Moje "Radio Poznań" codziennie nadawało info, że internauci mogą podglądać boćki czarne w sierakowskim lesie.
Niestety - podglądu nie było. Napisałam i otrzymałam odp.
"Dzień dobry, wystąpiły problemy techniczne z transmisją, które zostaną usunięte w ciągu kilku dni, Prosimy o cierpliwość. " I podpis Nadleśniczego.
Jak napisali, tak zrobili - i znów możemy podglądać nasze boćki, które są ode mnie 70 km

