WSRÓD PTAKÓW

No i został na noc.

PO 15- ej BYŁ JEDEN JEGOMOŚĆ W GNIEZDZIE

Ciągle samotny, nocuje.

Za dnia była para, w tym osobnik z obrączką. Teraz nocuje tylko jedno.

Znowu samotna noc.

DZISIAJ TAK SAMO

Samosiek w gnieździe. Do tanga partnera/partnerki brakuje. Gniazdem jako takim też się średnio interesuje, bo ile w Nowym Opolu sporo przy nim majstarują bociany, tak tutaj tego jegomościa najbardziej własne piórka interesują.

Cierpliwie czekam na korzystniejszy rozwój wydarzeń. Zastanawia mnie fakt, że pokazywał się tu osobnik z obrączką, prawdopodobnie samiec rezydent, ale nie został. Czyżby ten aktualny bocian na gnieździe to jest samiec, który go przepędził?

Wieczorem parka, jedno z obrączką.

Noc znowu samotnie, i jest to samiczka.

Samiec z obrączką wraca na romanse, tak jak dzisiaj po 9ej.

DZISIEJSZĄ NOC PEWNIE SPĘDZI SAMOTNIE

Tutaj raczej jajek na razie nie bedzie. Samica stara dostac sie do gniazda i byc zaakceptowana przez samca z obraczka. Niestety za kazdym razem jest wyrzucana brutalnie przez samca. To samiec z ubieglego roku, ale samica jest chyba nowa.

[NOCUJE JEDEN

Dzisiaj na gnieździe była para, która przegonił osobnik z obrączką.

NOCUJE JAK ZWYKLE JEDEN

PODOBNIE I DZISIAJ

Tak w nocy najczesciej jest zeszloroczny samiec z czarna obraczka na lewej nodze.
Jednak tutaj to gniazdo upodobala sobie para bocianow ( oboje bez obraczek) . Juz od kilku dni probuja dostac sie na gniazdo. Czasami samiczka sama jest na gniezdzie i troche sobie lezy w dolku. Niestety ten samiec ja wyrzuca.
Dzisiaj znowu doszlo do spiecia i gonitw. Szkoda ze nie mozna tutaj wstawic krotkich filmikow.
Wstawiam serie zdjec aby troche przyblizyc te przepychanki. Chyba tutaj nie bedzie legu, bo ten samiec z obraczka do tego nie dopusci.

PRZEDPOLUDNIEM TYLKO JEDEN W GNIEZDZIE Z CZARNĄ OBRĄCZKĄ CZYLI JAK PISAŁA PIA ZESZŁOROCZNY SAMIEC

Dzisiaj w poludnie na gniezdzie byla parka bocianow ( oboje bez obraczek). Samica nawet polozyla sie na dolku. Ale samiec z czarna obraczka nie pozwolil na to i kilkakrotnie przeganial je z gniazda.

PRZEDPOŁUDNIEM ZASTAŁAM PARĘ BOCIANÓW .ZŁAPAŁAM OCH NA GORĄCYM UCZYNKU - BOCIANIENIA .PO PARU MINUTACH FRUUU Z GNIAZDA

Obserwowalam je dzisiaj ok. 2 godzin, w poludnie. Robily gniazdo. Samiec latal przynoszac patyki z laki pod gniazdem. Samica grzala dolek. Kilka razy kopulowaly. Biedna samiczka. Jezeli teraz jest na gniezdzie bocian z obraczka, to gdzie jest ta para? Ta samiczka chyba przygotowuje sie do zniesienia jajka. Nie wiem jak to wszystko sie skonczylo, bo musialam przerwac obserwacje.

DZISIAJ TAKŻE ZASTAŁAM PARĘ W GNIEZDZIE .PO PEWNYM CZASIE WIDOCZNIE ZOBACZYŁY LECĄCEGO SAMCA Z OBRĄCZKĄ JEDNO PO DRUGIM OPUŚCIŁY GNIAZDO
SAMIEC Z OBRĄCZKĄ

W TYM SEZONIE LEGU JUŻ NIE BĘDZIE .PARA KTÓRA CHCIAŁA OBJĄĆ W POSIADANIE TO GNIAZDO BYŁA BEZ PRZERWY PRZEGANIANA PRZEZ UBIEGŁOROCZNEGO SAMCA KTÓRY NIE ZNALAZŁ DLA SIEBIE SAMICZKI

OD CZASU DO CZASU WRACA NA NOC

Popoludniu zastalam samotnego bocianka. Moze to jest ta samiczka, ktora tutaj przylatuje?



Potem jednak przylecial on. Pan i wladca


Nie wiem kto tutaj spi, ale nie wygladal ten bocian na tego z obraczka. Mial jasniejsze nogi i krotszy dziob.

Rano była samica i kogoś odstraszała. Niestety nie wiem co to był za bocian, ale na pewno nie ten z czarna obrączka.


Popołudniu i teraz na wieczór jest samiec z czarna obrączka.