WSRÓD PTAKÓW

Dziś wieczorem kiła minut po 21 Lotka zaczęła znosić pierwsze jajo.Jeszcze dobrze nie ochłonęła i nie było prezentacji jajka, a tu nagle o 21:23 na gniazdo wpadł intruz i zaatakował Pióra. Doszło do walki. Przepychanki i walki miały miejsce już dziś popołudniu.
Całe szczęście jako jest całe.

Filmik z zajścia na gnieździe z YT od anias.to ja

Po ciężkiej nocy, jak dotąd spokojny ranek. Miejmy nadzieje, ze tak już zostanie. Udanego lęgu kochane.

Mają dwa jajka.

Byly dwa jajka, jest jedno.
Dzisiaj od wczesnych godzin rannych zaczęły się naloty obcej pary bocianów. Krótko przed dziesiąta, para przeszła do ataków na gniazdo.

Intruz zaatakował Lotke i ją ranił.

Niestety podczas walki zostało zniszczone również jedno jajo. Piór usunął to jajko z dołka. Teraz maja tylko jedno.

Piór zadbał już o kolejne jajko.

DZISIAJ JAK SIĘ ZORIENTOWAŁAM W GNIEZDZIE PANOWAŁ SPOKÓJ .SĄ DWA
LOTKA PRZYLECIAŁA ZMIENIĆ PIÓRA I DŁUGO GO MUSIAŁA PROSIĆ O POWSTANIE .W KOŃCU DAŁ SIĘ NAMOWIĆ I LOTKA MOGŁA SIĘ ZAJĄĆ DWOMA JAJECZKAMI

JEST TRZECIE JAJECZKOPIOR PRZEJĄL DOWODZTWO OD LOTKI

Lotka i Piór mają cztery jajka

Pilnuja gniazda i jajek - skarbów przed intruzami.

Niestety na razie nie ma przekazu.

Kolejny dzień bez podglądu. Przekaz wszedł na kilka minut i znowu nie ma. Mam tylko te dwie fotki.

Przekaz działa. Piórkowscy wysiadują. Jeszcze maja okolo 10 dni do klucia.

Jak nie patole to ściółka, ale zawsze trzeba coś do gniazda przynieść.

Dolek głęboki nic nie widać. Wszystko przygotowane do klucia. Możemy od jutra wyglądać pierwszych oznak klucia.

Piór wyleciał dzisiaj w południe i do tej pory nie pokazał się na gniezdzie. Lotka ciagle wylatuje na kilka minut z gniazda. Zostawia jajka bez opieki.Nie odlatuje daleko, tylko cały czas krazy nad gniazdem.

Lotka jest niespokojna. W jajku jest pierwsza dziura. Zaczelo się klucie. Jeszcze przekaz cały czas się rwie.

Brawo Piorkowscy. Maja pierwszego kiwaczka.

JEST KIWACZEK JEDYNACZEK

Sa już dwa maluszki

Niestety znowu od wielu godzin Lotka sama na dołku i znowu wylatuje z gniazda. Zostawia maluszki same i lata dookoła gniazda. Tym razem nie było jej 6 minut.

Nadal dwa łebki w dołku. Czekamy na trzeciego.

Od wczoraj jest już trójeczka.Dostały śniadanko. Czy wykluje się jeszcze jeden?

Dziś tez widzę śliczne trzy kiwaczki. Czy Lotka z Piórem będą miały cztery?

Wczoraj wieczorem wykluł się czwarty maluszek. Jednak Lotka już od rana robi przymiarki do eliminacji. Ciagle ogląda maluszki i podszczypuje łebki.

pierwsza proba eliminacji najmłodszego pisklaczka. Mały ale wraca do dołka.

TRÓJECZKA MALUTKICH PIÓRKÓW

SMUTNA WIADOMOŚĆ Z TRÓJKI MALUSZKÓW ZOSTAŁ JUŻ TYLKO JEDEN .OSTATNIE RUCHEŁKO WYRZUCONO DZISIAJ 0 13.28

JEDYNACZEK CHWILOWO SAM W GNIEZDZIE

KOLACJA DLA JEDYNAKA

DOSTAŁ TROCHĘ DO DZIOBA

PRZEDPOŁUDNIEM LOREK SAM W GNIEZDZIE

PODWIECZOREK DLA GŁODOMORKA

TRZEBA ROZPROSTOWAĆ NOGI I SKRZYDEŁKA

KILKA FOTEK LORKA SAMEGO W DOMKU

19 lipca rano przywrócono podgląd.

Lorek zrobił wypluwkę, a w niej znajdował sie gryzak dla psów i gumowy wąż-zabawka.
Po dłuższym czasie Lorek połknął ponownie tego węża, a później dostał od rodzica drobne robale.