Na tym gnieździe w tym sezonie totalna porażka. Notek pokazuje się co jakiś czas, trochę porobi „porządków”, posprawdza czy wszystko Ok, poleży, pośpi w wylatuje. Nie spędza nocek na gnieździe.
Szkoda ze nie ma tutaj parki i lęgu. Może w przyszłym sezonie będziemy mieli szczęście i mogli znowu podziwiać Notka z jego rodzinka.
Notek nie traci nadzieji. Próbuje nawoływać samice, może będzie cos na przyszły sezon. Jednak jak na razie bez skutku.
Dzisiaj na krótko przerwało transmisje. Nagle na gnieździe był Notek, który odstraszał i był nastroszony. Kilka sekund później przeleciał mu nad głowa olbrzymi ptak ( może jakiś orzeł)
W swoim normalnym zwyczaju Notek pokazał się rano na gnieździe.
Gdy sobie pięknie odpoczywał na dołku, nagle coś na niebie go zainteresowało. To chyba była samica. Notek wstał i krótko śpiewał/nawoływał. Po chwili opuścił gniazdo.
W południe odwiedził gniazdo jeszcze raz. Przyniósł mech i patyk.
Dziś rano do gniazda chciał wlecieć bocian czarny - Notek? Niestety spłoszył się przez śpiąca tam kunę i tylko przeleciał obok.
Czy przyleci ponownie? Czy będzie próbować zdobyć gniazdo i wypłoszy kunę?
Kuna nie ma szans przy dorosłym bocianie. Jest niebezpieczna dla młodych i poluje na jajka.
Mam nadzieje ze mu się uda i wkrótce znowu go zobaczymy jak urządza gniazdo.
Na razie niestety w gnieździe zadomowiła się kuna.
Dzisiaj w południe do gniazda próbował wlecieć „Notek”. Zobaczył kunę i zrezygnował.
Śpiąca kuna tez się go wystraszyła i na kilka minut opuściła gniazdo. Po 10 minutach powróciła.
Nie wiem czy Notek nie zrezygnuje z tego gniazda. Na czacie YT obok kamerki są wpisy ze kuna może być konta i wtedy Notek nie ma szans na to gniazdo.
Rano Notek odwiedził gniazdo. Postał 2 godziny, zrobił toaletę piór i odleciał. Ciekawe czy wieczorem jeszcze się pokaże. Może jest juz na stałe na innym gnieździe, a tutaj przylatuje tylko na odwiedziny.
Kolejne odwiedziny. Czy jest to Notek, który tylko przylatuje by popatrzeć co dzieje się w gnieździe? Tym razem przebywał w gnieździe ponad 2 godziny. Przed odlotem często obserwował niebo. Czyżby coś zobaczył?
Popoludniu Bocianek jeszcze dwa razy na krótko pokazywał się na gnieździe. W końcu o 19:26 przyleciał, by zostać już na noc. Ciekawe czy to samiec czy może jednak samica. Czekamy na drugiego.
Rano Notek znosił patyki. Nie wiem gdzie on latal po te patyki, ale nogi miał czarne. Potem chwile obserwował teren i odleciał. Wrócił pod wieczór o 18:47 i został już na noc.
Kiedy rano Notek odleciał, nad gniazdem przeleciała Kania ruda.
Notek zabrał się za meblowanie gniazda. Przez prawie dwie godziny rano znosił galazki, mech i nawet galazki z igliwiem
Niestety jak rano odleciał, to więcej się już dzisiaj na gnieździe nie pokazał.
Dzis Notek w końcu miał samiczkę na gnieździe. Była niecałe 20 minut. Nie było kopulacji. Notek siedział na dołku. Samiczka iskała go po głowie. Czy z tego coś będzie? Może przyleciały tylko na chwile, bo to jest ich drugie gniazdo, a nie to główne? .
Z rana bocian znosił mech i patyki. Bardzo dużo mchu. Umeblował bosko gniazdo. Nawet nawoływał / śpiewał. Na pewno był to samiec. Wszyscy myśleli , ze to Notek dopiero po godz. 9 okazało się ze to obcy bocian. Notek przyleciał do gniazda i go przegonił
Potem w ciagu dnia pokazywał się jakiś bocian kilkakrotnie. Ale teraz są dwa chętne samce do tego gniazda. Szkoda ze nie ma samicy.
Niestety nie ma zadnego z nich na noc.
Po 8 dniach młode już urosły. Wszystko przebiega dobrze. Są pilnowane, karmione przeważnie drobnicą (tutaj jest susza). Boćki przynoszą pokarm z jeziorka, ale blisko nie mają!
Dziś na kolację była drobnica (najmłodszy też jadł), ale ostatni zrzut to była duuuuża ryba! Wiadomo, że nie dały rady, Nutka (w czarnych kaloszach) połknęła i po chwili zrzuciła. I tak kilka razy pomimo dobrych chęci to była syzyfowa praca!
W sumie najadły się tą drobnicą.
25 czerwca
12:24 Okruszek połyka ogromną rybę.
Po południu w przeciągu 1/2 godziny było aż 7 ataków jastrzębia.
Na szczęście nieudanych
Nagrałam ostatnie 3