Rodzice na zmianę zrzucają pokarm dla swoich pociech i razem z małymi odpoczywają.Zabierzek przyniósł do gniazda dużo zielonych liście.Maluchy pokazują swoje skrzydełka.Najstarszy wykluł się 1 czerwca.
Wolanka z Zabierzkiem na zmianę karmią Jacka i Agatkę.W menu widziałam dzdżowniczki, żmijkę upolowaną przez Wolankę. Dzieci przy zmiennej pogodzie odpoczywają i rosną.Powodzenia kochane!!!
Witam bocianią rodzinkę w wietrznym dniu. Jeden bocianek ładnie chodzi na wyprostowanych nóżkach po gnieździe.Rodzice na zmianę je karmią i leżakują z nimi. Po wczorajszym deszczu nasze maluchy jakie są bielutkie i puszyste.
Wolanka z Zabierzkiem na zmianę karmią swoje pociechy.One rosną bardzo szybko.Jeden bocianek stoi prosto na nóżkach w swoich beżowych getrach i pokazuje piękne skrzydełka.Zdrowo rośnijcie kochane!!!
Bocianki są wzorowo karmione przez Rodziców. Swobodnie maszerują po gnieździe na prostych nóżkach.Przez częste karmienie mają więcej energii do ćwiczeń. Zabierzek osłania je od słoneczka.Powodzenia kochane!!!
Jacek z Agatką są najedzone , napojone i zadowolne Nasza wspaniała Wolanka ma ostatnio problemy ze zrzutem pokarmu. Jacuś ćwiczy skrzydełka, a Agatka się przygląda.Ćwiczcie kochane-czas ucieka
Jacuś wykluł się 1 czerwca, Agatka 2 czerwca. Widać, że Jacuś częściej zaczyna machać skrzydełkami. Wysoka temperatura ma też wpływ na ćwiczenia.W menu Rodziców zauważyłam drobnicę i rybki. Powodzenia w ćwiczeniach!!!
Para bocianków jest często karmiona i pojona przez Wolankę i Zabierzka .Brawo bocianki Jacuś ćwiczy skrzydełka i próbuje pierwszych podskoków. Agatka tylko się przypatruje braciszkowi. Agatko ruszaj się-bierz przykład z brata
Jacek z Agatkę pięknie od rana ćwiczą skrzydełka i zaczynają powolutku podskoki. Brawo kochane!!! Po deszczu są puchate i bielutkie. Wolanka z Zabierzkiem dbają o swoje pociechy. Często są karmione i pojone- widzimy efekty.
Jacek i Agatka ładnie ćwiczą skrzydełka i pierwsze podskoki. Po godzinie dwunastej padał deszcz i wyglądają jak dwa moruski.Rodzice troszczą się o swoje pociechy. Powodzenia kochane!!!
Jacek wykonywał więcej ćwiczeń od Agatki. Pięknie machał skrzydełkami i wykonywał nieduże podskoki.Brawo Jacku!!!Rodzice dbają o swoje pociechy, przynosząc im często pokarm.
Jacuś pięknie ćwiczy skrzydełka i podskoki, które są coraz wyższe. Agatka zrobiła się leniwa. Wolanka ma problemy ze zrzutem pokarmu , natomiast Zabierzek stara się jak może , żeby dzieci były silne i nabrały energii do ćwiczeń .Ćwiczcie kochane!!!
Wczesnym rankiem Jacuś zaczął ćwiczyć skrzydełka i podskoki. Brawo bocianku!!!Agatka mniej ćwiczy , ale też o nich nie zapomina. Rodzice dbają o swoje pociechy. Swoim dzieciom zrzucają często pokarm, żeby były silne i miały dużo energii do ćwiczeń, a później do odlotu z gniazda.
Agatka bardzo ładnie ćwiczyła podskoki o godz.13:30 i pokazała swoje umiejętności.Brat skulił się w kąciku. Potem też pokazał siostrze jak ćwiczy się podskoki nad gniazdem. Jacuś trenuje już od kilku dni. Agatka w poprzednich dniach ćwiczyła mniej. Zdrowo rośnijcie i powodzenia w ćwiczeniach.
Jacek i Agatka, nie patrzyły na deszczową pogodę, każdą chwilę wykorzystywały na ćwiczenia skrzydełek i podskoki. Rodzice są z Was na pewno dumni. Brawo Jacku i Agatko!!!
U Wolanki i Zabierzka piękny dzień-dużo wysokich podskoków pokazanych przez Jacka i Agatkę.Znudziło im się siedzenie w gnieździe, tęsknią za wolnością na łąkach. Brawo!!!...Gratulacje Bocianki W nagrodę Rodzice serwują swoim pociechom smakołyki
Bardzo wysokie podskoki Jacka i Agatki. Szczególnie ten podskok o godz. 14:18- nie widać Jacka w gnieździe.Potem odpoczynek i w nagrodę smakołyki od Wolanki.
Trafiłam na piękne wyloty Agatki z gniazda w 64 dniu życia. Jacek miał żal do siostry, że go opuściła i poleciała na łąkę. Przy pierwszym locie postanowiła sobie pospacerować po jezdni, niedaleko gniazda. Dwa samochody od razu zatrzymały się. Naliczyłam 5 lotów Agatki -najdłuższy 10 minut -najkrótszy okrężenie gniazda 24 sekundy. Jestem pewna, że Jacuś jutro odleci na łąkę razem z Agatką. Brak mu jednak trochę odwagi, a wczoraj pięknie ćwiczył wysokie podskoki. Bocianki,bezpiecznych lotów.
Witajcie bocianki w wietrznym dniu. Agatka odleciała z gniazda o godz. 9:56 i po krótkim czasie wróciła.Drugi raz trafiłam na jej wylot o godz. 12:39 i po kilku minutach wróciła do gniazda. Jacuś , również ćwiczy podskoki -lecz nie ma jeszcze odwagi odlecieć na łąkę.
Wczesnym rankiem o godz.5:29 odleciała z gniazda Agatka i szybko wróciła.Miłą niespodziankę zrobił nam Jacuś , który odleciał z gniazda w 67 dniu o godz.5:49 Agatka była pod wrażeniem i poleciała za bratem o godz.6:03. W międzyczasie tj. o godz. 6:05 przyleciał Zabierzek z kopą siana- zaskoczony, że gniazdo jest puste...nie ma dzieci.!!! Zabierzek bardzo szybko odleciał szukać swoje pociechy. Rodzeństwo wróciło razem do gniazda o godz. 7:05.W nagrodę dostały przysmaki od Rodzica.O godz. 8:25 gniazdo ponownie było puste.Bocianki nabrały odwagi i częściej będą opuszczć gniazdo.Tam na łące Rodzice nauczą ich polować .Powodzenia w lotach kochane!!!
Jacek przełamał barierę strachu i już kilka razy odleciał z gniazda. Przodowniczką jest Agatka , nie lubi być sam w gnieździe i leci za siostrą.Rodzice cały czas karmią swoje pociechy, żeby nie były głodne. Swoje skarby zapraszają na łąkę. Nauczą się żerować i Wolanka z Zabierzkiem trochę sobie odpoczną.Powodzenia w lotach kochane!!!
Przekaz trwa dopiero 4 godziny...super, że wrócił. Jacek z Agatką odlatują z gniazda i przylatują po krótkim czasie. Młodziki wracają i czekają na jedzonko od Rodzica.Od mamy i taty zawsze lepiej smakuje.Jacek lata 4 dni, Agatka 6 dni. Bardzo cieszą się w dwójkę wolnością i są zżyte ze sobą. Powodzenia w lotach kochane!!!
Jacek z Agatką wczesnym rankiem wyleciały z gniazda.Wróciły i po krótkim czasie ponownie odleciały. Rodzic przyleciał ze śniadaniem-nie doczekał się i wrócił jak zobaczył swoje pociechy na gnieździe.Smacznego bocianki. Młodziki zadowolone wystartowały na zielone łąki. Powodzenia kochane w lotach!!!
Trafiłam w gnieździe na mglisty poranek. O godz. 7:30 odleciały na łąki. Gdy powróciły do gniazda Zabierzek zrzucił im smakołyki.Trochę posiedziały w gnieździe i wyleciały na łąki. Gdy zauważyły Rodzica powracającego do gniazda -z powrotem przyleciały.Powodzenia Jacku i Agatko w lotach!!!
W deszczowym sobotnim dniu , obserwuję wyloty i przyloty do gniazda Jacka i Agatki.Dzisiaj są w gnieździe młodziki.Czy będą jutro zobaczymy. Rodzice odpoczną i nabiorą sił do długiego i trudnego lotu.Powodzenia kochane!!!
Niedzielny poranek zastałam u Jacka i Agatki deszczowy. Bocianki wyleciały na łąki. Małe głodomorki wracały do gniazda na jedzonko i ponownie leciały na żerowisko.Powodzenia kochane w lotach
Jacek z Agatką wczesnym rankiem wystartowały na łąki. O godz. 6:03 i 7:32 dostały pokarm od Rodziców. Jacek z Agatką byli zadowoleni. O godz 10:09-10 młodziki wystartowały na łąki.Tak na zmianę wylatywały i powracały do gniazda , szczególnie jak zauważyły Rodziców. Jedzonko wtedy lepiej smakuje. Szczęśliwych lotów kochane!!!
Para młodych bocianków Wolanki i Zabierzka wylatuje z gniazda :Jacek 10 dni,a Agatka 12 dni.Jacuś dzisiaj kończy 76 dni, Agatka 75 dni.Nie mają jeszcze ochoty wybierać się w długą i niebezpieczną podróż do Afryki. Uczą sie polowania na łące -nabierając siły do trudnego lotu.
Rankiem dwa bocianki wyleciały na łąki.Wracały i wylatywały ponownie.O godz. 13:20 Zabierzek przyleciał z pokarmem.Smacznego kochane!!!
Od kilku dni nie widzę Wolanki-czyżby gdzieś odpoczywała. Wolanka nalatała się w tym roku, karmiąc na zmianę dwójkę pociech
Jacek z Agatką rankiem wyleciały z gniazda na łąki.Było dzisiaj dużo wylotów i krótkich powrotów do gniazda. Zrzutu pokarmu przez Zabierzka nie zauważyłam. Powodzenia w lotach kochane!!!
Jacek z Agatką noc spędzili razem. Następnie boćki poleciały na łąki. Zabierzek powrócił do gniazda o godz.6:36 , ale swoich pociech nie zastał. Były kilkakrotne wyloty i przyloty do gniazda. Agatkę widziałam ostatni raz rankiem- jej wylot był o godz. 10:21:50. Jacek przylatywał i wylatywał z gniazda. Ostatni jego wylot był o godz. 14:09. Od tego czasu gniazdo jest puste.