POLKOWICE

[GAJKA]

JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO PEWNIE BEDĄ ZIMOWAĆ LENIUSZKI JEDNE

[GAJKA]

LUBIĄ SOBIE POLEZEĆ ,POJEŚĆ A ĆWICZYĆ TO IM NIE ZA BARDZO SIĘ CHCE .NAJWYŻEJ SOBIE POCHODZA Z ROZŁOŻONYMI SKRZYDŁAMI

[GAJKA]

TRUDNO TU SIĘ OBSERWUJE .KAMERKA SIĘ ZATRZYMUJE A TAKZE PIKSELUJE PRZY RUCHU .OGÓLNIE TRÓJECZKA MAŁO CZASU POŚWIĘCA NA ĆWICZENIA .UDALO MI SIĘ ''PRZYLAPAĆ'' TYLKO JEDNEGO NA LEKKIM TRENINGU

[Pia]

Dzisiaj dwa coś ćwiczyły. Tylko że jak dalej będą podskakiwać, to nie będziemy mieć podglądu. Przy wysokich podskokach uderzają skrzydłem o kamerkę i obraz piksluje i się trzęsie. Moze nie dopatrzymy końca sezonu. A jak obraz jest ok to nie widać jak wysoko podskakuja.

Potem była ulewa i bocianki wyglądały cudownie w tych mokrych piórkach.

[Pia]

Dzisiaj znowu dwa ćwiczyły. Kamerka jeszcze cała, możemy obserwować. Ale jeden podczas podskoków dotyka ją dziobem

[Pia]

Dziś nie widziałam ładnego ćwiczenia

Rodzice przynoszą tutaj jakieś białe mięso. Chyba jest to drob i coś jeszcze, czego nie potrafię zidentyfikować.

[Pia]

Weszlam na cos takiego i juz myślałam, ze jeden lata, a tu nic z tego.

Kolejne dni i nie widzę lotów, jest też malo ćwiczeń. Wieczorem jeden trochę się starał.

[GAJKA]

CZEKAMY NA LOTY BO NA
RAZIE TO TYLKO KRÓTKIE ĆWICZENIA -- PARĘ MACHNIĘĆ SKRZYDŁAMI LUB SPACER PO GNIEZDZIE

[Pia]

Nareszcie wyleciały.
Rano było jedzonko od rodzica i potem wyloty.
Najpierw jeden poleciał w prawo. Po około kwadransie dwa naraz w lewo.
Od tej pory nie były na gnieździe. Ale rodzice odwiedzają gniazdo .

BRAWO TRZY LOTNIKI

[Pia]

Tak się wczoraj cieszyłam a nie wiem co się stało. Wczoraj do gniazda wrócił tylko jeden bocian. Czyżby już gdzieś poleciały? One przecież nie wylatywały z gniazda? Ja wiem że przekaż się rwie, ale na pewno nie latały płynnie przynajmniej przez tydzień. .
Pozostały młody ubiegłej nocy był sam na gnieździe, potem nad ranem przyleciał do niego jeden rodzic. Mlody cały czas prosił go o jedzenie, ale najpierw nic nie było.
Na śniadanie dostał cos bardzo dziwnego czego nie zjadł i rodzic zabrał dla siebie.
W ciągu dnia wylatywał w teran, ale ogólnie przebywał dużo na gnieździe.
Ta noc spędza z rodzicem.

[GAJKA]

DZISIAJ TEŻ TYLKO JEDEN MLODY .WRÓCIL DOPIERO NA KOLACJĘ I ZOSTAL W GNIEZDZIE .OD RANA GNIAZDO ŚWIECILO PUSTKĄ

[Pia]

Po dwóch dniach i nocach nieobecności dwóch bocianków, nagle w nocy przyleciały i zostały do rana. Wygladalo to trochę jak pożegnanie z gniazdem. Mogę się jednak mylić. I odleciały wszystkie trzy w ciągu 2 sekund. Już nie wróciły. Teraz późno po ciemku do gniazda przyleciał jeden rodzic. Zobaczymy czy młode znowu się pokażą

[Pia]

I nic nie wiem, bo nie ma nagle przekazu.

[Pia]

Dzwoniłam już i do centrum kultury i do urzędu miasta ale nic nie pomogło. Przekazu nie ma .

[Pia]

Po 21 wieczorem wrócił przekaz.
Na gnieździe jest jeden dorosły bocian. Dobranoc bocianku.
Mlode chyba już niestety odleciały i są w drodze do Afryki. Zobaczymy jutro, czy nie będzie znowu tak jak kilka dni temu.

[Pia]

Dzisiaj widziałam na gnieździe tylko rodziców. Dobranoc kochane.

[Pia]

Dwa dorosłe były 20 minut rano na gnieździe. Na razie nie wróciły do gniazda.

[GAJKA]

PUSTO I SMUTNO

[Pia]

Ostatni raz widziałam tutaj jednego bocianka dorosłego 03.08 rano.
Dzisiaj niespodzianka. Wesoły bocuanek. Nie tylko oglądał gniazdo, ale obrabiał kamerkę.
Jakis przelotny bocian z czarna obrączka ElSA

[Pia]

Dzisiaj nie spotkałam tutaj nikogo.

[Pia]

Jedne poranne odwiedziny

[Pia]

Sezon rozpoczęty, jest pierwszy Bocianek. Czy zostanie? Jest o gospodarz gniazda.

B

[Pia]

Nadal czekamy na partnera/kę.

[GAJKA]

POPOŁUDNIU ,PO OBIEDZIE WRÓCIŁ DO GNIAZDA .POPOPRAWIAŁ KORONĘ ,POCZESAŁ PIÓRKA I ODPOCZYWAŁ

[GAJKA]

JEST SAM POLDEK ,POLA JESZCZE W TRASIE

[Pia]

Niestety nadal bez partnera/ ki

[Pia]

Nadal jest singel : :

[Pia]

Jak wyleciał rano w teren, to do tej pory nie wrócił

[Pia]

Dzisiaj nikogo nie było na gnieździe

[GAJKA]

CZEKAMY ,JESZCZE SĄ W DRODZE

[Pia]

Tutaj niestety był Bocianek i go nie ma. Cały czas puste gniazdo

[Pia]

Jest jeden bocianek. Ale jaki on jest śliczny. Od razu można go rozpoznać wśród innych. Ma pełno czarnych wypustek na białych piórach.

[GAJKA]

MASZ RACJE PIA ,NIEZWYKLEJ URODY JEST TEN BOCIUŚ . PRZYLECIAŁ DO GNIAZDA OKOLO 11- ej A POLECIAŁ PEWNIE NA OBIAD O 14.30.ODPOCZYWAŁ PRZEZ TEN CZAS ,CZYŚCIŁ SWOJE RZADKO SPOTYKANE PIÓRKA .BOCIUSIU ZOSTAŃ Z NAMI,PROSZĘ

[Pia]

Nadal jest sam. Leca do Polski kolejne bocianki, moze jakis tutaj tez doleci.

[GAJKA]

JESZCZE SAM/A/ W POŁUDNIE POLECIAŁA W TEREN I WRÓCIŁA DOPIERO NA NOC

[GAJKA]

POPOLUDNIU WRÓCIŁ DO GNIAZDA I JUŻ DO WIECZORA GO NIE OPUSZCZAŁ

[GAJKA]

JEST NASZ SINGIELEK ,SZKODA ŻE NIE MA PARTNERA

[GAJKA]

CZEKA NA DRUGA POLOWĘ .WIĘKSZOŚĆ CZASU SPĘDZA W TERENIE .DO GNIAZDA WRACA NA ODPOCZYNEK I TOALETĘ

[GAJKA]

POPOŁUDNIU DO GNIAZDA PRZYLECIAL NOWY BOCIEK Z OBRĄCZKĄ .NIE JEST ON ŻADNYM Z UBIEGŁOROCZNYCH LOKATORÓW .CZUŁ SIĘ W GNIEZDZIE BARDZO SWOBODNIE ,Z MIEJSCA ZAJAL SIE PORZĄDKAMI ,TROSZKĘ ODPOCZYWAŁ ,CZESAŁ PIÓRKA ,KTÓRE WIATR MU ROZWIEWAŁ .PO 3 GODZINACH FRUUU.NA WIECZÓR NIE PRZYLECIAŁPODOBNIE JAK I BOCIAN KTÓRY DOTYCHCZAS ZAMIESZKIWAŁ PRZEZ KILKA DNI TO GNIAZDO

PORANNY WYLOT

PRZYLOT NOWEGO BOCIANA Z OBRĄCZKĄ I JEGO KRZĄTANIE SIĘ PO GNIEZDZIE.NA NOC NIE PRZYLECIAŁ ŻADEN

[GAJKA]

PRZEZ POLUDNIE PRZYLECIAL ZNOWU JAKIŚ INNY BOCIAN .INTERESOWAŁY GO PAATYKI W KORONIE GNIAZDA I PO PARU MINUTACH JUŻ GO NIE BYŁO .ODNOCY DO WIECZORU OPRÓCZ JEGO NIKT NIE ZAGLADNĄL