[Pia]

Nie wiem czy tutaj coś będzie. Pierwsze oznaki klucia były już przed dwoma dniami. Do teraz nic się nie wykluło. Może teraz jedno jajko trosze się otwarło, ale nie jestem pewna.

[Pia]

Nareszcie wykluł się pierwszy kiwaczki. Teraz może już będzie szybciej z kolejnymi

[Pia]

Popoludniu były już dwa maluszki, a teraz wyglada jakby przekaz się zawiesił.

[Pia]

Sa trojaczki. Pogoda jednak nie sprzyja, tutaj tez cały dzień pada deszcz.

[Pia]

Wykluł się czwarty maluch. Jest jeszcze za słaby. Trójeczka wcinają pyszna kolacje a najmłodszy spał na dwóch jajkach.

[Pia]

Sa cztery kiwaczki i dwa jaja.

[Pia]

Chyba już tak zostanie i więcej się nie wykluje.

[Pia]

Cala piateczka się ustawiła. Nie wiem czy coś jadły. Jeżeli tak było, to najmniejszy nic nie dostał bo stał z tylu za starszakami.

[GAJKA]

SPORA GROMADKA

[Pia]

Piec skarbów i jajo. Jak zwykle jeden jest maluśki

[Pia]

Bąbelek ciagle w środku. Ciężko go dojrzeć, ale jest. Było karmienie. Nie wiem czy udaje mu się coś zjeść.

[Pia]

Najmlodszy ogrzewany i karmiony zawsze w środku. Może coś z tego będzie

[Pia]

Cala piątka trzyma się razem. Bąbel daje sobie radę.

[Pia]

Caly czas go szukałam, a ten najmniejszy skrzacik był w środku. Nawet karmienie było do środka, gdzie stał najmłodszy. Trzymamy kciuki za niego.

[Pia]

Jest jeszcze cała piąteczka. Najmłodszy jest bardzo malutki. Podczas ulewy skrzacik natychmiast został okryty przez rodzica. Nie trafiłam w ciagu dnia tutaj na drugiego rodzica, co jest bardzo dziwne. Nadal go nie ma.

[Pia]

Niestety są tylko cztery kluski. Najmłodszy już za tęczowym mostem. Te cztery wyglądają świetnie.

[Kalinka]

Dwa polegują, dwa obserwują.
Nie widać różnic między nimi. A kuperki mają tłuściutkie, to prawda

[Kalinka]

Młode zostały napojone,
Woda lała się strumieniami

Po chwili wrócił zmiennik wykąpany, musi być bardzo gorąco.