Rankiem po śniadaniu młodziki odpoczywają , szukając robaczków w podłożu gniazda.
Następnie rozpoczynają ćwiczenia skrzydeł , gdyż poczuły wiatr pod skrzydełkami.
W nagrodę dostały od Rodziców obiadek i kolację.
Rankiem Pongo i Molenka czekają na zrzut pokarmu od rodzica. Potem zajmują się kosmetyką i ćwiczeniem skrzydełek. Na brawo zasługuje Pongo, siostra tylko się przygląda. Ćwiczcie bociusie ..czas ucieka
Bociuś Pingo został zaobrączkowany przez Kamila w Azylu nr. K 4118.
Dzięki troskliwej opiece lekarskiej wrócił do zdrowia i został przywieziony 13 czerwca do Azylu na Kozubszczyznę .
Tam spędza spokojnie czas z innymi bociankami, aż do wylotu..kierunek Afryka.
Dwa bociusie odpoczywają w gniazdku i czekają na jedzonko.Potem zajmują się kosmetyką i ćwiczą skrzydełka. Brawo Pongo!
Przed śniadaniem młodziki porządkują koronę gniazda. Pongo i Malenka ładnie ćwiczą skrzydełka i pierwsze małe podskoki. Malenka dzisiaj też odważyła się ćwiczyć.
.W nagrodę dostały jedzonko. Pongo zaprezentował skrzydełko "jaskółka" Powodzenia w lotach kochane!
Ćwiczenia skrzydełek przez Pongo
Pongo i Molenka rankiem czekają na jedzonko. W oczekiwaniu Pongo ćwiczy skrzydełka.
Po zrzucie od rodzica bocianki leżakują w gniazdku przy otwartych dzióbkach.Widziałam od rodziców kilka zrzutów pokarmu.
Molenka i Pongo na zmianę ćwiczą skrzydełka. Następnie porządkują gniazdo na koronie.
Po ćwiczeniach dostają od Rodzica jedzonko. Potem pięknie ćwiczy Pongo.
Powodzenia w lotach bociusie !
Dziękujemy..przekaz został wznowiony o godz. 10:56
Od rana ćwiczenia naszego Pongo. Potem był obiadek dla bociusiów .
Następnie szukanie robaczków i porządkowanie gniazdka .
Dzisiaj ponownie więcej ćwiczył Pongo skrzydełka i podskoki niż Malenka.
Zajmują się kosmetyką, porządkami w gniazdku i czekają na jedzonko.
Rodzice mimo suszy bardzo troszczą się o swoje dwa pociechy.
Rankiem porządki z mamą w gnieździe. Potem ćwiczonka Pongo i w nagrodę dwa śniadanka od Klekotki i Szperka. Następnie dalsze ćwiczenia i podskoki.
Zauważyłam dużo zrzutów pokarmu dla Pongo i Milenki
Rankiem Pongo i Milenka wydziobują robaczki z gniazda.
Następnie Pongo zaczyna ćwiczenia. Potem Molendek zrzuca jedzonko. Dalsze ćwiczenia do momentu zrzutu drugiego śniadania przez Klekotkę.Widać, że Rodzice bardzo dbają o swoje dwa dzieciaczki
Rankiem dwa bocianki czekają na jedzonko.W międzyczasie zajmują się porządkowaniem gniazda. Od rodziców dostają dwa śniadanka. Potem zaczynają ćwiczyć..w ćwiczeniach wiedzie Pongo. Malenka nie za bardzo garnie się do ćwiczeń.
Pongo i Molenka rankiem szukają robaczków w gniazdku. Potem Molendki zrzucają śniadanko dla swoich Skarbów. Następnie Pongo i Molenka rozpoczynają ćwiczyć wysokie podskoki.W gniazdku gorąco, mają pobielone nóżki kwasem moczowym, który chroni przed przegrzaniem.
Od Klekotki młode bocianki dostały wieczorem jedzonko.Powodzenia kochane!
Podskoki Ponga i Molenki
Młode Molendki od rana porzadkują gniazdko.W nagrodę dostają jedzonko od rodziców.
Potem zaczynają w dwójkę ćwiczyc coraz wyższe i dłuższe podskoki. Brawo bocianki!
Pongo i Molenka zawsze rankiem robią porządki w gniazdku i szukają robaczków.
Potem Molendki zrzucają swoim dzieciom śniadanka.Nabiorą siły i rozpoczynają ćwiczyć skrzydełka i podskoki.Następnie czekają na obiadek, który o określonej godzinie zjadają.
O godz. 7:19 dwa bocianki zjadły śniadanie i o 7:35 Pongo wystartował pierwszy raz poza gniazdo .Molenka , również się odważyła i wyleciała za bratem o 7:57.
Po okrążeniu gniazda wyleciały ponownie o godz. 9:17 i 9:20.
Klekotka przyleciała z siankiem i była pod wrażeniem ..dzieci nie zastała w gniazdku.
Bociuś Pongo dzisiaj skończył wczesnym rankiem dwa miesiące, Molenka jutro tj, 19 lipca. Powodzenia w lotach kochane!
Dzisiaj dwa młode bocianki wyleciały poza gniazdo o godz.7:23 ,7:24 i 9:01, 9:02 ....
były to 3, 4 minutowe okrężenia gniazda. Brawo bociusie!
Po przylocie obserwowały gniazdo, zajmowały się kosmetyką i wydziobywały robaczki z podłoża. W nagrodę było jedzonko od Klekotki i Szperka.
Życzę bezpiecznych lotów i powrotów do gniazda
Rankiem dwa młode bocianki zaczęły ćwiczyć podskoki , jako przygotowanie do wylotu na łąki.Wyleciały o Pongo10:01 i Molenka 10:02.
Powróciły razem z rodzicem , o 10:03 i dostały skromne jedzonko.
Drugi raz wyleciały o 12:21 i 12:22. Po godzinie wróciły do gniazda.
Rodzice bardzo skromnie karmią swoje pociechy. Zmuszają je do częstego wylotu na żerowisko. Tam nauczą je samodzielnego żerowania.
Szczęśliwych lotów i powrotów !
Pongo i Molenka rankiem w gniazdku . Potem wylatują na łąki. Na pewno Molendki uczą swoje skarby polować na dżdżowniczki, pasikoniki i może kreciki
Wrócił jeden z Rodziców i zastał puste gniazdko. Do 17:32 gniazdo puste..to smutne gniazdo
Pongo z Molenką rankiem w gniazdku. Następnie wylatują z gniazda na łąki.
Do pustego gniazda przyleciał Molendek... posiedział od 6:14 i o 6:59 wyleciał z gniazda.
O 10:39 młode bocianki przyleciały do gniazda i o 12:05 Rodzic zrzucił im jedzonko.
Pongo i Molenka rankiem wyleciały na łąki. O 6:54 gniazdo puste.
O 8:13 powróciły do gniazda. O 10:02 ponownie wyleciały na żerowisko. O 10:39 ponownie przyleciały .
O godz. 11:02 Klekotka i Szperek przyleciały odstraszać obce bociany.
Dzieciaczki jedzonka nie dostały i wyleciały upolować sobie przysmaki i do godz. 19:03 gniazdo puste..jeszcze nie wróciły do domku. Na pewno Rodzice uczą żerować swoje pociechy
Od rana Pongo i Molenka w gniazdku. O 10:31 dostały śniadanko.
O 14:28 obiadek , o 17:02 kolację. Dopiero o godz. 17:29 wyleciał poza gniazdo Pongo i Molenka o 17:31
Wróciły do gniazdka o 18:23. Bociusie uczcie się żerować..czas szybko ucieka i rozpoczną się sejmiki. Tam rodzice nie zrzucą już jedzonka
Pongo i Molena o 6:28 w gniazdku. O 6:50 wyleciały na łąki i szybko przyleciały o 7:01 do gniazda na śniadanie. Musiały krążyć , gdzieś w pobliżu.
Odpoczywały w gniazdku i o 11:21 rodzic zrzucił dzieciom obiadek. O 14:15 bocianki trochę poćwiczyły. O 14:31 było trzecie jedzonko dla dzieciaczków.
Od tego czasu cały czas w gnieździe. Rodzice, przez ograniczenie pokarmu powinni zmusić do samodzielnego żerowania na łąkach. Mogą mieć trudności z upolowaniem jedzonka w drodze do Afryki.
U Molendków o 6:19 gniazdo jest puste. O 6:38 przyleciał Pongo do domku.
O 7:05 były już dwa młodziki. Potem wyleciały na łąkę. 9:35 przyleciał Rodzic i zajął się porządkami.
O 11:55 młode dostały obiadek , o 13:53 następne jedzonko, o 17:51 kolację.
Młode bocianki za długo siedzą w gnieździe..piękna pogoda i rodzeństwo powinno uczyć się samodzielnego żerowania. Tylko smakołyki z dzioba Rodziców inaczej smakują Powodzenia w lotach!
Wczesnym rankiem Pongo i Molenka wyleciały na żerowisko. O 10:14 bocianki w gniazdku. O 10:25 dostały od rodzica śniadanko. Siedziały w gniazdku i wyleciały o 13:04 na łąki.O 14:38 rodzic zrzucił jedzonko dla swoich skarbów i o 15:00 zaserwował dużego kreta, którego zjadł Pongo. Bocianki na zmianę raz w gniazdku i na zmianę na żerowisku
Pongo i Molenka o 5:06 poleciały na łąki.O 9:49 wróciły do domku na śniadanko, które rodzic zrzucił o 11:00. Obiadek zaserwował o 12:43 i podwieczorek o 15:49.
Bocianki mało wylatują na żerowisko. Częściej odpoczywają w gnieździe i czekają na przysmaki. Bocianki, częściej wylatujcie z gniazda na łąki.
Niedługo polecicie na sejmik i będą kłopoty z upolowaniem pokarmu.
Rankiem Pongo i Molenka na łące. Bocianki o 10:45 przyleciały do gniazdka i zaczęły dziobać robaczki w podłożu gniazda. O 11:12 wyleciały ponownie poza gniazdo.
O 12:40 przyleciał rodzic odstraszać obce bociany. O 13:30 dostały jedzonko . O 15:56 następne karmienie i o 17:58 kolacja. Od 19:24 są w gniazdku.
U Klekotki i Szperka gniazdo o 6:57 puste. Molenka i Pongo na żerowisku.
O 8:37 dwa młode bocianki wróciły do gniazda. Były jakieś zamyślone i niespokojne.
Przygotowywały się do odlotu na sejmik. O 9:07 gniazdko puste.
Natomiast o 9:45 przylecieli rodzice w oczekiwaniu na swoje skarby.
Tak na zmianę wylatywały i powracały, jednak dzieciaczki do gniazda nie przyleciały.
Bocianki pomyślnych wiatrów i szczęścia w nowym samodzielnym życiu.
Ostatnie chwile bocianków w gniazdku
W gniazdku nocował Rodzic już bez dzieci. Nasz pociechy poleciały wczoraj rankiem na sejmik. W nocy o 23:27 bociek wyleciał z gniazdo, czegoś się przestraszył.
Od tego momentu do godz. 17:16 gniazdo jest puste.
Klekotka i Szperek rankiem wyleciały na żerowisko.
Od godz. 5:09 do 18:10 gniazdo puste. Po odchowaniu dzieci , które wyleciały w świat...mają czas wyłącznie dla siebie.
Molendki nie nocowały w gniazdku. Przez cały dzień bocianków nie zastałam w domku.
Zobaczymy wieczorem , czy będą nocowały w gniazdku. Czyżby zmieniły lokum w nocowaniu. Na sejmik, myślę, że nie odleciały.
Dzisiaj już druga noc jak Klekotki i Szperka nie widać w gniazdku ..w nocy i w ciągu dnia.
Dzieci Molendków Pongo i Molenka odleciały poza gniazdo 6 sierpnia. Rodzice mogli polecieć za dziećmi na sejmik.
Bocianki uważajcie na siebie i wracajcie ponownie do gniazda. Pamiętajcie, że macie Przyjaciół, którzy na Was będą czekać.
W nocy gniazdo puste. Rankiem również. O 10:03 przyleciał bocian tego gniazda na odstraszanie obcych boćków..broniąc swego gniazda.
O 11:42 odleciał i ponownie przyleciał o godz. 13:09 i opuścił go o 15:41. Do chwili obecnej gniazdko puste.
Zobaczymy czy będą w domu nocować. Zmienili sobie gniazdo czasowo na inne lokum.
Zauważyłam, że dzisaj odwiedziły gniazdo Rodzice Pongo i Molenki.
W nocy w gniazdku odpoczywał tylko Szperek. O 9:05 bociuś wyleciał z gniazda.
Ponownie przyleciał do gniazda o 13:51. Z domu wyleciał o 14:24.
Do 19:00 gniazdko Molendków puste.
Szperek nie nocował w gniazdku. Przyleciał do domku o 15:17.
Molendek zajmował się toaletą piórek, porządkowaniem gniazda po swoich dzieciach.
Wyleciał na kolację o 17:05. Powodzenia bocianku!