Wieczorne pogaduchy czterech bocianków przed snem. Najstarszy wykluł się 17 maja. Jaka między nimi panuje harmonia i zgoda.Aż miło popatrzeć.Dobranoc kochane!!!
Złapałam moment, gdy rodzic z pobielonym dziobem kierował się do startu.. Młode jadły coś w rodzaju białej substancji wyglądającej, jak gotowany ryż....
Bocianki pięknie prezentują się w grupie. Dwa ćwiczą skrzydełka,natomiast pozostałe zajmują się kosmetyką piórek.Zainteresowani są co dzieje poza gniazdem.Powodzenia bociusie!!!
Niech dobre wiatry prowadzą was do celu. Niech omijają Was nieszczęścia i źli ludzie.W Afryce znajdźcie mnóstwo jedzenie.I wracajcie do nas . Nie mówię żegnajcie lecz do widzenia
Nie wiem czy sa jajeczka choc czynnosci rutynowe sa wykonywane, a wie spulchnianie , poprawianie ściołki ,równie prawdopodobne jest zniesienie jajeczka przez samicę w
Jestem pewna ,że wreszcie jest jajeczko. Bociany włączyły tryb inkubacji.Zmieniają sie , grzebią w dołku choć nie widać co przewracają , porządkują i wzmacniają koronę gniazda.Powodzenia
W Demianowej chyba nie ma jeszcze piskląt, to późny lęg i zresztą na poiczątku bocki nie mogly się dogadac . Zawsze któregos ktorys wyganiał . A potem dopiero love. Ale jak bocian wstanie aby pielegnowac jajeczka to cos dlugo patrzy i nasluchuje więc mniemam ,że tuż tuż ...Zajrzę do ciebie boćku
Jest , jest pierwszy maluszek kuiwaczek. Przy wyrośnietych boćkach w innych gniazdach ten jest takim oczkiem w glowie. Ciekawe ile tam jajek jest.Maluszek dostał jeść , ale tak sie kwal ,ze nie wiem czy w coś trafil.No i zabawna sytuacja, doroaly rozlożyl sakrzydla energicznie nimi zatrzepotal a maluszka chyba zwialo bo nhie bylo go przez moment widac Rośnij zdrowo slicznoto