GNIAZDO MARTY I HENREGO Z BERRY COLLEGE ,USA

[GAJKA]

MARTA I HENRY Z BERRY COLLEGE ,GEORGIA ,USA



link:https://sportsmansparadiseonline.com/ba ... eagle-cam/

[GAJKA]

A jednak miałam szczęście. Popołudniu zastałam ich chwilowo razem

[GAJKA]

Z samego rana przyleciały do gniazda.Henry pracował a Marta nadzorowała

[GAJKA]

Parę minutek po 10 -ej przyleciała na chwilę Marta

[GAJKA]

Henry to pracowity chłopina ,od samiutkiego ranka zajął się gniazdem a potem fruuu na śniadanko

[GAJKA]

Dzisiaj oboje w gniezdzie .Henry jak przystało na gospodarza zajął się przez chwile małymi porządkami poczym poleciał .marta została sama

[GAJKA]

O samiteńkiego ranka nikt nie odwiedził gniazda

[GAJKA]

Henry raniutko wpadł do gniazda

[GAJKA]

Przedpołudniem Henry dosyć długo przebywał w gniezdzie ,pewnie czekał na Martę

[GAJKA]

Po obiedzie Marta i Henry wrócili do gniazda .Henry pracował ,Marta chwilami mu pomagała

[GAJKA]

Parę minut przed 14- ą przyleciał na parę minutek Henry

[GAJKA]

Brak podglądu ,może pózniej wróci

[GAJKA]

Nie mają spania ,już o świcie spotkałam ich w gniezdzie

[GAJKA]

HENRY ZABRAŁ SIĘ ZA MODERNIZACJĘ GNIAZDA .

[GAJKA]

W porze obiadowej Henry przyleciał do gniazda na parę minut .Marty znowu od rana nie było w gniezdzie ,pewnie doszla do wniosku że nie będzie przeszkadzać w pracy

[GAJKA]

Marta nocowała w gniezdzie ,około godz.7 -ej poleciała na śniadanie

[GAJKA]

Pracowicie zaczęły niedzielny ranek

[GAJKA]

W południe Henry z Martą zaczęli drobne prace naprawcze w gniezdzie .

[Zoe]

Henry wpadł na trochę, obserwował okolicę, pokrzątał się przy gnieździe.

[GAJKA]

Henry dzisiaj sam bez Martusi

[GAJKA]

Henry pracuje a Marta asystuje

[GAJKA]

Henry przyleciał na kilka minut żeby pchnąć troszkę prace w gniezdzie

[GAJKA]

Marta zapewne nocowała w gniezdzie - tak jej wygodniej .Przyleciał także Henry i po paru minutkach oboje fruuuu na śniadanko

[GAJKA]

Popołudniu Henry przyleciał na parę minut do gniazda

[Zoe]

Henry zajrzał do gniazda i robił małe porządki.

[Zoe]

To chyba Henry zajrzał do gniazda.

[Zoe]

Tym razem Marta sama w gnieździe, posila się.

[Zoe]

Pada deszcz. Nikogo nie ma.

[GAJKA]

Dzisiaj popołudniu też ich nie było

[Zoe]

Koło południa Marta na gnieździe, coś tam w dali obserwowała.

[Zoe]

Marta odpoczęła na gnieździe i fruuuu.

[Zoe]

Popoludnie i obiadek Marty.

[GAJKA]

Deszczowe popołudnie więc nikogo nie ma

[Zoe]

Rano krótko Marta na gnieździe. Za chwile Henry, coś poprawił i też fruuuu.

[GAJKA]

POCZCIWY HENRY PRZYTARGAŁ ŚNIADANKO DLA MARTY TAAKĄ RYBĘ

[Zoe]

Oboje w terenie.

[GAJKA]

W południe przyleciał Henry i prawie godzinę czekał na przylot Marty .Potem zabrał się za spulchnianie sianka w dołku.Musiał też go oczywiście wypróbować

[GAJKA]

Od rana pada więc zapewne dzisiaj nie przylecą do gniazda

[Zoe]

Marta posiedziała troszkę w gnieździe i poleciała.

[GAJKA]

Przedpołudniem Henry zjawił się w gniezdzie i przez 30 min siedział czekając na Martę .Dopiero po przylocie Martusi zaczął krzątać się po gniezdzie .Poprawiał dołek i patyki .Parę razy wylatywał po nowy budulec