PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Tak Stanisławie. Też to obserwowałam o godz. 14. Bałam się że będzie coś więcej, bo już wcześniej oba obserwowały niebo, ale to było raczej spokojne.
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiaj w gnieździe nie zaobserwowałem niczego niepokojącego. Może coś mi umknęło między 9:00 a 13:30, kiedy nie miałem połączenia z przekazem kamery. W każdym razie wszystko wydaje się przebiegać według dotychczasowego porządku bocianiego rytmu zajęć 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Kolejny, pogodny dzień wysiadywania, które potrwa zapewne dłużej niż w innych obserwowanych gniazdach, bo jajka pojawiły się tu później 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Nie zaobserwowałem dzisiaj niczego niepokojącego. Wysiadywanie trwa w najlepsze, choć trudno się zorientować, jak często bociany się zmieniają w tym zajęciu...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiejszy dzień mija bocianom raczej spokojnie. Do południa obydwa bociany sporo czasu przebywały razem w gnieździe, być może dlatego, że znowu pojawił się jakiś intruz w okolicy. O 12:35 zauważyłem, że wysiadujący ptak spoglądał uważnie w niebo, ale nie zaobserwowałem niczego niepokojącego...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Drugi dzień maja mija bocianom na cierpliwym wysiadywaniu nieokreślonej bliżej liczby jaj (prawdopodobnie trzech...). Podobnie jak wczoraj w pierwszej połowie dnia bociany więcej czasu przebywały razem w gnieździe, co być może ma związek z pojawiającym się intruzem, o którym była już mowa w poprzednich postach...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiaj długo zwlekałem z zamieszczeniem relacji, bo czekałem na moment pojawienia się dwójki bocianów razem w gnieździe. W ciągu dnia wchodziłem kilkanaście razy na stronę transmisji i zawsze trafiłem tylko na jednego ptaka, co zaczęło budzić mój niepokój... Na szczęście drugi bocian pojawił się w końcu po godz. 21. Prawdopodobnie ptaki zmieniały się w wysiadywaniu tak szybko, że nie udało mi się tego uchwycić 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiaj do południa bociany więcej czasu spędzały razem w gnieździe. Było też odstraszanie intruza. Poza tym zauważyłem, że słoneczna pogoda sprzyja odsłanianiu dołka i zajęciu się toaletą upierzenia 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W dzisiejszym dniu wysiadywania nie zauważyłem niczego niepokojącego. Poniżej załączam kilka obrazków z aktualnej obserwacji 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Mija już dwudziesty dzień od zniesienia pierwszego jajka. Tak więc bociany czeka jeszcze około 10-14 dni cierpliwego wysiadywania 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Z dzisiejszej obserwacji wynika, że u przysieckich bocianów czas mija na umacnianiu korony gniazda i cierpliwym wysiadywaniu złożonych jaj 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W pierwszej połowie dnia bociany sporo czasu spędziły razem w gnieździe, być może z powodu intruza, bo niespokojnie spoglądały w niebo... Poźniej jednak wróciły do rutynowego wysiadywania złożonych jaj 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiejszy dzień w gnieździe jest podobny do wczorajszego. Niczego niepokojącego nie zaobserwowałem. Załączam kilka zrzutów ekranu ilustrujących przebieg wysiadywania jajek 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W nocy zaniepokoiła mnie nieobecność jednego z bocianów, chyba samca. Prawdopodobnie wrócił już po północy albo nocował gdzieś w pobliżu. Rano jednak zastałem w gnieździe parę razem. Później bociany jak zwykle zmieniały się rolami w wysiadywaniu 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
To już dwudziesty piąty dzień wysiadywania. Jak dotąd wszystko przebiega zgodnie z bocianim rutynowym rozkładem zajęć 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W przysieckim gnieździe bez zmian. Dzisiaj również pogoda dopisuje i bociany mogą spokojnie kontynuować wysiadywanie 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Załączam kilka zrzutów ekranu z dzisiejszego, 27. już dnia wysiadywania. Nie zaobserwowałem żadnych niepokojących zdarzeń i wszystko wskazuje na to, że z końcem tego tygodnia powinno się tu zacząć klucie 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Obserwując to gniazdo, mogę powiedzieć, że okres wysiadywania jest najmniej spektakularnym epizodem w sezonie lęgowym, oczywiście pod warunkiem, że bocianom nic złego się nie dzieje. Dni upływają tutaj w stałym rytmie, co potwierdzają załączone zrzuty ekranu 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
To już 29. dzień wysiadywania. W najbliższych dniach powinniśmy się spodziewać klucia pierwszego jajka 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Załączam dzisiejszą fotodokumentację z sytuacji w przysieckim gnieździe, gdzie wszystko toczy się w spokojnym rytmie typowym dla cierpliwego wysiadywania
.

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
To już 31. dzień wysiadywania trzech (?) jajek przez przysieckie bociany. Na razie chyba jeszcze nie ma tutaj pierwszego pisklęcia, ale niebawem powinno się wykluć
.

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że w gnieździe jest już wyklute jedno pisklę. Trudno to uchwycić na zrzucie ekranu, ale jest

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE


Są już na pewno dwa wyklute pisklęta. Dojrzałem dwie małe białe główki, kiedy bocian dyżurujący w gnieździe akurat wstał i poprawiał wyściółkę dołka. Czy będą kolejne klucia, trudno powiedzieć, bo tak naprawdę nie wiemy, ile tu było złożonych jajek. Możemy się tylko domyślać...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W gnieździe trwa opieka nad dwoma wyklutymi pisklętami. W każdym razie pozostaje nam wierzyć, że są dwa, bo przy tak ustawionej kamerze nie sposób zobaczyć, co się dzieje w dołku 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Wprawdzie w gnieździe są już wyklute pisklęta, ale wypatrzenie tutaj ich liczby czy też sceny karmienia jest praktycznie niemożliwe. Usytuowanie kamery nie pozwala na normalną obserwację tego, co się tutaj dzieje. Jest to naprawdę bardzo frustrujące. Możemy jedynie się zorientować, czy w gnieździe przebywa jeden dorosły bocian czy dwa. No cóż, trzeba poczekać, aż pisklęta podrosną i będą wreszcie widoczne. 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
To kolejny dzień obserwacji, z której nic w zasadzie nie wynika poza wielką niewiadomą co do liczby wyklutych piskląt. Na karmienie też nie udało mi się trafić. Może ktoś z Formowiczów ma więcej szczęścia ode mnie w podglądzie tych bocianów i uchwycił sceny pozwalające rozwiać wątpliwości dotyczące sytuacji w gnieździe...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Nawiązując do poprzedniego wpisu, muszę go skorygować dzięki informacji otrzymanej od naszej moderatorki Pii. Okazuje się, że w gnieździe są trzy pisklęta. Załączam zatem trzy zrzuty ekranu przekazane mi przez Pię, na których widoczne są trzy główki kiwaczków
.

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiaj już coraz częściej dostrzegam główki piskląt wyłaniające się z dołka. Na razie widziałem dwie, choć jeszcze trudno je uchwycić na zrzutach ekranu...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
W przysieckim gnieździe bez zmian. Dalej wypatruję trójki piskląt, co nie jest takie proste. W każdym razie co pewien czas można dostrzec trzy małe główki wystawiane z dołka. Wczesnym wieczorem trochę tutaj padało, więc rodzic przykrył potomstwo
.

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Wprawdzie moderatorka Pia w publikowanym tutaj na Forum kalendarium uwzględniła 4 wyklute pisklęta w Przysieczy, to ja niestety na tym etapie nie jestem w stanie ich dostrzec. Również mam niestety problem na trafienie na moment zmiany rodziców i karmienia. Mimo to nie zauważyłem dzisiaj niczego niepokojącego w tym gnieździe
.

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Od wczoraj wieczora do dzisiaj południa można było czasami zobaczyć cztery łebki: 2 większe, jeden średni i jeden malutki. Popołudniu już były trzy i ciągle rodzic szukał czegoś w dołku i próbował pobudzać do ruchu. Kilka razy coś się ruszyło. Malutki chyba jest bardzo słaby i nie dostaje się do jedzenia. Raz było widać podczas zrzutu trzy łebki przy jedzeniu i na moment jeden w drugim końcu dołka.
Karmień widziałam kilka, również zamianę. Jedna wieczorna dla Ciebie Stanisławie

Karmień widziałam kilka, również zamianę. Jedna wieczorna dla Ciebie Stanisławie
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Pia, dziękuję za informacje z wczoraj
. Ja dzisiaj w ciągu dnia widziałem dwie wyłaniające się główki piskląt, dość żywotnych - podejrzewam, że to te najwcześniej wyklute, więc już większe i bardziej aktywne. Chyba trzeba jeszcze trochę poczekać na rozpoznanie rzeczywistej sytuacji w tym gnieździe...

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Coraz lepiej widać wyłaniające się nad koroną gniazda główki piskląt. Na razie tylko dwie...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Stanislawie juz chyba nie zobaczysz wiecej główek.
W piątek 24.05 wieczorem było widać cztery łebki.
W sobotę rano jeszcze były cztery.
W południe i popołudniu rodzice ciągle szukali i.pobudazali do ruchu w dołku czwartego maluszka. Niestety już bez skutku. Wieczorem były już tylko trzy łebki.
W niedzielę 26.05 były trzy, dwa większe i jeden mniejszy. Ten mały ciągle z tyłu. Na karmieniu czasami był ospały i stał w drugim rzędzie.
Wieczorem było widać dobrze trzy łebki w dołku.
Dzisiaj widziałam już znowu szukanie i pobudzanie czegoś w dołku i dwa łebki.
Chyba z czterech wyklutych zostały dwa maluszki. Powodzenia kochane.
W piątek 24.05 wieczorem było widać cztery łebki.
W sobotę rano jeszcze były cztery.
W południe i popołudniu rodzice ciągle szukali i.pobudazali do ruchu w dołku czwartego maluszka. Niestety już bez skutku. Wieczorem były już tylko trzy łebki.
W niedzielę 26.05 były trzy, dwa większe i jeden mniejszy. Ten mały ciągle z tyłu. Na karmieniu czasami był ospały i stał w drugim rzędzie.
Wieczorem było widać dobrze trzy łebki w dołku.
Dzisiaj widziałam już znowu szukanie i pobudzanie czegoś w dołku i dwa łebki.


Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Podobnie jak zrelacjonowała sytuację w gnieździe Pia, ja dzisiaj też widziałem tylko dwa pisklęta. Wcześniej dwóch pozostałych, o których wspomina Pia, niestety nie dostrzegłem. Wygląda na to, że są tutaj teraz dwa bocianiątka, czyli tak jak w ubiegłym sezonie...
Po godzinie 16 trafiłem na karmienie, akurat rodzic zrzucał sporo pokarmu. Jednak niektóre porcje, wyraźnie za duże dla dwójki młodych, ostatecznie zjadł sam
.
Po godzinie 16 trafiłem na karmienie, akurat rodzic zrzucał sporo pokarmu. Jednak niektóre porcje, wyraźnie za duże dla dwójki młodych, ostatecznie zjadł sam

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Dzisiaj niestety odnoszę wrażenie, że obydwa pisklęta nie żyją. Od rana do godziny 14:55 widziałem już tylko główkę jednego z nich. Pisklę przemieszczało się w dołku i wyglądało, jakby miało trudności z oddychaniem. Początkowo sądziłem, że widzę raz jedno, raz drugie, ale jednak nie... O godzinie 16:17 miała miejsce zmiana rodziców, ale nie było karmienia. Bocian, który przyleciał, został w gnieździe i wielokrotnie próbował pobudzać dziobem pisklę czy też pisklęta, ale bez rezultatu. Nie wiem, co mogło się tutaj zdarzyć. Pia odnotowała w kalendarium 4 pisklęta, wczoraj żyły jeszcze dwa
.
Ogromny smutek i bezsilność emanują teraz z widoku tego gniazda...

Ogromny smutek i bezsilność emanują teraz z widoku tego gniazda...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
A pod wieczór nie było już zmiany i karmienia, tylko wspólny pobyt w gnieździe i toaleta upierzenia. Dla nich to najwidoczniej koniec sezonu lęgowego 

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Smutny jest widok tego gniazda. Mam wrażenie, że samica cały czas go nie opuszcza. W nocy i rano siedziała pośrodku, tak jakby chciała chronić młode. Samiec też nocował, później opuścił gniazdo i po jakimś czasie powrócił z kępką trawy. Być może bociany się zmieniają, ale tego nie zauważyłem. W każdym razie stale zastaję któregoś z nich, jak uważnie wpatruje się w dołek i od czasu do czasu coś w nim poprawia. Nie wykluczone, że są tam jeszcze martwe pisklęta...
Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Wygląda na to, że bociany z Przysieczy już pogodziły się z faktem utraty potomstwa w tym sezonie lęgowym. Rano razem wyleciały na żerowanie. Później wróciły, a w ciągu dnia co pewien czas widziałem w gnieździe któregoś z ptaków. Zapewne pozostaną tutaj do końca sezonu, ale już w tym roku nie wyprowadzą lęgu.
Mam smutną refleksję w związku z tym gniazdem, gdyż obserwuję je od trzech sezonów i odnoszę wrażenie, że zawisło nad nim jakieś fatum
. Będę tu jeszcze wracał, ale zrezygnuję z codziennego relacjonowania tutejszej sytuacji...
Mam smutną refleksję w związku z tym gniazdem, gdyż obserwuję je od trzech sezonów i odnoszę wrażenie, że zawisło nad nim jakieś fatum

Re: PRZYSIECZ - OPOLSKIE
Mimo smutku, jaki odczuwam w związku z sytuacją zaistniałą w tym gnieździe, nie mogę się powstrzymać od sprawdzania, co tu się teraz dzieje. Widziałem, że bociany ostatnią noc spędziły razem, rano też je tutaj zastałem. Zaobserwowana scena kopulacji jest raczej dowodem zacieśniania więzi niż zapowiedzią kolejnego lęgu, na który jest już niestety za późno w tym sezonie...
Po południu obydwa ptaki wyleciały na wspólne żerowanie
.
Po południu obydwa ptaki wyleciały na wspólne żerowanie

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości