BIELIKI -NR1 NA ,ŁOTWIE

[GAJKA]

Przedpołudniowe prace w gniezdzie

[michula]

Praca wre,pozostaje nam tylko czekać na jajko w przygotowanym dołku.

Gajka ,byłyśmy tu razem

[GAJKA]

Wczesnym rankiem Mister już w gniezdzie

W południe już razem

[michula]

Krótka wizyta w gnieździe i kolejne poprawki.

[GAJKA]

BIELIKI SĄ W TRAKCIE PRZYGOTOWAŃ DO SEZONU.REMONTUJĄ GNIAZDO I OCZYWIŚCIE MYŚLĄ O JAJECZKACH

[GAJKA]

zajmują się urzadzaniem gniazda i myślą też o przyszłym potomstwie

[michula]

Są piękne i pracowite ,mam nadzieję na udany sezon lęgowy.

[GAJKA]

Intensywnie Mister i Milda pracują na jajeczkami ,pomyślności więc

[GAJKA]

OKROPNA POGODA:PADA I WIEJE .MISTER NA CHWILĘ PRZYLECIAŁ DO GNIAZDA

[michula]

Jeszcze chcą mieć wolność,na obowiązki przyjdzie pora.

[GAJKA]

Pogoda dzisiaj okropna pada i wieje .Nie przeszkodziło to obcemu bielikowi zawitać do gniazda i nawet przytargać konar ,czy będzie chciał przejąć gniazdo?

[GAJKA]

Około 7.20 o pięknym wschodzie słonka przyleciał znowu do gniazda nieznajomy bielik ,po nim przyleciała Milda
Obydwoje zajęli się urządzaniem gniazda .Widać że Nieznajomy czuje się w gniezdzie jak u siebie a i Milda go nie przegania .Ciekawa jestem co z Misterem

[michula]

Czyżby nastąpiła zmiana,ta para czuje się jak gospodarze gniazda.

[GAJKA]

Milda jakby już zaakceptowała nowego samca ,a co z panem K i Misterem?

[michula]

Dopiero popołudniu ta para do gniazda przyleciała.

[GAJKA]

Z RANA BYŁA ZACIĘTA WALKA O JEDZENIE POMIĘDZY NOWYM PARTNEREM A MILDĄ .ZOBACZCIE SAMI

[GAJKA]

Jeszcze jajeczek nie ma ,ale myślą o nich

[GAJKA]

NIEDZIELNY RANEK - STARANIA O JAJECZKA I DROBNE PRACE W GNIEZDZIE .

[michula]

O świcie i przed zachodem słońca.

[GAJKA]

MILDA CZEKAMY NA JAJECZKA ,JUŻ NAJWYŻSZA PORA .ZMIENIAŁAŚ PARTNERÓW JAK RĘKAWICZKI A EFEKTU NIE MA

[GAJKA]

Przemeblowuje gniazdo

[GAJKA]

BYŁY Z RANA , PRZYLECIAŁY TEŻ POŻNYM POPOŁUDNIEM

[michula]

Dłuższa obecność w gnieździe.

[michula]

O świcie jeszcze jest mróz.

[GAJKA]

NIE MA JAJECZKA ,CHOĆ PARTNER SIĘ STARA JAK MOŻE

[GAJKA]

NO NARESZCIE .MILDA ZNIOSŁA POPOŁUDNIU PIERWSZE JAJECZKO

[michula]

[michula]

Odwraca się tak żebym niewiele widziała,podejrzewam już 2 jajka.

[GAJKA]

W południe wymiana .Milda poleciała a przyleciał Voldis

[GAJKA]

PRZEDPOŁUDNIEM VALDIS ZACIEKLE BRONIŁ GNIAZDA PRZED MŁODYM INTRUZEM .POMIMO SZAMOTANINY W GNIEZDZIE JAJECZKOM NIC SIĘ NIE STAŁO .VOLDIS

[michula]

Głośno krzyczy na gałęzi i w gnieździe.


Było też zalężanie.

[GAJKA]

I znowu jajeczka zostawione na ''pastwę losu ''

[michula]

Oj niestety ,robią sobie dłuższe przerwy w ogrzewaniu.

[michula]

Dzisiaj znowu długie przerwy w ogrzewaniu

I tragiczny finał jajka zostały zjedzone przez obcego

Okropny to widok jak rozprawiał się z jajkami ...mam smutny wieczór.

[GAJKA]

Czy jeszcze będą jajeczka? ano zobaczymy

[GAJKA]

Nikt do gniazda nawet nie zaglądnąl

[michula]

Brak zainteresowania gniazdem.

[GAJKA]

DZISIAJ PRZEDPOŁUDNIEM PRZYLECIAŁY DO GNIAZDA SOBIE POSIEDZIEĆ

[GAJKA]

Pod wieczór przyleciały ,nawet Voldis pomyślal o jajeczkach i dopadł Mildę

[GAJKA]

Przedpołudniem zaglądnęły do gniazda ,kogoś odstraszyły i fruuu