ZASTAWKI - LUBELSKIE
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
MALUSZKI JUŻ ZADOMOWIŁY SIĘ NA DOBRE U PRZYBRANYCH RODZICÓW
[
[
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
PÓŻNA KOLACJA ,ALE DOBRZE ŻE NIE OBFITA OD TATUSIA
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
W gnieżdzie sielanka ,Sabiny wspaniale się opiekują swoimi przybranymi dziećmi.Brawo dla nich
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
To będzie próba :?
Sabinka przyniosła dziś do gniazda jakąś zieleninę, może buchnęła z ogródka gospodyni a może to jakaś wodna roślina.
Krzyś z Kamilkiem sprawdzali, czy da się to jeść :D
Sabinka przyniosła dziś do gniazda jakąś zieleninę, może buchnęła z ogródka gospodyni a może to jakaś wodna roślina.
Krzyś z Kamilkiem sprawdzali, czy da się to jeść :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Upał doskwiera wszystkim bocianom. Teraz trochę chłodniej, wiec można pospacerować po gnieździe, poprawić patyki, przeciągnąć się i rozprostować skrzydła :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Przyleciało jedzonko, ale na kolację nie można dużo jeść ;) Kamilek pewnie by chciał więcej, bo próbował delikatnie z dziobka Krzysia coś uszczknąć. Krzyś jeszcze szukał czegoś w ściółce, a Kamilek przećwiczył skrzydła, no i pora spać :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Dzieci rano dłużej były same. Za to rodzic przyniósł kępę mokrej ściółki, która też dostarcza trochę wilgoci. No i jedzonka też nie brakło. Krzyś próbował ćwiczyć podskok, jak na razie bez powodzenia :lol:
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Może trochę musztarda po obiedzie, ale nie mogłam się oprzeć ;)
Stoimy w kolejce, bo jakby tak coś rzucili :lol:
A tu filmik, jak Krzyś z Kamilkiem usiłowali się "podzielić" kretem i kret został kretem przechodnim :D
https://youtu.be/VaJxj1yxUBA
Stoimy w kolejce, bo jakby tak coś rzucili :lol:
A tu filmik, jak Krzyś z Kamilkiem usiłowali się "podzielić" kretem i kret został kretem przechodnim :D
https://youtu.be/VaJxj1yxUBA
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Tata wrócił do gniazda. Co dzieci jadły, nie wiadomo, bo skutecznie zasłoniły kuperkami :D Sabinka jeszcze wyleciała, ale po minutce wróciła. Czasem mam wrażenie, że ona boi się Sabina. Chodzi brzeżkiem, jakaś wycofana. Ale to może moje złudzenie.
Dzieci jeszcze poćwiczyły troszkę skrzydełka i do spania :)
Dzieci jeszcze poćwiczyły troszkę skrzydełka i do spania :)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Ani w spokoju odpocząć nie można ani piór wyczyścić. Kamilek a to za dziób złapie, a to za pióra, w nogę uszczypnie, a potem to znów zmasowany atak :lol:
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Dzieci same, Sabiny nie ma, Sabinek musi sam nazbierać jedzenie.
Krzyś jest zainteresowany, co ten Kamilek tam ma
Potem najpierw Krzyś, potem Kamilek zrobiły orła :)
Krzyś jest zainteresowany, co ten Kamilek tam ma
Potem najpierw Krzyś, potem Kamilek zrobiły orła :)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Muszę zrobić solidniejsze zasieki :D
Padało, więc skrzydła wysuszyć trzeba, ale rozlało się znowu i wyglądamy wszyscy, jak zmokłe kury
Padało, więc skrzydła wysuszyć trzeba, ale rozlało się znowu i wyglądamy wszyscy, jak zmokłe kury
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Krzyś to taki gospodarz :D Podczas gdy Kamil leży plackiem, on lustruje gniazdo, poprawia patyki i ściółkę. Chciał też trochę poćwiczyć, ale mama przeszkadzała w rozwinięciu skrzydeł :P
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Dziś rano Sabina ostatecznie zrobiła porządek z jajem i wyrzuciła je z gniazda ;)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Dzień upłynął spokojnie. Młodzieńcy byli przez cały prawie czas pod opieką na zmianę mamy lub taty, a po każdej zmianie karmieni. Dopiero pod wieczór zostawali sami.
Tata znów przytargał coś do gniazda :?:
W ciągu dnia zdarzało się Krzysiowi ćwiczyć podskoki i nawet nieźle mu szło, a mama i brat podziwiali jego wyczyny :lol:
W nocy znów pewnie pilnował będzie tylko tata :)
Tata znów przytargał coś do gniazda :?:
W ciągu dnia zdarzało się Krzysiowi ćwiczyć podskoki i nawet nieźle mu szło, a mama i brat podziwiali jego wyczyny :lol:
W nocy znów pewnie pilnował będzie tylko tata :)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Na noc wrócił z żerowiska tata. Bocianki nie dopominały się o jedzenie.
Chyba im tam pada i Krzyś schował się pod tatę. Wygląda na to, że tę noc rodzina spędzi w komplecie :)
Chyba im tam pada i Krzyś schował się pod tatę. Wygląda na to, że tę noc rodzina spędzi w komplecie :)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Od rana a to tata a to mama coś zrzucą. Zastanawia mnie tylko, co one przynoszą? Coś jasnego i trochę kleistego. Już wczoraj to widziałam. Może podprowadzają coś z podwórka? :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Miło było poleżeć dziś z mamą. Krzysiowi się znudziło, więc próbował poćwiczyć, ale... dobrze, że można było oprzeć się na bracie :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Ależ dały popis maluchy swojej zawziętości w walce o zaskrońca,dzielnie walczyly
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Ja też mam teraz kłopot z odróżnieniem bociusiów. Podczas karmienia rodzice muszą uważać, żeby nie stracić oczu lub nie wypaść z gniazda, bo dzieci ostro atakują dziób, wręcz wyrywają z gardła i rozpychają się przy tym skrzydłami :D
Jest też czas na ćwiczenia, a podskoki wychodzą całkiem sprawnie :D
Jest też czas na ćwiczenia, a podskoki wychodzą całkiem sprawnie :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Poranne karmienie, chyba niewiele tego było. Czyżby zaczęło się odchudzanie?
Nie, to nie! Wrócimy do zajęć: czyszczenie piór.
O jakiś bocian przelatuje, czyżby to rodzic? Eee, chyba nie. To wracamy do zajęć: ćwiczenia.
Nagle z klekotem wpadła mama. Czyżby niebezpieczeństwo? Co tam! Jeść chcemy! Nie pomogła postawa gotowości do konsumowania i łapanie za dziób. Nic nie dostaliśmy :o
Nie, to nie! Wrócimy do zajęć: czyszczenie piór.
O jakiś bocian przelatuje, czyżby to rodzic? Eee, chyba nie. To wracamy do zajęć: ćwiczenia.
Nagle z klekotem wpadła mama. Czyżby niebezpieczeństwo? Co tam! Jeść chcemy! Nie pomogła postawa gotowości do konsumowania i łapanie za dziób. Nic nie dostaliśmy :o
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Sabin przyleciał z podobiadkiem
A potem zabrał się za sprzątanie. Dywan wylądował po drugiej stronie gniazda, tam bardziej pasuje :lol:
A potem zabrał się za sprzątanie. Dywan wylądował po drugiej stronie gniazda, tam bardziej pasuje :lol:
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Karmione są często, raz porcje większe, raz mniejsze. Teraz trudno zobaczyć, co jedzą, bo zasłaniają skrzydłami. Są większe kawałki, ale i jakaś drobnica.
Po jedzeniu zazwyczaj nabierają wigoru do ćwiczeń. Krzyś podskakuje niebezpiecznie na skraju gniazda, czym przyprawia o palpitacje serca :D
Po jedzeniu zazwyczaj nabierają wigoru do ćwiczeń. Krzyś podskakuje niebezpiecznie na skraju gniazda, czym przyprawia o palpitacje serca :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
To chyba Kamilek w środku nocy ożywa: ćwiczy, spaceruje po gnieżdzie, depcze po rodzicu, zaczepia brata. W końcu ułożył się do snu :)
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Chłopaki dziś często ćwiczą, z różnym powodzeniem :D To jeden, to drugi prezentują swoje umiejętności. Krzyś przed poludniem o mało gniazda nie zdemolował, skutecznie wystraszył mamę i przegonił brata <haha> potrzebuje więcej miejsca
Zaś Kamilek dzielnie odstraszał, bo ktoś musi bronić gniazda, jak nikogo to nie obchodzi :D
Zaś Kamilek dzielnie odstraszał, bo ktoś musi bronić gniazda, jak nikogo to nie obchodzi :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Chłopcy dziś często ćwiczyli. Krzysiowi wychodzi już to sprawnie, choć i jemu jeszcze zdarzają się wpadki. Zdeptał dziś mamę, a ona przyjęła to ze stoickim spokojem i wyrozumiałością :D
Re: BOCIANY Z ZASTAWEK
Miałam obawy, jak takie duże już bocianki zniosą obrączkowanie i czy stres nie spowoduje wymuszonego wylotu. Ale wszystko poszło dobrze. Chłopcy byli bardzo dzielni.
(myślę, że Dorota się nie pogniewa, że też dałam swój filmik)
Przy okazji wyczyszczono i podniesiono kamerkę, usunięto z gniazda sznurek i "dywan", którym okazały się być męskie gatki (co wyżej prezentuje Dagma)
Gdy stres powoli minął, najpierw "odreagował" Kamilek, potem Krzyś :D Chłopcom nie bardzo podobały się bransoletki i majstrowały przy nich dziobami :D
(myślę, że Dorota się nie pogniewa, że też dałam swój filmik)
Przy okazji wyczyszczono i podniesiono kamerkę, usunięto z gniazda sznurek i "dywan", którym okazały się być męskie gatki (co wyżej prezentuje Dagma)
Gdy stres powoli minął, najpierw "odreagował" Kamilek, potem Krzyś :D Chłopcom nie bardzo podobały się bransoletki i majstrowały przy nich dziobami :D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości