Napi wrócił wczoraj do gniazda o godz.11:31:29 i spotkał Kazika na gnieździe.
Ojciec na widok synka szybko odleciał , a Napi o godz. 11:32:32 też wyleciał z gniazda.
Był to jego ostatni wylot z gniazda. Wg. Informacji Pana Kazimierza

do godz. 16:00 pokonał 100 km z prędkością 62 km/godz.-pierwsza cz. trasy.
Druga Berest 21 km.-Czyrna 6km-Polany89- 8km.
Bocianek jest z loggerem i możemy śledzić jego trasę przelotu - dzięki uprzejmości Pana Kazimierza.

Wstawię fotkę z wczorajszego dnia-ostatnie spojrzenie na bocianka przed odlotem.

Rodzice nocowali w gnieździe i obecnie cieszą się sobą . Czwórka ich dzieci odleciała w świat .Powodzenia kochane bociany.



