NOWE GNIAZDO BOCIANIE WE WSI LELAKI W POWIECIE POLTAWSKIM NA UKRAINIE .
DZISIAJ POPOŁUDNIU W SWOJE RODZINNE STRONY PO ZIMOWISKU W AFRYCE WRÓCIŁ O GODZ,17.42 BOCIAN HRYCKO
WITAJ W SWOIM GNIADKU ,WIELE SZCZĘŚCIA CI ŻYCZYMY W TYM TRUDNYM WOJENNYM CZASIE
Jest pierwszy pisklaczek . Dopiero wykluty w nocy. Dostal jeśc bylo i makaron i grubsze rzeczy tez /Ale nie wiem czy pojadl, nie bylo widać zaslonil rodzic .Coś tam dziobal
Witaj maly ..
Dzis byla akcja ,,żmija zygzakowata".Rodzic przytachal duuużą zmije i dal mlodym . To bylo z rana . Wszystkie, doslownie wszystkie chciały ja połknąć, nie dalo sie .Po kolei męczyły sie pojedynczo bądź w parze , tzw przeciaganie liny bylo . Nie dalo sie .Dopiero po po.,udniu matka sie zdenerwowała i żmije mlodemu odebrala i dobrze gdyż już sie zadlawial.Żmiję ona z trudnością połknęła
Dostaly niezbyt obfitą kolacje , a potem wzieło ich na ćwiczenia. Powial wiatr i o malo co jednego nie zwialo. Az zamarlam .Ale na szczeście zatrzymal sie na brzegu gniazda
Młodziki nocuja w gnieździe. Jeszcze było ciemno jak jeden odlecial, pozostałe jak sie rozjaśniło. W południe zawitał do gniazda rodzic, odpoczywał( wśród smieci)
W nocy para jest w dzień tylko snmieci.Nawet rękawiczkre przytachaly do gniazda. Jakby ktos zgubił , to jest do wzięcia. Przy okazji można posprzatać gniazdo