WSRÓD PTAKÓW

Tu również nie ma .Akurat tu szaleje burza.

Sezon 2024

Dziś uroczyste otwarcie kamerki ..Ech ci opiekunowie.W czym my widzowie zawiniliśmy,że tak przeciągnęli ..Z resztą i co roku tak późno włączają kamerki..Jak już są jajeczka..Albo jeszcze lepiej...Jak za parę dni klucie.Tak się zdarzało.

Trwa wysiadywanie.i poprawianie. gniazda.

Pogoda ładna. Przestało padać. Pani bocianowa gotowa do zmiany.

Gorąco 27st.Siedzieć mus....

Spokojne wysiadywanie. Półmetek minął i już tylko kilka dni zostało.

Śpią obydwa...
A w sumie to noc od spania jest....więc też idę spać

No cóż...tu musimy policzyć i pomyśleć.
Po pierwsze nie wiemy kiedy było pierwsze jajeczko.
Kamerkę nam włączyli 25 Marca i już były 3 jajeczka.
23 Marca - 2 jajeczka
21 Marca 1 jajeczko.
doliczmy 11 dni Marca . A trzeba inkubować 32 dni. Wygląda,że mniej-więcej trzeba dodać 22 dni Kwietnia.Czyli 24 Kwietnia będzie maluch.

Intruzka młoda nad gniazdem zaniepokoiła wysiadującą. Pewnie szuka gniazda na lęg... Gniazd niezasiedlonych pełno ..pani młoda .
Szukaj takich. Tu może jutro będzie klucie.A może niee .

Jeden maluszek żwawo już rozgląda się za pokarmem.Drugi dochodzi do siebie po wykluciu.Maluszki trzymam za was kciuki .

Tu chyba tak zostanie.Tylko 2 maluchy i jajeczka niewyklute.są już od kilku dni.

Akurat mają posiłek...Jakie to niesprawiedliwe kiedy najmłodszy nie może dopchać się do niego.

Cztery maluszki i niewyklute jajo. Po południu mama krety zaserwowała. Dzieci nie zjadły. Z powrotem zjadła je mama.

Jest zmrok i nie wiadomo ile tak na prawdę teraz jest maluszków.Widać jedno jajo.

Maluszki o poranku.Alarm rodziców.Wróg.... potencjalny wróg.Uczcie się udawać nieżywych w takich sytuacjach.

Filmik ze zdarzenia

https://youtu.be/KA_UcQHlrAY

Są 4 bocianki.2 duże i 2 małe.Dużo mniejsze od większych.No i niewyklute jajo

Z resztek posiłku gniazdo trzeba oczyścić.

Czyż nie może być piękniejszego widoku niż ten jak tata boć zrzuca posiłek pod dziób najmniejszego a zarazem najsłabszego pisklęcia.Ależ tak

To jest właśnie taka sytuacja.Czy celowa??Czy przypadkowa.Druga sytuacja to taka,że starszak niby jak nigdy nic omija ten posiłek smacznie sobie drzemiąc..Na koniec spożywania posiłku wstaje zdziwiony z myślą.." czy ja tu coś ominąłem , przegapiłem?. A młodsze rodzeństwo z tym maleńkim skrzatem otrzymało po kreciku no i drobnicy. A dla nas wszystkich od razu świat staje się piękniejszym i radość w sercach wzrasta.

Ląduje tatko z posiłkiem..

Witajcie maluchy z rana.Opiekę w tej chwili sprawuje mama.Ustawcie się do sesji..O może być.

Nocą rodzina w komplecie...

Rośnijcie zdrowe.

W gnieździe spokojnie.Maluchy zrelaksowane.Mama a może to tata....

. Niee to mama ...ewidentnie mama

czyści pióra małemu...

Tu padał ciągły deszcz od 2 dni. Maluszki umorusane ale chyba jest ok. Były ogrzewane.Tulą się do siebie. Jest zimno.

Gdzież to mamuśka wsadziła ten dziób?. Ochlapała błotem z dołka bocianki.

Spokojnie leżakują.A właściwie śpią.A mamuśka robi porządki .

Oj ale narobiło się.Kamerka do góry nogami . Spróbuję podnieść do poziomu.. No tak ...ale napisy teraz są do góry nogami .

Maluchy mają się dobrze.Drzemią sobie.Matka sprawdza,czy z nimi wszystko ok.Jest

Spokojny wieczór. Bocianki leżakują i nudzą się

Kolejne gniazdo z mokrymi bociankami...

Noo niee znowu deszcz?? spojrzałam na datę .czy to aby nie aktualny przekaz...Noo nie to dzieje się tu i teraz..

Kosi pogoda nadal bociany w gniazdach...Były tu 3 a zostały już dwa...Kamerka była wyłączona...chyba ze względu na drastyczne wyjęcie zmarłego bocianka z gniazda.