#bocianyczarneonline TRUDNE WYLOTY I POWROTY
27 lipca Figo od rana obserwuje wielokrotne wyloty i powroty do gniazda swojej siostry Fago, ale sam ogranicza się tylko do podfruwania w obrębie gniazda. O 14:57 Fago znów odleciała w prawo. Figo patrzy w tamtą stronę. Targają nim emocje – widać to po nastroszonych piórach głowy. Z jednej strony czuje się silny i gotowy do lotu, z drugiej może źle wspominać swój i siostry pierwszy wymuszony, w sumie przez siebie, i niezbyt udany zlot na dno lasu oraz trudny powrót na gniazdo 25 lipca.
Teraz kilka razy rozkłada skrzydła. Ciągle patrzy w prawo – tam poleciała siostra. Zapewne ją widzi w oddali.
W końcu o 15:00:14 cofa się kilka kroków, bierze krótki rozbieg, pomaga sobie wybiciem z dwóch nóg i o 15:00:18 zgrabnie wyfruwa z gniazda. Nareszcie - wszyscy na to czekaliśmy. Wraca po 14 minutach i ładnie ląduje na gnieździe, zaraz za nim ląduje jego siostra – musieli razem delektować się swobodnym lotem. Podsumowując:
Figo wyleciał w swój pierwszy niewymuszony lot w wieku 69 dni, trochę później niż zwykle to robią inne bociany czarne – średnia dla wielu gniazd wynosi 66 dni. Możliwe, że Figo bardziej niż Fago wystraszył się wymuszonym zlotem z gniazda dwa dni wcześniej (nie wiemy jak wyglądało lądowanie pod gniazdem Figo i Fago).
O 15:17 sytuacja sprzed kilkunastu minut się powtarza. Najpierw o 15:17:26 startuje Fago, a zaraz po niej o 15:17:56 bezpośrednio z grubego konaru, już bez rozbiegu, wylatuje Figo. Po powrocie nasze bocianki są jeszcze dwa razy karmione przez Florentino i Ferminę. W końcu, najedzone i zmęczone aktywnym dniem, o 18:51 kładą się obok siebie i odpoczywają.
Wciąż możecie dołączyć do grona obserwatorów gniazda:
prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy Państwowe
#bocianyczarneonline OBRĄCZKOWANIE 2022
W bieżącym sezonie lęgowym w lasach Polski środkowej razem z leśnikami z RDLP w Łodzi sprawdziliśmy 46 gniazd bociana czarnego! 25 gniazd było pustych, a pozostałe były zajęte w różnym stopniu. W gniazdach najczęściej były 2 lub 3 pisklęta.
Łącznie w zajętych gniazdach zaobrączkowaliśmy 32 pisklęta bociana czarnego. Ponadto w nadleśnictwach: Nadleśnictwo Kutno, Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Piotrków,Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Kolumna, Nadleśnictwo Złoczew Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Bełchatów, Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Smardzewice - Lasy Państwowe, Nadleśnictwo Spała - Lasy Państwowe i Nadleśnictwo Poddębice, Lasy Państwowe 12 piskląt zostało wyposażonych w logery GPS/GSM służące do śledzenia wędrówek ptaków. i prof. Piotr Zieliński Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy Państwowe
#bocianyczarneonline GDY NIE MA DZIECI W DOMU
Czy to ostatnie spotkanie naszej królewskiej pary z gniazda na dębie w woj. łódzkim? Spójrzmy na tych wspaniałych rodziców jeszcze raz!
Na gnieździe od pewnego momentu bywają tylko na zmianę, by nakarmić młode, więc 7.08.2022 r. spotkali się pierwszy raz od dawna - teraz, gdy dzieci same wylatują z domu, bywa, że chata wolna Mogli to więc wykorzystać Florentino i Fermina, by spędzić znowu chwilę razem... jak na początku tego sezonu.
Zrobiło się romantycznie - sami zobaczcie
Choć oczywiście mniej intensywnie, bo najważniejsze zadanie - założenie rodziny - już za nimi.
Film od obserwatorki gniazda - Justyny, dziękujemy!
#bocianyczarneonline Podróże małe i duże 🫶 Figo wyleciał z gniazda 9 sierpnia o 5:39. Poleciał od razu na południowy-wschód .O 15:04 przeleciał nad Wisłą. Noc spędził w niewielkim lasku koło Dębicy, między Tarnowem a Rzeszowem. Granicę Polski z Ukrainą przekroczył 10 sierpnia na południe od Przemyśla. Na nocleg znalazł sobie las 30 km od Lwowa. Od wylotu z gniazda przeleciał w linii prostej 390 km Natomiast Fago wyleciała z gniazda 8 sierpnia o 15:38 zaraz po nakarmieniu przez Florentino. Latała w odległości kilkunastu kilometrów od gniazda, ale na nocleg poleciała w kierunku autostrady A1. 9 sierpnia latała w okolicy miejsca noclegu. 10 sierpnia zrobiła sobie długa wycieczkę nad Pilicę k. Przedborza (50 km), na nocleg poleciała do dużego lasu na południe od Bełchatowa.
Figo rozpoczął już wędrówkę do Afryki, natomiast Fago jeszcze się na to nie zdecydowała Nie musi się spieszyć! Jest jeszcze stosunkowo wcześnie w sezonie wędrówkowym bocianów czarnych prof. Piotr Zieliński Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego Lasy Państwowe
Figo wyleciał z gniazda 9 sierpnia i od razu poleciał w kierunku południowo-wschodnim. Trasa jego lotu pokazuje, że do cieśnin tureckich (Bosfor, Morze Marmara i Dardanele) doleci omijając Karpaty od wschodu. Jest to szeroki szlak migracyjny pomiędzy Karpatami i rzeką Prut. Teren jest nizinny, łatwy do pokonania dla bocianów, typowo rolniczy, z bogatą siecią kanałów nawadniających pola. Nasz Figo po trzech dniach lotu zrobił sobie dwa dni przerwy w okolicach Lwowa żerując nad kanałami irygacyjnymi. Po wypoczynku⛱ leci już trzeci dzień prosto na południe. Zwykle ten wariant trasy kończy się dłuższym popasem w okolicy ujścia rzeki Seret lub Prut do Dunaju. Figo nie spieszy się. Przez 8 dni pokonał km
Natomiast Fago wyleciała z gniazda 8 sierpnia i przez kilka dni po wylocie poruszała się po dużym obszarze od Bełchatowa do Opoczna w woj. łódzkim. 14 sierpnia zajrzała nawet na gniazdo, ale gniazdo było puste. Florentino był na gnieździe ostatni raz 8 sierpnia, a Fermina 9 sierpnia. 15 sierpnia Fago w końcu zdecydowanie ruszyła prosto na południe i pierwszego dnia pokonała km. Przeleciała przez Wisłę i zatrzymała się między Krakowem a Wadowicami. Ten wariant trasy prowadzi jednak do zderzenia z Tatrami. Wkrótce przekonamy się jaki sposób na pokonanie Karpat znajdzie Fago. prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy Państwowe
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
#logery Wieści dzięki Maćkowi Siemborowi:
Fago 16.08 przeleciała Słowację praktycznie bez zatrzymywania, nocowała już na Węgrzech. Wczoraj skończyła nad Cisą w Parku Krajobrazowym Tokaj.
Figo w Rumunii przesunął się 200 km. Zatrzymał się na polach nad Dunajem k. m. Harsova.
Dzieli je prawie 700 km.
#bocianyczarneonline KOLEJNY SEZON ZA NAMI
Dziękujemy wszystkim, którzy razem z nami oglądali transmisję prosto z gniazda bocianów czarnych w województwie łódzkim, które należy do Florentino i Ferminy
Nasz bociani ojciec nad ojcami jak zwykle pojawił się na początku kwietnia, by szykować hacjendę i oczekiwać przybycia partnerki... tym razem jego serce zdobyła Fermina3, która pojawiła się na dębie dzień po nim.
Trzeba przyznać, że była to wyjątkowa para, a tegoroczna partnerka nie raz zdobyła uznanie obserwatorów gniazda - dowodem na jej zaangażowanie jest także to, że jako ostatnia odwiedziła opuszczone gniazdo 🥲 W poprzednich sezonach nasz Flo nie miał tyle szczęścia do opiekuńczych partnerek.
Gniazdo opuściły dwa młode - Figo (chłopiec) i Fago (dziewczynka)
Nie wszystko udało się umieścić na filmie, wiadomo, dlatego przypominamy ważne daty sezonu 2022:
7.04.2022 godz. 15:35 - przylot samca, Florentino
8.04.2022 godz. 18:27 - przylot samicy
8.04.2022 godz. 18:47 - spotkanie pary sezonu 2022
16.04.2022 godz. 00:31:58 - pierwsze jajo
17.04.2022 godz. 23:41:7 - drugie jajo
19.04.2022 godz. 23:05:6 - trzecie jajo
22.04.2022 godz.1:33 - czwarte jajo
24.04.2022 Fermina3 o godz. 03:31 zniosła piąte jajo, które zaprezentowała po raz pierwszy o 03:34
19.05.2022 godz. 10:38 klucie 1 pisklaka
19.05.2022 godz. 11:28 klucie 2 pisklaka, zginął
20.05.2022 godz. 12:25 klucie 3 pisklaka
22.05.2022 godz. 8:14 klucie 4 pisklaka
01.06.2022 godz. 9:59 śmierć 4 pisklaka - przyczyna śmierci nieznana
5 jajo pozostało niewyklute - najpewniej było niezalężone
06.07.2022 - zakładanie logerów i obrączek
25.07.2022 godz. 8:59 - pierwszy wylot z gniazda, 10:50 powrót Figo, 10:57 Fago
08.08.2022 godz. 15:38 - Fago wylatuje z gniazda, ale wraca jeszcze na chwilę 14.08. o godz. 12:33
09.08.2022 godz. 5:39 - Figo wylatuje z gniazda
Florentino był na gnieździe ostatni raz 8 sierpnia, a Fermina 9 sierpnia 2022.
To już koniec możliwości podglądania tych niesamowitych ptaków na żywo - trzeba nam czekać na kolejny sezon tego serialu aż do kwietnia 2023... Dziękujemy wszystkim, którzy pomagali w spisywaniu wydarzeń na gnieździe i pełnili rolę moderatorów czatu, którzy nie tylko kasowali uporczywe spamy, ale także po prostu stworzyli na czacie świetną atmosferę - wzajemnego szacunku i przyjaźni
Nie przestawajcie nas obserwować - teraz zaczyna się przygoda z logerami i oby działały, abyśmy mogli Wam relacjonować gdzie nasze bociany się podziewają...
#bocianyczarneonline FIGO i FAGO w drodze Figo wyleciał z Polski 10 sierpnia koło Przemyśla. Kilka dni zabawił niedaleko Lwowa, a następnie poleciał prosto na południe do Rumunii, omijając łuk Karpat od wschodu. Zatrzymał się dopiero we wschodniej Rumunii u zbiegu rzek Seret i Dunaju. Przebywa tam już od miesiąca i na razie nie wznawia wędrówki. W linii prostej znajduje się km od rodzinnego gniazda. Fago wyleciała z Polski 16 sierpnia przelatując nad Nowym Targiem, Białką Tatrzańską i Jurgowem, a następnie wleciała pomiędzy Tatry a Magurą Spiską. Przeleciała nad Karpatami zostawiając Gerlach (2655 m n.p.m.) po swojej prawej stronie w odległości 16 km. Jeszcze tego samego dnia doleciała aż na Węgry i zanocowała nad rzeką Hornad.
Później przeniosła się dalej na południe nad Cisę i od miesiąca przemieszcza się na niewielkie odległości wzdłuż szerokiej doliny Cisy na Wielkiej Nizinie Węgierskiej. Do rodzinnego gniazda ma w linii prostej zaledwie km.
Wygląda więc na to, że nie spieszą się z kontynuacją podróży.
Dla porównania mapka pokazuje jeszcze trasę (kolor czerwony) innego młodego bociana czarnego - z nadleśnictwa Kutno. Bocian ten wyleciał z Polski przelatując 20 sierpnia nad Beskidem Niskim i jako pierwszy z naszych młodych bocianów już 7 września wleciał do Azji przelatując na zachodnią częścią morza Marmara. Pokonał już prawie całą Turcję. Nad górami Taurus na południu Turcji przeleciał na wysokości 3200 m n.p.m. Do rodzinnego gniazda ma w linii prostej km. To porównanie tras trzech młodych bocianów czarnych pokazuje jak bardzo mogą się różnić ich wędrówki pod kątem wybranego wariantu trasy i szybkości przelotu.
tekst i mapa: prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytet Łódzki
Lasy Państwowe Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
#bocianyczarneonline Bocianie wieści 🗣
Co u Figo i Fago
(22 września) Figo w Rumunii nad Dunajem nadal zbiera siły na dalszą wędrówkę, a Fago już opuściła gościnną węgierską pusztę, przeleciała przez Rumunię i zatrzymała się dopiero na Nizinie Trackiej w Bułgarii.
Wędrowiec z Nadleśnictwa Kutno
Bocian z Nadleśnictwa Kutno września wleciał z Europy do Azji. Początkowy obraz, który widzimy w środkowej części kadru to długi łańcuch Karpat przechodzący na Półwyspie Bałkańskim w Starą Płaninę. Bocian tego dnia wystartował z okolic Burgas w Bułgarii, a następnie leciał nad europejską częścią Turcji prosto w kierunku najszerszej części morza Marmara🏝. Morze Marmara ma tam pokaźną szerokość 75 km, dlatego przed morzem Marmara bocian skręcił na wschód i poleciał nad lądem kilka kilometrów od północnego brzegu morza Marmara. Wtedy na trasie przelotu pojawił się Stambuł – ogromna turecka metropolia z 16 milionami mieszkańców. Bocian szybko znalazł się nad czynnym, lotniskiem Stambuł-Ataturk. Namierzył się dokładnie nad lotniskiem na wysokości 1071 m, ale na szczęście kolizji z samolotem nie było. Bocian mógł polecieć dalej na północ i przelecieć nad cieśniną Bosfor w najwęższym miejscu (700 m) lub trzymać się morza Marmara utrzymując kierunek lotu na wschód. Bocian wybrał to drugie rozwiązanie i poleciał nad morzem Marmara w odległości około 10 km od stałego lądu, a więc całkiem blisko. W końcu doleciał na drugi brzeg morza Marmara, przeleciał jeszcze nad jeziorem Iznik, które jest trzy razy większe od naszego największego jeziora Śniardwy, aż zapadła noc, którą spędził na niewielkim zalesionym wzgórzu. Bocian przez 10 godzin przeleciał 368 km Tak właśnie wygląda typowy dzień wędrówki - 10 h lotu bez przerw na żerowanie i wypoczynek. Ponadto pokazał, że zdecydowanie woli latać nad lądem, niż wodą, ale jeżeli może sobie skrócić drogę, to przelatuje nad wodą unikając jednak długich przelotów nad otwartymi akwenami https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL ... 9720347837
Tekst prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy Państwowe, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
#bocianyczarneonline FIGO I FAGO W PODRÓŻY
Fago wleciała do Azji 23 września 2022 przelatując 20 km nad zachodnią częścią Morza Marmara, natomiast Figo wleciał do Azji 3 października przelatując nad cieśniną Bosfor w miejscu, gdzie szerokość cieśniny wynosi 1,04 km. Od świątyni Hagia Sophia w Stambule przeleciał w odległości 8 km. Zatem obydwa bociany wybrały wariant omijający konieczność wielogodzinnego przelotu nad otwartym morzem.
Oczywiście przelot przez Morzem Marmara nawet w najszerszym miejscu (80 km) jest w zasięgu możliwości bociana czarnego, ale nad wodą nie ma prądów wznoszących, więc po co się męczyć, jeśli nie jest to konieczne – lepiej nie oddalać się bardzo daleko od lądu.
Trasy przelotu Figo i Fago przez Turcję początkowo przebiegały niezależnie, ale w okolicy miasta Mersin w południowej Turcji ich szlaki przecięły się nawet trzykrotnieRodzeństwo nie miało jednak szans na spotkanie się, gdyż dzielił je dziesięciodniowy odstęp czasowy.
Figo przez Turcję – od granicy bułgarsko-tureckiej do granicy turecko-syryjskiej – leciał 3 dni, przelatując w tym czasie 1080 km, co daje średnią 360 km dziennie. Fago ostatni sygnał nadała 25 września z Turcji, a Figo 5 października z Syrii.
prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytet Łódzki
Lasy Państwowe, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi Pokaż mniej
#bocianyczarneonline Bocian z Piotrkowa wlatuje do Afryki
Od Figo i Fago nie mamy żadnych nowych informacji. Prawdopodobnie są gdzieś w rejonie bez zasięgu telefonii komórkowej. Warto jednak zobaczyć jak wyglądał 24.10.2022 wlot z Azji do Afryki (z półwyspu Synaj na Czarny Ląd) młodego bociana czarnego pochodzącego z gniazda w Nadleśnictwo Piotrków,Lasy Państwowe.
Od Góry Świętej Katarzyny (2629 m n.p.m.) - najwyższej góry Egiptu - przeleciał w odległości 12,2 km. Na Synaju osiągnął maksymalną wysokość lotu 2691 m n.p.m.
Przelatując nad Zatoką Sueską szybko obniżył wysokość do 704 m n.p.m., a pod koniec lotu nad wodą nawet do 103 m n.p.m.🫣 Do Afryki wleciał 43 km na północ od Hurghady🏖. Trasa samego przelotu nad Zatoką Sueską miała długość 52 km. Po osiągnięciu nagrzanego brzegu Afryki szybko wzniósł się nad Saharą na wysokość 2613 m n.p.m. i lecąc dalej na południe nad Pustynią Wschodnią utrzymywał już wysokość 1700 - 2000 m n.p.m.
Zanocował na skałach na wysokości 641 m n.p.m. pomiędzy Al.-Kusair nad Morzem Czerwonym a Luksorem nad Nilem. Nasz bocian o kodzie 0434 24.10.2022 przeleciał łącznie km Leciał bez przerwy 9.5 h. Przeciętnie przez godzinę pokonywał 40,4 km. 384 km dziennie to całkiem spory dystans, ale w świecie ptasich wędrówek to nic nadzwyczajnego.
Dla porównania - rekord najdłuższego lotu non-stop w świecie ptaków należy do młodego (wiek 5 miesięcy) szlamnika zwyczajnego (Limosa lapponica) z rodziny bekasowców. Rekordzista na jesienną wędrówkę wystartował 13.10.2022 z Alaski. Leciał przez Pacyfik bez przerwy 11 dni i 1h. Bazował tylko na zapasach zgromadzonych przez odlotem. Pokonał dystans 13560 km (tak, to nie pomyłka) i wylądował dopiero 25.10.2022 na Tasmanii. Gatunek ten znany był już wcześniej z rekordowo długich przelotów.
W Polsce szlamnik zwyczajny spotykany jest tylko na przelotach, natomiast jego bliski krewny, rycyk (Limosa limosa), gniazduje w Polsce na niżu w odkrytych dolinach rzecznych, głównie na wschodzie kraju. Zimuje na południe od Sahary. Niestety rycyk błyskawicznie znika z naszego krajobrazu wskutek prostowania brzegów rzek i budowy wałów nadrzecznych, co w konsekwencji prowadzi do osuszenia dolin rzecznych i zaniku bardzo cennych przyrodniczo siedlisk. prof. Piotr Zieliński, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytet Łódzki
#bocianyczarneonline Tropem bocianów czarnych z woj. łódzkiego...
Od Figo i Fago nie mamy nowych informacji, ale jeden bocian czarny (kod logera 0433) z Nadleśnictwo Piotrków,Lasy Państwowe zrzucił interesujące dane o swojej wędrówce na tereny zimowania i warto prześledzić trasę jego lotu.
Swoją jesienną wędrówkę rozpoczął 14 sierpnia 2022. Z Polski wyleciał na południe od Lutowisk i przez Karpaty wleciał na Wielką Nizinę Węgierską. Tam długo nie zabawił i już 19 sierpnia przeleciał nad Karpatami Południowymi. Orientację ułatwiają mu potężne szczyty Karpat Południowych. Lecąc na południe po prawej stronie miał w odległości 41 km szczyt Parangul⛰ (2518 m n.p.m. - pasmo górskie Parang), a po lewej stronie w odległości 43 km miał szczyt Negoiu (2535 m n.p.m. – Góry Fogaraskie), czyli przeleciał prawie dokładnie między dwoma wysokimi szczytami. Przez grań Karpat przeleciał na wysokości 2603 m n.p.m.
Po przelocie nad Karpatami kieruje się nad Dunaj na Nizinie Wołoskiej. Nad Dunajem robi dłuższy odpoczynek. Przemieszcza się wzdłuż rzeki na niewielkie odcinki, ale w sumie dolatuje tak aż na Ukrainę. 28 września wznawia wędrówkę na południe i 29 września przelatuje nad Stambułem. 1 października podczas 13 godzin lotu przelatuje na Turcją 452 km – to bardzo długi odcinek na jeden dzień lotu!
Następnego dnia leci dalej. 3 października nieoczekiwanie zatrzymuje się w południowej Turcji obok miasta Kirikhan. Żaden nasz bocian nie zimował jeszcze w tamtym rejonie. Kirikhan to niewielkie miasto leżące w dolinie rzeki Karasu, pomiędzy Zatoką Iskenderun a syryjskim miastem Aleppo. Nasz bocian przebywa tam do dnia dzisiejszego. Po prostu tam zimuje. Żeruje w kanałach nawadniających pola, a śpi na słupach sieci energetycznej. Zapewne burzliwa historia tego rejonu (niegdyś należał do Syrii) powoduje, że GPS naszego bocian od czasu do czasu wysyła fałszywe sygnały i podaje pozycję z lotniska Esebonga koło Ankary.
Podsumowującnasz bocian do rodzinnego gniazda ma 2850 km. Cała jesienna podróż z Nadleśnictwa Piotrków do południowych granic Turcji zajęła mu 51 dni🫡, z czego 34 przeznaczył na żerowanie nad Dunajem. Zobaczymy, czy na południu Turcji wytrzyma całą zimę. Do stawów rybnych w dolinie Tybru, gdzie często zimują bociany czarne, ma zaledwie 400 km – dla niego to 1-2 lotu. prof. Piotr Zieliński, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy PaństwoweWojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
#bocianyczarneonline Od Figo i Fago nie mamy nowych informacji, ale jeden młody bocian czarny (o kodzie 0437) z Nadleśnictwo Kutno, Lasy Państwowe, który rzadko zrzucał dane z trasy przelotu do Afryki, w styczniu 2023 nieoczekiwanie pokazał się w samym środku Parku Narodowego Serengeti w Tanzanii. Od gniazda, licząc po trasie przelotu, dzieliło go wtedy 7825 km Nasz bocian przez kilkanaście dni przebywał na obszarach chronionych, na pograniczu Kenii i Tanzanii. Nie zapomniał zajrzeć do rezerwatu Masai Mara w Kenii, po czym wrócił do Ugandy.
Park Narodowy Serengeti znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO (https://whc.unesco.org/en/list/156/). Park wraz z obszarami chronionymi Masai Mara i kraterem Ngorongoro (również na liście światowego dziedzictwa UNESCO https://whc.unesco.org/en/list/39) tworzą ogromy sawannowy ekosystem, gdzie regularnie wędrują w poszukiwaniu świeżej trawy ogromne stada gnu pręgowanego (ponad 1,5 mln osobników) i zebry równikowej (ponad 250 tys. osobników). Do ochrony i wyznaczenia granic tych obszarów przyczynił się głównie Bernhard Grzimek – niemiecki zoolog, wieloletni dyrektor ogrodu zoologicznego we Frankfurcie nad Menem, oraz jego syn – Michał. Michał Grzimek zrobił licencję pilota i z powietrza inwentaryzował trasy wędrówek kopytnych. 10 stycznia 1959 r. Michał Grzimek pilotował nad kalderą Ngorongoro niewielki jednosilnikowy samolot Dornier Do 27. Ale w powietrzu doszło do kolizji z sępem. Samolot uległ uszkodzeniu i spadł.
🫡Michał Grzimek został pochowany na brzegu krateru Ngorongoro. Miał wtedy 24 lata. 28 lat później w tym samym miejscu złożono prochy jego ojca – Bernharda. Ich książka „Serengeti nie może umrzeć”, wydana w roku 1959, została przetłumaczona na 23 języki.
Obecnie co roku około 200 tys. turystów z całego świata przyjeżdża do Parku Narodowego Serengeti obejrzeć najsłynniejszy trawiasty ekosystem świata.
Informację przygotował: prof. Piotr Zieliński, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Lasy Państwowe
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
Życzenia od RDLP w Łodzi
#zprzymrużeniemoka Z okazji Walentynek życzymy wszystkim naszym przyjaciołom przeżycia miłości, tak namiętnej jak ta, którą co roku od kwietnia do września podglądamy dzięki kamerom projektu Bociany Czarne Online
Nie zapomnijcie dziś i każdego następnego dnia o tych, których kochacie!
#lovelasy #bocianyczarneonline
#bocianyczarneonline Wiemy, że czekacie, ale nie mamy nowych informacji od Figo i Fago🥲. Tymczasem być może zechcecie poznać historię bociana czarnego z Nadleśnictwo Złoczew Lasy Państwowe. Młody bocian czarny o kodzie 0438 w dniu 24.08.2022 r. przekroczył granicę polsko-słowacką, a 16.10.2022 r. wleciał do Etiopii. Etiopia to kraj niezwykły i pełen tajemnic. Nasz bocian od razu musiał podnieść wysokość lotu.
⛰Wyżyna Abisyńska jest najwyżej wyniesionym dużym obszarem Afryki. Większa część tego obszaru znajduje się na wysokości powyżej 1500 m n.p.m., a najwyższy szczyt to wygasły wulkan Ras Dashen o wysokości 4550 m n.p.m. Dla porównania Gerlach, najwyższy szczyt w całych Karpatach, ma „zaledwie” 2655 m n.p.m.
Do najbardziej interesujących zwierząt Wyżyny Abisyńskiej należy dżelada brunatna (Theropithecus gelada) – małpa z rzędu naczelnych. Jej wyjątkowość wśród małp polega na tym, że pokarm dżelady stanowią w 90% trawy, głównie kostrzewy, rosnące na wysokogórskich łąkach. Dżelady, podobnie jak zebry, rozcierają trawę zębami trzonowymi. Poza dżeladami w górskiej części Etiopii żyje najrzadszy psowaty na świecie – kaberu (wilk etiopski - Canis simensis). Liczebność całej populacji szacuje się na zaledwie 600 osobników.
Bocian ze Złoczewa przeleciał od wschodniej strony obok wulkanu Ras Dashen oraz obok jeziora Tana, skąd wypływa Nil Błękitny. Chwilami wzbijał się nawet na wysokość ponad 4000 m n.p.m. W końcu pokonał Wyżynę Abisyńską i dotarł nad Rów Abisyński, który jest częścią Wielkich Rowów Afrykańskich. To właśnie w Etiopii na dnie Rowu Abisyńskiego, w dolinie rzeki Anasz, znaleziono prawie kompletny szkielet hominida z gatunku Australopithecus afarensis. Nazwano go Lucy – to był żeński osobnik. To nasza pra-pra-pra-ciotka. Wiek znaleziska oszacowano na 3,2 mln lat!
Ale nasz bocian leciał dalej i dopiero pod koniec października zatrzymał się na sawannie na pograniczu Etiopii i Somalii. Jest tam do tej pory. Podróż z nadleśnictwa Złoczew do SE Etiopii trwała dni, z czego dni zajął mu sam lot, a dni żerowanie i odpoczynek. Przeleciał w tym czasie km! informację przygotował dla Was prof. Piotr Zieliński, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi
#bocianyczarneonline Gniazda bociana czarnego w lasach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi. Sceneria jeszcze zimowa.
Mat. przesłał prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego
#bocianyczarneonline W Nadleśnictwo Kolumna na jednym stanowisku bociana czarnego w roku 2021 bociany uparcie próbowały zbudować gniazdo na poziomym konarze.🫣
Jednak jak tylko naniosły więcej materiału gniazdowego, to wszystko spadało na ziemię.
W roku 2022 próby zbudowania gniazda podejmował już tylko jeden bocian, ale nadal wszystko spadało. Coś trzeba było zrobić...dlatego ornitolodzy (Bartosz Janic i Piotr Zieliński) z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego z pomocą leśników z Nadleśnictwa Kolumna w lutym 2023 r. zbudowali na tym samym konarze, ale przy pniu drzewa, nowe gniazdo. Platforma gniazdowa została wykonana z sezonowanych 3 lata dębowych żerdzi, a na platformę został nałożony wieniec z elastycznych gałęzi. Całość jest solidnie oparta o pień i konar. Rozłożyste konary dębu powinny zachęcić bociany do spacerów.
Zobaczymy, czy bocianom spodoba się nowa lokalizacja gniazda. prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytet Łódzki
Lasy Państwowe[u_img]http://ptasiakraina.rzeszow.pl/uploaded ... 1680268668||||||[/u_img]
#bocianyczarneonline W Nadleśnictwo Kolumna na jednym stanowisku bociana czarnego w roku 2021 bociany uparcie próbowały zbudować gniazdo na poziomym konarze.🫣
Jednak jak tylko naniosły więcej materiału gniazdowego, to wszystko spadało na ziemię.
W roku 2022 próby zbudowania gniazda podejmował już tylko jeden bocian, ale nadal wszystko spadało. Coś trzeba było zrobić...dlatego ornitolodzy (Bartosz Janic i Piotr Zieliński) z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego z pomocą leśników z Nadleśnictwa Kolumna w lutym 2023 r. zbudowali na tym samym konarze, ale przy pniu drzewa, nowe gniazdo. Platforma gniazdowa została wykonana z sezonowanych 3 lata dębowych żerdzi, a na platformę został nałożony wieniec z elastycznych gałęzi. Całość jest solidnie oparta o pień i konar. Rozłożyste konary dębu powinny zachęcić bociany do spacerów.
Zobaczymy, czy bocianom spodoba się nowa lokalizacja gniazda. prof. Piotr Zieliński, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytet Łódzki
Lasy Państwowe[u_img]http://ptasiakraina.rzeszow.pl/uploaded ... 1680268668||||||[/u_img]
Piotr Zieliński :
W sobotę byliśmy w terenie i na naszym gnieździe było słychać dwa bociany.dzisiaj też byliśmy i udało się przywrócić transmisję. Też było słychać dwa bociany.ok 12 i są dwa Czyli na pewno wiemy, że od soboty są dwa.ale nie wiemy co było w piątek.Przekaz jest, ale jeszcze niestabilny, chociaż teraz się poprawiło. Jak długo pochodzi nie wiemy, bo nadal jest niestabilny.
Porównałem już zdjęcia z 2022, A właściwie porównałem tylko zdjęcia Ferminy.Tak, to Fermina3.
Fer i Flo in Love. Jezeli są już od piątku, to ich miłość jest „gorąca”
Dzisiaj kopulowały chyba 7 razy. Oj będą tu jaja.
16 kwietnia
Nadal 3 JAJKA
Flo wysiadywał JAJA od momentu wznowienia transmisji (13:20)
16:51 Przylot Fer i bocianienie
22:10 Fermina sklada 4 JAJECZKO
22:29 Prezentacja Jajeczka ale kiepsko widać.