ZASTAWKI - LUBELSKIE
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
No weszła w kadr piękna.Dzieci schowane ale nie przed deszczem ...a tylko przed widzem.
.Pada tu deszcz .
Ach to pan tatko chwilę później okrył dzieci.E tam takie okrycie przed deszczem??? Z ogona jak z pod rynny .
.Pada tu deszcz .
Ach to pan tatko chwilę później okrył dzieci.E tam takie okrycie przed deszczem??? Z ogona jak z pod rynny .
Irena
-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI

W ostatnich dniach bywało różnie . A to za sprawą Sawina który nie bardzo chciał pełnić rolę ojca . Sabinka sama zajmowała się dogrzewaniem Maluchów , osłabianiem od deszczu itd.
Maluchy nie jadały zbyt często . Nawet jak było karmienie to często zdarzało się że, były to zbyt duże kęski .
Lecz Dzisiaj od rana , oboje rodzice karmili wzorowo i na zmianę . Maluchy do godziny 10-tej , były karmione pięć razy . I były to naprawdę obfite posiłki .
Sawin pozytywnie zaskoczył okrywając Bocianki w chłodny poranek

Nie trwało to długo , ale zawsze .
Maluszki zostawały same . Podczas takiej sytuacji . Do gniazda w odwiedziny zleciała się cała rodzina Mazurków . Bocianki z dużym zainteresowaniem obserwowały gości .
Ogólnie rzecz biorąc , był to naprawdę udany dzień dla Maluchów z Zastawek

-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI


Po wczorajszej euforii Sawin sprowadził mnie na ziemię i zachowuje się po Sawinowemu .
W ciągu dnia nie wiele czasu poświęcił Maluchom . Ale nie to jest najgorsze . Nie dość że mało czasu im poświęca to z karmieniem wygląda to bardzo słabo . Ale to naprawdę bardzo słabo .
Nie chce mi się wierzyć że nie ma pożywienia w okolicy Zastawek .
Nasz Sabin Hetman Bociani przez wiele lat Tutaj w Zastawkach rezydował i z tego co widziałem w zeszłym sezonie . A resztę znam z przekazu dagmy . Która zna to gniazdo jak nikt inny . Zawsze zdołał sobie poradzić w karmieniu dzieci . Nie ważne czy były susze , czy też nie .
Ale Sabin to był Sabin

Żal jest Maluchów bo naprawdę mają ciężko .
Wciąż jednak mam nadzieję że takich dni jak wczoraj będzie więcej a niżeli takich jak dzisiaj . A jak będzie, czas pokaże

Smutno mi bardzo pisząc to wszystko dzisiaj .
Tak bardzo bym chciał by te Maluchy wyrosły na silne Bociany , by były wstanie pokonać długą drogę na zimowisko . Ale jak będzie , oby było dobrze

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Do wpisu postu przez moderatora Grzegorza, pragnę dołączyć kilka fotek z obserwacji Sabinki i Sawina z dwoma pociechami. Rośnijcie zdrowo i szczęśliwie kochane i wyczekiwane maluszki. Dobranoc 













-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Z dnia na dzień coraz gorzej w gnieździe . 
Rodzice ograniczają się do trzech, czterech posiłków . Rano załatwiają sprawę w dwie, trzy godziny . Dzisiaj trzy obfite posiłki o świcie . A później już tylko nie można tego nazwać nawet przekąską . Upalny dzień , Maluchy bez pojenia, bez cienia i jedzenia .
Los tych Maluchów jest bardzo ciężki .
Jak zgoła inny jest ten sezon od tych , poprzednich . Czytamy na Forum o poprzednich latach z nostalgią i z tęsknotą . Tęsknotą za Naszym Sabinem . Super Bocianem i super tatą . Nigdy nie zostawił dzieci nawet na chwilę . Zawsze były syte i zaopiekowane .
To co dzieje się w tym roku w Zastawkach jest czymś co miłośnikom tego gniazda rozdziera serce . Jestem jednym z tych miłośników . I uwierzcie że nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją .
Może to co piszę nie jest merytoryczne , ale płynie z serca i odzwierciedla sytuację z gniazda . A jest ona beznadziejna .
Nie ma najmniejszej szansy by te dwa Maluchy mogły się stać silnymi Bocianami które będą w stanie pokonać tysiące kilometrów . Są małe, wątłe. Bez wsparcia w karmieniu nie widzę takiej możliwości . Oczywiście gdy zaczną już latać będą mogły same zadbać o siebie . Ale to będzie zbyt mało czasu , by nadrobić zaległości . Wiemy dobrze jak niewielki procent młodych Bocianów jest w stanie przetrwać pierwszy rok . Muszą być silne i zdrowe . Tym dwóm Maluchom pozostaje na obecną chwilę determinacja i chęć życia . Ale na ile to wystarczy i na jak długo ?
Chyba nikt nie zna na to odpowiedzi .

Rodzice ograniczają się do trzech, czterech posiłków . Rano załatwiają sprawę w dwie, trzy godziny . Dzisiaj trzy obfite posiłki o świcie . A później już tylko nie można tego nazwać nawet przekąską . Upalny dzień , Maluchy bez pojenia, bez cienia i jedzenia .
Los tych Maluchów jest bardzo ciężki .
Jak zgoła inny jest ten sezon od tych , poprzednich . Czytamy na Forum o poprzednich latach z nostalgią i z tęsknotą . Tęsknotą za Naszym Sabinem . Super Bocianem i super tatą . Nigdy nie zostawił dzieci nawet na chwilę . Zawsze były syte i zaopiekowane .
To co dzieje się w tym roku w Zastawkach jest czymś co miłośnikom tego gniazda rozdziera serce . Jestem jednym z tych miłośników . I uwierzcie że nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją .
Może to co piszę nie jest merytoryczne , ale płynie z serca i odzwierciedla sytuację z gniazda . A jest ona beznadziejna .
Nie ma najmniejszej szansy by te dwa Maluchy mogły się stać silnymi Bocianami które będą w stanie pokonać tysiące kilometrów . Są małe, wątłe. Bez wsparcia w karmieniu nie widzę takiej możliwości . Oczywiście gdy zaczną już latać będą mogły same zadbać o siebie . Ale to będzie zbyt mało czasu , by nadrobić zaległości . Wiemy dobrze jak niewielki procent młodych Bocianów jest w stanie przetrwać pierwszy rok . Muszą być silne i zdrowe . Tym dwóm Maluchom pozostaje na obecną chwilę determinacja i chęć życia . Ale na ile to wystarczy i na jak długo ?
Chyba nikt nie zna na to odpowiedzi .

-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI

Nasze Bidulki zostały dziś zabrane do azylu Szansa dla Bociana . Zostały tam zbadane, podano im specyfiki . Dostały jeść i pić . Po czym wróciły do gniazda .
Gospodarz przygotował specjalną konstrukcję by wrazie potrzeby dokarmiać Maluchy w gnieździe . Za co jestem bardzo wdzięczny .
Bidulka i Bidulek po ponownym umieszczeniu w gnieździe . Dostały jeszcze jedzonko od Kamila . Najadły się aż po dziurki . Gdy przyleciał Sawin z jedzeniem, co było wielkim zaskoczeniem . Ale bardzo miłym zaskoczeniem . To Maluchom wystawały jeszcze resztki jedzenia które podał im Kamil .
To był pierwszy dzień w życiu Tych Bocianków , w którym mają pełne brzuszki

Wydaje się że teraz może już być tylko lepiej . Ale jak będzie ? Najbliższych kilka dni pokaże . Ale jest naprawdę bardzo duża szansa by wysiłki Gospodarza się powiodły .
Trzymamy mocno kciuki za Bidulke i Bidulka . Mam nadzieję że, już niedługo będę mógł pisać że to Szczęściara i Szczęściarz .

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Mają dobry wieczór.




Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Dzieci długo czekają.

Przyleciał dorosły ,nie widziałam żeby karmił.

Jest drabina ,pokarm dostarczył bociani opiekun.



Przyleciał dorosły ,nie widziałam żeby karmił.

Jest drabina ,pokarm dostarczył bociani opiekun.


Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Woda z dzioba nie leci 

Dokarmianie.



Dokarmianie.

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Pod wpływem postów Gajki i Grzegorza postanowiłem też coś napisać od siebie. Myślę, że dwa dorosłe zastawskie bociany mają małe doświadczenie rodzicielskie. Być może to ich pierwszy sezon lęgowy i nie bardzo sobie radzą z karmieniem. W każdym razie dobrze, że te dwa maluchy mogą liczyć na pomoc ludzi w sytuacjach kryzysowych

Dzisiejszy widok w sumie pozytywny. Może będzie wszystko dobrze...


Dzisiejszy widok w sumie pozytywny. Może będzie wszystko dobrze...
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Jestem Grażynko pod wielkim wrażeniem jak widzę taką niesamowitą pomoc w ciężkim czasie dla rodziców bocianich.Brawo gospodarz..Niesamowite poświęcenie.Trzymaj się gospodarzu (Wielki uczuciowy człowieku ) Zdrowie jest najważniejsze...

Irena
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Zgadzam się z Gajką . Próba pojenia była bardzo ciekawa . Myślę że, kolejne będą również ciekawe 
Bocianki z Zastawek przechodzą w tym sezonie różne etapy i różnie im się wiedzie . Bidulka i Bidulek bo tak na nie mówiliśmy ze względu na ich los . Zostały przemianowane na Szczęściara i Szczęściarz . A to za sprawą Gospodarza . Który niesie im pomóc
.
A od dzisiejszego wieczoru Szczęściara nosi imię Sławka , A Szczęściarz Sabin ( Sabiś) .
Myślę że, dla miłośników gniazda w Zastawkach nie muszę tłumaczyć dlaczego te imiona .
A dla serdecznych gości na Forum przy okazji jutrzejszego wpisu rozwinę ten temat

Bocianki z Zastawek przechodzą w tym sezonie różne etapy i różnie im się wiedzie . Bidulka i Bidulek bo tak na nie mówiliśmy ze względu na ich los . Zostały przemianowane na Szczęściara i Szczęściarz . A to za sprawą Gospodarza . Który niesie im pomóc
A od dzisiejszego wieczoru Szczęściara nosi imię Sławka , A Szczęściarz Sabin ( Sabiś) .
Myślę że, dla miłośników gniazda w Zastawkach nie muszę tłumaczyć dlaczego te imiona .
A dla serdecznych gości na Forum przy okazji jutrzejszego wpisu rozwinę ten temat

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Zastanawiam się, czy wcześniejsze opinie o tegorocznych bocianich rodzicach w Zastawkach nie są zbyt krzywdzące... Wczoraj i dzisiaj wchodziłem na stronę tego gniazda i widziałem dużą troskliwość ze strony dorosłych bocianów o te dwa maluchy, co widać choćby na zdjęciu poniżej. Może dorosłe bociany napotykają na jakieś trudności w znalezieniu pokarmu w okolicy? W każdym razie mam ogromne uznanie dla gospodarzy tego miejsca i ich ogromne zaangażowanie w pomoc zastawskim bocianom 



-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Od rana Sabinka i Sawin jak Nas już przyzwyczaili. Nie bardzo sprawdzają się jako rodzice 
Ale Gospodarz robi wszystko by mała Sławka i Sabiś miały co jeść i pić .
Szczęściarze nie do końca wiedzą o co chodzi . Ale wciąż liczymy na to że, podejmą współpracę jeżeli chodzi o pojenie .
Po raz kolejny serdeczne podziękowania dla Krzysztofa .
Aby naświetlić i pokazać jak to wygląda . Wstawiam filmik którego Autorką jest żoną Krzysztofa Edyta . Którą również serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Ale Gospodarz robi wszystko by mała Sławka i Sabiś miały co jeść i pić .
Szczęściarze nie do końca wiedzą o co chodzi . Ale wciąż liczymy na to że, podejmą współpracę jeżeli chodzi o pojenie .
Po raz kolejny serdeczne podziękowania dla Krzysztofa .
Aby naświetlić i pokazać jak to wygląda . Wstawiam filmik którego Autorką jest żoną Krzysztofa Edyta . Którą również serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Widziałem, że dzisiaj o 7:30 była akcja dokarmiania i pojenia ze strony Pana Gospodarza, a także dostarczenie suchego siana. Dzisiejsza porcja jedzenia jest znacznie mniejsza niż wczoraj wieczorem, może to i dobrze, bo w poniedziałek nie były w stanie zjeść wszystkich sporych kawałków (chyba kurczaka?). Zastanawiam się, czy mimo swych szlachetnych intencji Pan Gospodarz nie powinien jednak ograniczyć do minimum kontakt z bocianami, żeby się nie oswoiły i nie przywykły do karmienia przez ludzi...


-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Była kolacja 
A na kolację kurczaki . Sławcia i Sabiś jadły na raty . Ale finał jest taki że, mają pełne brzuszki
Sądzę że,kolacja były zmoczona wodą . Od razu wypróżnianie wyglądało normalnie .
W ciągu dnia były podejścia rodziców do pojenia Maluch. Nie były do końca udane . Ale cieszy to że, takowe były . Może w końcu któregoś dnia nadejdzie normalność do gniazda i Bocianów w Zastawkach . Tak bardzo bym tego chciał .
Podziękowanie dla Gospodarza.

A na kolację kurczaki . Sławcia i Sabiś jadły na raty . Ale finał jest taki że, mają pełne brzuszki

Sądzę że,kolacja były zmoczona wodą . Od razu wypróżnianie wyglądało normalnie .
W ciągu dnia były podejścia rodziców do pojenia Maluch. Nie były do końca udane . Ale cieszy to że, takowe były . Może w końcu któregoś dnia nadejdzie normalność do gniazda i Bocianów w Zastawkach . Tak bardzo bym tego chciał .
Podziękowanie dla Gospodarza.
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Po 21:00 zauważyłem, że maluchy usiłowały połknąć jakieś "coś" przyniesione przez dorosłego bociana - długie i szare, chyba jakąś szmatę, którą sobie wyrywały. Później zaczął się z tym mocować rodzic, ale na szczęście czujny Pan Gospodarz uprzątnął z gniazda ten odpad



-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI


Ale coś drgneło odnośnie pojenia . Sabinka dzisiaj starała się poić Młode Bocianki . Z różnym skutkiem . Ale najważniejsze że, robi to .
Sabinka została pozostawiona sama sobie w wychowaniu dzieci . Sawin jest gościem w gnieździe . I nawet jeżeli jest to i tak nie uczestniczy w życiu rodzinnym.
Sabinka bardzo dużo czasu poświęca Sławci i Sabisiowi . Do tego stopnia że, nie ma czasu polecieć na żerowisko i się posilić .
Jedno jest pewne że, bez pomocy Gospodarza nie byłoby żadnych szans na dobre zakończenie .
Ale na szczęście jest pomoc i to jest najważniejsze .

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
|Dzięki Gospodarzom bocianki mają dostatek jedzenia i kuperki rosną.Mama daje trochę cienia.




Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Sesja zdjęciowa Naszego Gospodarza Spudiego z wieczornego karmienia
z nierozłącznym przyjacielem Maxiem

z nierozłącznym przyjacielem Maxiem

-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Eve Piękne te Nasze Maluchy . Wczoraj nie miałem okazji zaglądać do Sławci i Sabisia . Dopiero w nocy znalazłem czas i trafiłem na taki piękny widok . Życie ich nie oszczędza . Ale dobrze że, mogą chociaż do Siebie się przytulić 

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Nasze Bocianki od rana dostały obfite śniadanie. Adopciak wciąż z nawykami z Azylu. Czyli szybko i po sam dziób . Ale może to i dobrze . Może Sławcia i Sabiś zaczną podejmować szybciej pokarm od Gospodarza .
Najważniejsze jest to że, w gnieździe panuje spokój . Nowy Bocianek jest akceptowany. I niech tak zostanie
Najważniejsze jest to że, w gnieździe panuje spokój . Nowy Bocianek jest akceptowany. I niech tak zostanie

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Dwa maluchy Sławcia i Sabiś zaakceptowały maluszka do gniazda z Azylu od Kamila. Rodzice też przychylnie przyjęły adopciaka.Niech teraz zdrowo i szybko rosną. Nasz kochany Gospodarz bardzo troszczy się o bociusie. Widzę różnice po tygodniu-rosną jak na drożdżach.Codziennie przynosi im różne menu-kurczaczki,skrzydełka, myszki,białe mięsko, serduszka. Smacznego maluchy!!!

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
W Zastawkach w gnieździe u maluchów nic ciekawego się nie dzieje, dzień podobny do dnia. Maluszki karmione są przez Kochanego Gospodarza.Dzisiaj Sabinka zrzuciła swoim dzieciom krecika, o którego była walka.Pada deszcz może jutro Sabinka poleci po makaronik -jako przekąskę dla dzieciaczków.



Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Dzisiaj trzy maluchy dostały od troskliwego Gospodarza śniadanko, obiadek i kolację.O godz. 9:41 Sabinka zrzuciła swoim pociechom drobnicę.Natomiast tatko Sawin przyleciał o godz.9:44 z kopą sianka. Maluchy ożywiły się i zaczęły machać skrzydełkami. Natomiast o godz. 13:42 Sawin przyleciał z niespodzianką i podał swoim dziecim makaronik. Brawo Sawinku!!! Oby było tak dalej.O godz. 15:10 Sabinka przyniosła swoim dzieciom robaczki. Zdrowo rośnijcie kochane













Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Mama trochę przyniosła.

Teraz spoglądają na drabinę,będzie repeta.


Teraz spoglądają na drabinę,będzie repeta.

Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Dzisiaj musimy pochwalić Sawina i Sabinkę w zrzucie pokarmu dla trzech maluchów Od naszego wspaniałego Gospodarza dostają trzy duże posiłki. Maluchy chodzą po gnieździe na wyprostowanych nóżkach i widziałam jak jeden z bocianków pięknie ćwiczy skrzydełka.Nasze bocianki to małe głodomorki. Stoją przy drabinie i czekają na smakołyki od Opiekuna Krzysztofa w postaci kurczaków i myszek. W międzyczasie otrzymują od Rodziców drobnicę ,w której jest zawartośc wody.
Brawo Sawinku i Sabinko!!! Oby tak dalej
















Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Odpoczynek uroczego rodzeństwa z Zastawek






Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Dzisiaj trzy nasze skarby były systematycznie karmione przez Sabinkę i Sawinka.Dostały jeszcze trzy posiłki od Gospodarza.Bocianki ładnie stoją na wyprostowanych nóżkach i pokazują duże już skrzydełka.Zdrowo rośnijcie kochane!!!





[







Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Sławcia,Spudka, Sabiś chodzą na wyprostowanych nóżkach i częściej ćwiczą skrzydełka. Dostają trzy pokarmy od Gospodarza w postaci kurczaków. Rodzice zrzucają swoim pociechom drobnicę w formie robaczków. Bocianki rosną i potrzebują coraz więcej treściwego jedzenia np.rybki.Rodzice nie lecą nad stawy-nie znają pożywnego źródła pokarmu jakim są ryby .Drobnica służy im tylko jako przekąska.Dzisiaj Spudka ze Sławką walczyły o ostatniego kurczaka od Gospodarza -zwyciężył Sabiś. Powodzenia bocianki -miejmy nadzieję,że będzie tylko lepiej 




[






Re: BOCIANY- ZASTAWKI
Obserwując gniazdo naszej trójeczki bocianków -zauważyłam , że Sabinka z Sawinem podały menu z kuchni francuskiej -ślimaczki i włoskiej -makaronik .Jedzonko zjadły z apetytem.Nasze ślicznotki dostały dodatkowo trzy posiłki w postaci kurczaków od naszego wspaniałego Gospodarza, który bardzo troszczy się o bocianki
Machały do nas skrzydełkami i ładnie stały na wyprostowanych nóżkach w beżowych getrach.





[








Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość