To Buba wróciła do Szczytnicy po 3 dniach nieobecności.
Wcześniej była w Klekusiowe gdzie zdjęto jej zepsuty nadajnik GPS oraz opatrzono mała rankę na lewym skrzydle. Teraz ma tam zielona plamkę.
Teraz jest Buba bez nadajnika..
No w końcu u boku Buby pojawił się kawaler ,ciekawa jestem co będzie z jajeczkami ? czy je zaakceptuje .Na razie ich nie wyrzucił czyli jest spoko /fotki pochodzą z Klekusiowego forum/
No i wszystko jasne.Partner Buby zaakceptował jajeczka ,nawet sam je ogrzewał .Być może jest to bocian z ktorym Buba się spotykała i przez krótki czas był nawet w gniezdzie