"W porze deszczowej" spotykałam karmienie - nie zdążyłam wkleić screenów. Wczoraj przynosiły suche sianko na mokre gniazdo, co się przydało, a dziś wreszcie słoneczko je wysuszyło!
Wyczytałam info - Dominique Klein (sądzę, że to Opiekun Ośrodka, który leczył trzy bocianki).
Cytuję: "Sarralbe F
Wczoraj rano nasze trzy piloty złamania zostały w końcu zwolnione z opieki na wolność - 300 m od gniazda."
Mam screen ze zdjęć.
Prawdopodobnie złamania się zrosły i boćki się normalnie poruszają - nie wiem tylko, czy latają...
Na stronie fb Dominique Tele - Cigogne Klein znalazłam bieżace info (tłumacz google)
" Sarralbe F
To się stało! ′′ France Bleu ", bocian z uszkodzonymi skrzydłami, odleciał z gniazda! Oczywiście źle lądował: od razu stracił wysokość, ponieważ jego skrzydła nie mogły go dźwigać i upadł na ulicę naprzeciwko gniazda. :'(Lądowania nie można było powiedzieć... Prawie go potrącono! Niestety nie było nic strasznego, ponieważ drzewo było przed nim.
Na szczęście jednak obserwowano, jak biegał przed ratuszem i z powrotem - i natychmiast został uratowany przez Dominique Téll Green - Cigogne Klein! ❤ ❤
Teraz jest w klinice weterynaryjnej i jest pod opieką ❤ Myślę, że będzie musiał tam długo zostać, ponieważ musi poczekać na następne Mausera, aż pióra urosną prawidłowo....
Teraz Chanel jest sama na gnieździe do końca sezonu "
GOSPODARZE NIE POSIADAJĄ OBRĄCZEK. W UBIEGŁYM ROKU PRZYLECIAŁY Z HISZPANII 21 STYCZNIA 2021.
WYCHOWAŁY 5 MŁODYCH.
W TYM SEZONIE SAMIEC PRZYLECIAŁ JUŻ 28 GRUDNIA - WITAMY SERDECZNIE
Od razu się zabrał do porządkowania gałązek z obrzeża - teraz tylko czekamy na partnerkę.
Prócz nocy sylwestrowej codziennie wraca po południu do gniazda.