No to stało się ,pierwszy poleciał..za to drugi stoi jak kolek od poł godziny.Można by powiedzieć ,że ze zdumienia rozdziawil dziób..

Od rana czyli okolo godz 9-tej drugiego bocianka nie ma.Doprosly przylecial ,mlody domagał sie jeść

No dolecial....
DETMAROWICE\
Jeszcze nie latają
