Boćki jeszcze nie wróciły, ale kamerka jest aktywna, Narew wylała, łąki mokre, będzie dużo pokarmu dla Raszki i Czacha, jak wrócą, a są już niedaleko
Boćki nie są zaobrączkowane. Troskliwie opiekowały się młodymi - w ubiegłym sezonie były trzy młode, jeden (już dość duży) zjadł coś niestrawnego i nie przeżył... Dwa pozostałe odleciały 31 lipca Czekam niecierpliwie na gospodarzy - przeważnie wracały ok. 26 marca.
Gniazdo warte podglądania
W tej chwili tak to wygląda :)
************************************************
Tu rzeka sama reguluje swoje koryto i tak powinno być - rozlewiska na łąkach
W ciągu dnia jest inny widoczek. W bocianim gnieździe w tej chwili uwijają się wróble :)
A to niespodzianka. Wieczorkiem, było już szarawo nie było żadnego bocianka. Teraz jeszcze raz patrzę a tu stoi BOCIUS.
Witaj kochany. Do jutra, dobranoc