
Rodzice polecieli na żerowisko, młode zostały. Po dwóch godzinach wróciła samica z olbrzymia gałęzią , która ułożyła na środku ,ale młode ja przekładały z kąta w kąt.Samica jeść młodym nie dała i odleciała.Młode zaczęły trenować




Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości