
KOCSER 1 - WĘGRY
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Polecialy na stolówkę 

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Wydaje mi się ,że sejmikują już . Zobacze wieczorem
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Tylko rodzice

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Rano rodzice, wczoraj tez nie widzialam mlodych

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Tylko rodzice korzystaja .Odpoczywają po trudach wychowania czwórki mlodych , które gdzieś tam leca 

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Młodzikli juy z w drodze .W gnieździe rodzice.Coś tam ukladają , troiszkę odpoczywają 



Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Tylko jeden dorosly

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Para rodzicow, Bądźcie jak najdłużej plizzzzzzzzzzzz

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Chyba musimy pożegnac już bociany w tym gnieździe

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Kamerka wylączona ale włączone jest opdliczanie do naste pnego sezonu. Brawo Węgry



Re: KOCSER 1 - WĘGRY
WITAMY BOĆKA - BYĆ MOŻE TO GOSPODARZ BEZ OBRĄCZKI 

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
WRÓCIŁ ZE ŚNIADANIA ,POKRZĄTAŁ SIĘ PO GNIEZDZIE PRZEZ CHWILĘ I ODPOCZYWAŁ .NA NOC PRZYLECIAŁ DO GNIAZDA
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
BOCIUŚ DUŻO ODPOCZYWA ,WYLATUJE TYLKO ŻEBY COŚ ZJEŚĆ
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
O..umknęło mi , a niedawo zagladalam . Witaj bocianku bardzo na ciebie czekałam 

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
POPOŁUDNIU WRÓCIŁ DO GNIAZDA ,POCZESAŁ PIÓRKA ODPOCZĄŁ I FRUUU NA ŻEROWISKO
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
DZISIEJSZE POPOŁUDNIE SPĘDZIŁ W PLENERZE ,WRÓCIŁ PRZED ZAPADNIECIEM ZMROKU
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
W CIĄGU DNIA PRZYLATYWAŁ ŻEBY ODPOCZĄĆ ,NA NOC WRÓCIŁ DO DOMKU
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
CAŁE PRZEDPOŁUDNIE SPĘDZIŁ NA ŻEROWANIU .WRÓCIŁ W POŁUDNIE I DŁUGO ODPOCZYWAŁ ,WIDAĆ ŻE JEST JESZCZE ZMĘCZONY PODRÓŻĄ
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
W nocy śpi w gnieździe , ale w ciągu dnia tylko wraca na maly odpoczynek , a potem fruuu na żerowisko






Re: KOCSER 1 - WĘGRY
W CIĄGU DNIA POJAWIAŁ SIĘ W GNIEZDZIE ,NA NOC NIE WRÓCIŁ 

Re: KOCSER 1 - WĘGRY
OD DWÓCH DNI NIE MA GO W GNIEZDZIE
Re: KOCSER 1 - WĘGRY

W nopcy nie bylo i od rana nie ma


Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Dziwna sprawa z tym gniazdem. Wreszcie zniosla jajeczko wczoraj okolo 22:30 .Samca nie bylo. Przylecial ale jajka nie zaakceptowal, samicę dziobal i wygonil .Jako chcial usunać ale mu sie nie udalo. Wylecial , samica natychmiast wrocila jajko leżalo obok . W koncu zainteresowala sie jajeczkiem i chciala je wturlac do dolka ale jej sie nie udalo więc usiadla na jajeczku.Oj ciekawie sie robi...wczesniej takiego czegos nie bylo

Ciekawe jak dalej będzie










Ciekawe jak dalej będzie
Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Nie wiem czy to ciekawie, chyba raczej bardzo smutno . Samica zniosla drugie jajeczko. Tamto wczesnjiej udalo jekj sie wtoczyc do dolka . Wysiadywala. Przylecial samiec, myslała ze zmieni ja , odlecviala na żerowisko . Samiec!!!!!!
wyrzucil kjedno jajeczko z gniazda , drugie jajeczko mu sie nie udalo, upadlo na korone gniazda.Odlecial .Samica przyleciala i zastala puste gniazdfo , no prawoe jedno na koronie. Nie udalo jej sie wtoczyc ndo srodka , smutna siadla na środku.
Nie rozumiem tej sytuacji













Re: KOCSER 1 - WĘGRY
Dziwna i smutna historia w tym roku związana z tym gniazde. W nocy nikt nie nocuje . Dziś przylecial jakiś bocian . Nioe wiadomo czy to samica czy inny bocian . Posprzatał gniazdo, spulchnial ikladal patyuki . No i jajeczko ze środka zlozyl na brzegu a potem wyrzucił . Innego nie udalo mu sie wyrzucić .Czy to inny ??? czy samica ??? zobaczymy co dalej







Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości