Wczesnym rankiem Jerutka wróciła ze siankiem do gniazda. Radostek nasz pracuś na zmianę znosił gałązkę i sianko do swego domku Za dziesięć dni będziemy oczekiwali pierwszego maluszka. Szczęśliwego lęgu kochane !!!
Radostek od samego ranka znosi do gniazda gałązki ...do umocnienia gniazdka i wyściółkę jako podłoże dla jajek.Bocianki na zmianę wysiadują swoją czwóreczkę jajeczek. Szczęśliwego lęgu kochane!!!
Jerutka z Radostkiem pielęgnują jajeczka. Gniazdo jest modernizowane i otoczone dużą ilości sianka, żeby ich skarby były bezpieczne Jerutka jest pracowitą samiczką, przez 2,5 minuty porządkowała dołek z jajkami. Niech Wam się szczęści bociusie
Jerutka od wczesnego ranka znosi sianko do gniazda. Jeszcze trochę nie zobaczymy czterech jajeczek w gnieździe. Słoneczko dzisiaj sprzyja bociankom.
Termin lęgu 14 maja. Szczęśliwego lęgu kochane !!!
Radostek już o godz. 5:49 przyniósł sianko dla Jerutki do gniazda
Podobnie Jerutka dostarczyła wyściółkę do pielęgnacji dołka z jajeczkami.
Piękna mazurska para w obszernym gniazdku. Szczęśliwego lęgu !!!
Jerutka z Radostkiem wzorowo ogrzewają swoje cztery jajeczka w obszernym i zmodernizowanym gniazdku. Od wczesnego ranka Jerutka znosi do gniazda gałązki i wyściółkę. Radostek podobnie dba o podłoże dołka. Od godz. 20:00 do 8:00 bocianki wietrzyły dołek z jajkami 20 razy. Super bociusie . Czekamy na kiwaczki !!!
Bocianki wzorowo pięlęgnują jajeczka.Wg. informacji czatowiczki Róży od godz. 20:00 do 8:00 przekładały jajka w dołku i go czyściły 21 razy. Brawo bocianki !!!
14 maja czekamy na małe kiwaczki
Jerutka od ranka znosi wyściółkę do gniazda.Natomiast Radostek siankoJest ciepło i bocianki wysiadują jajeczka z otwartym dziobem...lepsza cyrkulacja powietrza. Od godz. 20:00 do 8:00 rano było 21 razy przewietrzenia jajek i ich dotlenienie .Za trzy dni będziemy cieszyć się kiwaczkiem.
Bociania para wzajemnie wymienia się na jajeczkach. Znoszą do gniazda gałązki i wyściółkę.Od godz. 20:00 do 8:00 rano było 21 wietrzeń jajeczek.
Radostek siedzi z otwartym dziobem ...lepsza cyrkulacja powietrza. Szczęśliwego legu !!!
Jerutka z Radostkiem na zmianę inkubują swoje cztery jeszcze bielutkie jajeczka. Dzisiaj od samego rana znoszą do gniazda wyściółkę i tylko raz Radostek przyniósł gałązkę.Wiadomo okres klucia maluszków jest bardzo blisko. Od godz. 8:00 do 20:00 dzięki informacji Róży bociusie wietrzyły jajeczka i porządkowały dołek 30 razy. Okres klucia 14 maja. Powodzenia kochane!!!
Bocianki wiedzą , że jajeczka muszą być równo ogrzewane i mieć stałą temperaturę. Dlatego je często obracają. Boćki dziobią i wymieniają ściółkę, żeby była odpowiednia wilgotnośc w dołku z jajkami.
Wg info Róży od godz. 20:00 do 8:00 jajka były napowietrzane i obracane 25 razy. Super bocianki !!!
Wzajemnie znoszą gałązki i sianko dla bezpieczeństwa maluszków. Jerutka z Radostkiem niedługo powitają swoje pierwsze maleństwo. Szczęśliwego legu kochane !!!
Dzięki informacji wspaniałej obserwatorki bocianów Róży wczoraj od godz. 8:00 do 20:00 były 73 przekładania jajeczek, wyrzucania zbędnej ściółki , żeby zachować odpowiednią wilgotność. Natomiast dzisiaj od godz. 20:00 do godz. 8:00 rano było już spokojniej ..jajeczka były przetaczane i obserwowane 25 razy. W dołku widać dwie dziurki w jajeczkach. Może jutro będzie ten dzień , gdy powitamy pierworodnego maluszka, u mazurskiej pary bocianków. Szczęśliwego lęgu !!!
Brawo!!! Jerutko i Radostku Mamy maluszki
Wczoraj wieczorem o godz. 20:49 wykluł się pierworodny i dzisiaj po północy godz. 01:26 drugi maluszek. W trzecim jajeczku widoczna dziurka. Zdrowo rośnijcie kochane!!!
Mamy trzeciego maluszka u Jerutki i Radostka
Moje gratulacje!!! Zdrowo rośnijcie kochane Maluszek wykluł się ze skorupki 17 maja godz. 03:08 Od godz. 20:00 do 8:00 pisklaczki były wietrzone 19 razy.
Od godz. 8:00 rano do 20:00 33 razy wietrzone.Było 9 zrzutów pokarmu przez Rodziców. Super wspaniali Rodzice !!! .
Mamy u Jerutki i Radostka czwartego kiwaczka Wykluł się ze skorupki o godz. 17:23 Brawo mazurska Bociania Paro !!!
Zdrowo i szczęśliwie rośnijcie kochane!!!
Maluszki są obficie karmione przez Jerutkę i Radostka. Efekty są widoczne
Dzisiaj Jerutka znosiła wyściółkę do gniazda. Wg. informacji wspaniałej czatowiczki Róży od godz. 20:00 do godz. 8:00 maluszki były wietrzone i dołek czyszczony 22 razy. Brawo Rodzice. Zdrowo rośnijcie maluchy!!!
Wstawię zrzut pokarmu przez Radostka .Smacznego!!!
Cztery maluszki są często karmione przez Rodziców.
W menu widziałam dżdżowniczki i żabki dla pisklaczków. Maluchy są troskliwie opiekowane przez Jerutkę i Radostka .Brawo Rodzice !!!.
Wg. informacji Róży od godz. 20:00 do 8:00 pisklaczki były wietrzone i czyszczony dołek 36 razy. Było 17 zrzutów pokarmu przez Rodziców. Zdrowo rośnijcie !!!
Cztery maluszki są pod troskliwą opieką Rodziców. Jerutka z Radostkiem zrzucają im pokarm i pięknie rosną.Najmłodszy kiwaczek jest słabiutki i nie zawsze starsze rodzeństwo dopuszcza go do jedzenia.Miejmy nadzieję, że dojdzie do siebie.
Było 16 zrzutów pokarmu dla maluszków. Zdrowo rośnijcie maluchy!!!
Filmik z karmienia czwóreczki maluchów przez Radostka.
Dzisiaj u maluszków było podobnie.Trójeczka maluchów z apetytem jadły obfity pokarm, zrzucany przez Rodziców kilkanaście razy dziennie.
Czwarty maluszek jak się dopcha do jedzonka to je razem z rodzeństwem.
W menu jest drobnica, żabki, dżdzowniczki. Rodzice jemu się przyglądają.
Pisklaczek wykluł się jako ostatni i nie potrzebuje dużo jedzonka. Uważam , że dojdzie do siebie i wyrośnie na pięknego bocianka.
Zdrowo rośnijcie kochane!!!
Od samego wczesnego ranka Radostek z Jerutką znosili do gniazda sianko i gałązki.Bardzo dbają o swoje cztery pociechyZnoszą im przysmaki w postaci drobnicy, którą jedzą z apetytem. Muszę podać smutną wiadomość ...dzisiaj w południe odszedł najmniejszy pisklaczek , który wykluł się z jajeczka 18 maja.
Ostatnio był słabiutki i często nie mógł dostać się do jedzenia .Straciliśmy jedno życie ..szkoda pisklaczka. Natura lubi nas zaskakiwać
Zostały trzy maluszki w gnieździe. Szkoda każdego życia.
Karmią trzy swoje pociechy i ochraniają je przed zimnem. Widać, że pokarmu zrzucają dużo.Szczęścia życzę
Bocianki rankiem tradycyjnie znoszą gałązki i sianko do gniazda.
Dużo pokarmu zrzucają dla trójki maluchów.O godz. 18:06 z zrzutu Radostka mało jedzą, najstarszy nie jadł wcale.To są małe bociusie i nie mają dużego żołądka , żeby strawić pokarm. Szczęścia Wam życzę kochane !!!
Cała trójeczka z apetytem wcina obfity zrzut pokarmu od Jerutki i Radostka. Smacznego maluchyNajstarszemu maluchowi pokazały się ciemne koroneczki na skrzydełkach.Nie lubią siedzieć pod kołderką Radostka i kukają spod jego skrzydeł
Mazurskie maluszki są wzorowo karmione przez Jerutkę i Radostka
Widać , że nasze pociechy szybko rosną..wyglądają jak pączusie Dzisiaj o godz. 17:19 maluch przewrócił się na plecki, po 1,5 min. na szczęście odwrócił się z powrotem. Duże gniazdo i bardzo głęboki dołek. Natomiast o godz. 17:56 Jerutka przyleciała i przegoniła Radostka z gniazda. Możliwe była to pomyłka w rozpoznaniu. Smacznego kochane!
Trzy pociechy jedzą pokarm z zrzutu Jerutki i Radostka bardzo szybko.
Po zjedzeniu rozglądają się za dokładką. Maluchy są iskane przez Rodziców z muszek. Świeża wyściółka do dołka też jest donoszona i zmieniana. Brawo Rodzice!
Trzy małe głodomorki Jerutki i Radostka mają wilczy apetyt ..tylko czekają na dostawę pokarmu.Cieszę się, że Rodzice mogą zrzucać swoim pociechom
pokarm. Na Mazurach jest dużo terenów podmokłych , bociany polują na gryzonie i dżdżownice.Zdrowo rośnijcie kochane!
Bocianki,w Dniu Waszego Święta dużo pokarmu i czystego środowiska życzę
Dzisiaj gorąco jest na gnieździe. Rodzic osłania je przed słońcem. Maluchy są dobrze odżywiane i pielęgnowane. Przeważnie zrzucają swoim pociechom drobnicę , która im najlepiej smakuje i szybko ją trawiąZdrowo rośnijcie kochane!
Jest susza i trudno zdobyć pokarm dla trójki maluchów. Radostek wyleciał z gniazda, bardzo wczesnym rankiem , żeby coś upolować.
O godz. 4:46 było już pierwsze śniadanko, transport sianka i pojenie swoich pociech.Maluchy są osłaniane przez Rodziców od słońca.Powodzenia życzę !
Gamo , dziękuję za wcześniejszą informację
Kamerka nie była aktywna przez trzy dni...niby słaby zasięg. Po wznowieniu o godz. 9:56 dowiedziałam się przez pracownika Ochrony Srodowiska w Świętajnie, że jeden maluch leżał już nieżywy pod gniazdem , drugiego nie było.Pracownik podejrzewa atak jastrzębia.W tym okresie dużo młodych bocianów nielęgowych wraca z Afryki i szukają gniazd.
W dużo gniazdach widać odstraszanie intruzów. Obecnie musimy śledzić jedynaczka , też poturbowanego przez intruza. Jest pod troskliwą i wzorową opieką Jerutki i Radostka.
Były na razie dwa karmienia , maluch zjadł z apetytem. Miejmy nadzieję, że będzie z nim dobrze.Maluch jest chroniony przez Radostka od słońca. Obecnie po obiedzie razem odpoczywają w gnieździe. Zdrowo rośnij kochany !
Zajrzałam do gniazda bocianków ...smutek Rodziców i okaleczony maluch w środeczku.
Ah ! jak bocianie intruzy potrafią zaskakiwać. Na całe szczęście pociecha Jerutki i Radostka czuje się coraz lepiej. Najważniejsze, że zrzucony pokarm zjada z apetytem.
Nad ranem o godz. 5:28 obce bociany przelatywały nad gniazdem.
O godz. 12:36 maluch był sam w gnieździe..rodzic poleciał po wodę. Rodzice bardzo troszczą się o swojego skarba. Będzie dobrze..jesteś dzielnym maluchem
Zdrowo rośnij kochany!
Dzisiaj dopiero o godz. 15:41 został wznowiony przekaz z obserwacji bocianków Najważniejsze jest to, że maluch wraca do zdrowia i blizny po atakach obcych bocianów goją się Maluch jedynaczek jest pod troskliwą opieką Jerutki i Radostka. Dzisiaj był pojony przez mamę i karmiony przez tatę.
Ładnie maszeruje na wyprostowanych nóżkach po gniazdku.
Nasz jedyny skarbie wracaj szybko do zdrowia.!
Cieszymy się , że okaleczony przez intruzów maluch czuję się coraz lepiej.
Jest pod troskliwą opieką Rodziców. Jedynaczek jest regularnie pojony i karmiony. Jerutka i Radostek są bardzo czujni i szybko odstraszają obce bociany.
Rodzice przeżyli tragedię, stracili dwójkę swoich już dużych dzieciaczków.
Czasu już nie cofniemy , teraz zostało im wychowanie jedynaczka na silnego i pięknego bocianka. W gnieździe jest gorąco ich skarb jest osłaniany od słońca...owadów jest dużo. Zdrowo rośnij kochany!