Dziś powróciły z wakacji gospodarze gniazda ABEL i ANDI. Razem osiadly radośnie zaklekotaly ( i to jeszcze jak klekotaly) oznajmując powrót . Abel polożyl sie odpoczywac a Andi odleciala chyba na zerowisko
Tak sie przypuszcza że to tubylcza para , wiem z czatu.Wkrótce wszysto sie wyjasni
EDIT. Samiczka byla widziana w gnieździe dwie godziny wcześniej okolo 13-tej. Popoprawiała coś tam i odleciala . Po dw och godzinach wróciły razem