WICINA - LUBUSKIE
-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
A ja do dokładnych opisów Stanislawa , dołączę filmik z wczorajszej wizyty pod gniazdem w Wicinie
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 cze 2024, 11:10
Re: WICINA - LUBUSKIE
Przepiękne fotorelacje.




Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiejszy dzień u wicińskich bocianów zaczął się wyjątkowo wczesnym karmieniem, bo już o 4:10. Później był kolejne przyloty rodziców z pokarmem o następujących godzinach: 5:09 (dłuższy pobyt rodzica w gnieździe - do 5:37); 9:22; 9:38 (tylko pojenie); 10:33; 10:49 (przylot z sianem, bez karmienia); 11:39; 12:24; 12:43 (tylko pojenie); 13:29 ((tylko pojenie); 14:35; 17:42; 17:52 (pojenie + karmienie).
Widzę, że młodziki zacięcie rywalizują ze sobą o pokarm dostarczany przez rodziców. Często odbywa się to wedle zasady: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Domyślam się, że przed nocą dostaną jeszcze jakiś posiłek
.
Widzę, że młodziki zacięcie rywalizują ze sobą o pokarm dostarczany przez rodziców. Często odbywa się to wedle zasady: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Domyślam się, że przed nocą dostaną jeszcze jakiś posiłek

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj w Wicinie głównie deszczowo, co zapewne sprzyja bocianim rodzicom w żerowaniu. Potwierdza to liczba przylotów z pokarmem, których do zamieszczenia tego posta naliczyłem dwanaście o następujących godzinach: 5:01; 5:45; 5:47; 5:50; 7:17; 9:36; 9:45; 12:10; 12:14; 14:15; 16:05; 17:37.
Może taka aura nie zachęca trójki młodzików do zbytniej aktywności, ale przynajmniej pozwala odpocząć od upału
.
Może taka aura nie zachęca trójki młodzików do zbytniej aktywności, ale przynajmniej pozwala odpocząć od upału

Re: WICINA - LUBUSKIE
Po wczorajszej deszczowej aurze dzisiaj było już sucho i słonecznie, a młode bociany mogły korzystać z obfitych i licznych karmień zapewnianych przez rodziców. Do chwili zamieszczenia tego wpisu naliczyłem 14 przylotów z pokarmem dla szybko rosnącego potomstwa. Czasowo wyglądało to następująco: 4:59; 5:01 (jeden rodzic po drugim); 6:14; 6:26 - tylko siano; 6:34; 7:04; 7:49 - przylot z sianem, ale bez karmienia; 10:47; 11:07; 12:50; 13:25; 14:47; 15:20; 16:25 - pojenie + karmienie; 16:55; 19:04.
Trójka młodzików była dzisiaj o wiele bardziej aktywna niż wczoraj - wędrowały po gnieździe, przeszukując ściółkę, poprawiając gałązki na koronie i ćwicząc skrzydła
.
Trójka młodzików była dzisiaj o wiele bardziej aktywna niż wczoraj - wędrowały po gnieździe, przeszukując ściółkę, poprawiając gałązki na koronie i ćwicząc skrzydła

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj sytuacja wyglądała inaczej pod względem karmienia młodzików. Może przyczyną jest wyjątkowo upalna i burzowa aura. Pierwszy przylot rodzica widziałem dopiero o 5:40 i ograniczył się jedynie do przyniesienia kępki siana na ściółkę. Mogło być jednak bardzo wczesne karmienie już nad ranem, ale wystąpił przeskok w transmisji między godziną 1:45 a 4:32. Dopiero o 7:58 widziałem obfite karmienie. Później wyglądało to następująco: 8:38 - przylot z sianem, bardzo mizerna porcja pożywienia; 8:49 normalne karmienie; 10:36 karmienie; 12:07 pojenie + karmienie; 12:21 i 14:37 karmienie; 16:03 pojenie; 16:15 - odstraszanie; 16:30 pojenie. O godzinie 18:30 miała miejsce dziwna sytuacja - prawdopodobnie w gnieździe próbował wylądować intruz, przepędzony przez Wicię. Wracał tu jeszcze o 20:15. Ostatnie karmienie młodych bocianów widziałem o 20:41.
Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj w Wicinie pogoda już bardziej znośna - trochę deszczu, dość wietrznie, ale na ogół słonecznie i już nie tak gorąco jak wczoraj. W rozkładzie zajęć bocianów odnotowałem następujące wydarzenia, choć być może nie wszystkie uchwyciłem:
- 5:52 karmienie;
- 6:18 odstraszanie + karmienie;
- 10:17 odstraszanie i karmienie;
- 11:01 karmienie;
- kolejne karmienia 13:12; 15:13; 17:07; 19:10.
Zastanawia mnie częste odstraszanie i to już wcześnie rano. Być może jakieś nielęgowe bociany kręcą się po okolicy.
Trójka młodzików korzysta z pogody i wykazuje sporą aktywność, ćwicząc podskoki i rozpościeranie skrzydeł
.
- 5:52 karmienie;
- 6:18 odstraszanie + karmienie;
- 10:17 odstraszanie i karmienie;
- 11:01 karmienie;
- kolejne karmienia 13:12; 15:13; 17:07; 19:10.
Zastanawia mnie częste odstraszanie i to już wcześnie rano. Być może jakieś nielęgowe bociany kręcą się po okolicy.
Trójka młodzików korzysta z pogody i wykazuje sporą aktywność, ćwicząc podskoki i rozpościeranie skrzydeł

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj niestety nie mogę zrelacjonować sytuacji w gnieździe, gdyż wczoraj po godzinie 21:35 nastąpiła przerwa w transmisji, która ciągle trwa
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Okazuje się jednak, że transmisja została przywrócona o 21:02. Z tego, co zdołałem zauważyć w tak krótkim czasie, wynika, że trójka rodzeństwa ma się dobrze. Tak więc można już znowu obserwować życie bocianów w wicińskim gnieździe
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Wczoraj po godzinie 22 znowu nastąpiła przerwa techniczna w transmisji i trwała do 11:04 dzisiaj. Po takiej przerwie w obserwacji jeszcze wyraźniej widać, jak już duże są wicińskie młodziki, które mają 50-51 dni. Po wznowieniu przekazu odnotowałem przyloty rodziców do gniazda o następujących porach: 11:35 - karmienie; 14:14 - karmienie; 14:26 - pojenie; 15:26 - karmienie; 17:59 i 20:08 - karmienie. Zapewne przed zmrokiem będzie jeszcze dostawa pożywienia
.

-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
Do dokładnych opisów sytuacji w gnieździe Bocianów z Wiciny , które Stanisław ogarnia w sposób znakomity .
Dorzucę filmik o Bohaterach
Dorzucę filmik o Bohaterach

Re: WICINA - LUBUSKIE
Grzegorz jak zwykle dokumentuje najbardziej spektakularne sytuacje w życiu wicińskich bocianów. Ja z kolei załączam dzisiejszą relację z wydarzeń w gnieździe: 6:19 przylot rodzica na krótko - bez karmienia; 6:32 karmienie; kolejne karmienia do cheili zamieszczenia tego posta: 9:24; 9:31; 11:10; 12:33; 14:06; 14:10; 15:37; 17:53; 18:10. O 20:35 przylot rodzica z darnią, ale brak karmienia. Być może coś mi umknęło w tym natłoku wydarzeń
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Oto relacja z dzisiejszej sytuacji w gnieździe do godziny 20. Młodziki nocowały same, a kolejne przyloty rodziców miały miejsce o następujących porach: 4:24 - przylot z sianem, bez karmienia; 6:10 karmienie; 7:11 - przylot z sianem, bez karmienia; 8:46 karmienie; 11:19 i 11:21 karmienie przez dwoje rodziców jednego po drugim; 12:56 karmienie; 13:10 pojenie i prysznic; 13:29 pojenie i prysznic - w czasie największego upału rodzic zapewnia osłonę przed słońcem; 14:51 karmienie; 15:59 pojenie i karmienie; 17:58 pojenie i karmienie; 19:56 karmienie.
Trójka rodzeństwa jest w bardzo dobrej formie, co jest niewątpliwie zasługą bocianich rodziców
.
Trójka rodzeństwa jest w bardzo dobrej formie, co jest niewątpliwie zasługą bocianich rodziców

Re: WICINA - LUBUSKIE
Według mojej obserwacji dzisiejszy dzień wyglądał następująco pod względem przylotów rodziców do gniazda i ich opieki nad trójką potomstwa (sytuacja do godziny 20:00). O godz. 5:54 przylot z sianem, bez karmienia; 5:57 karmienie; 7:17 karmienie; 7:35 przylot z kępą darni, bez karmienia; 7:43 przylot z gałązkami i trawą; 8:03 karmienie; 9:04 przyniesienie gałązek + karmienie; 11:17 prysznic + karmienie; 12:08 karmienie; 13:26 prysznic + karmienie; 13:38 pojenie + prysznic; 14:24 karmienie; 16:00 karmienie; 17:11 karmienie; 17:12 obydwoje rodzice w gnieździe, odstraszanie + karmienie; 17:28 pojenie i prysznic w Wicinie; 17:44 karmienie; 19:44 obfite karmienie.
Młodziki dzielnie znoszą upał, ale zauważalna jest też wyjątkowa troska Jadzi i Wici o potomstwo
.
Młodziki dzielnie znoszą upał, ale zauważalna jest też wyjątkowa troska Jadzi i Wici o potomstwo

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiejszy dzień był trudny zarówno dla młodzików, jak i ich rodziców ze względu na upał. Zaobserwowałem mniej karmień, ale więcej przylotów z wodą i pobytów rodziców w gnieździe, by osłaniać potomstwo przed słońcem. Na szczęście po 16:30 padał deszcz i zrobiło się pd razu przyjemniej.
Czasowi rozkład dnia wyglądał następująco: 4:08-4:14 przylot Jadzi, karmienie, przylot Wici, zmiana rodziców, karmienie; 6:06 przylot jednego rodzica z kępą siana, bez karmienia, ale inspekcja i czyszczenie gniazda; 6:34 przylot drugiego rodzica z kępką trawy, bez kamienia, inspekcja gniazda; 6:36 kolejna porcja budulca na ściółkę, kontynuacja inspekcji i czyszczenia gniazda; 8:41 przylot z trawą, inspekcja gniazda, bez karmienia; 9:35 karmienie; 10:03 przylot samca i odstraszanie intruza; 11:20 pojenie i karmienie; 12:31 pojenie, dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 12:55 pojenie i prysznic; rodzic pozostaje do 13:23 z młodymi w gnieździe i osłania przed słońcem; 13:37 pojenie i polewanie wodą, rodzic pozostaje w gnieździe i osłania młode przed słońcem do 14:03; 15:21 pojenie + karmienie; 15:39 karmienie, rodzic odpoczywa w gnieździe razem z młodymi; o 16:26 przylot drugiego rodzica i po chwili odlot obydwojga; od 16:30 do ok. 16:50 deszcz; 19:36 karmienie; 20:03 przylot z kępką siana, karmienie. Przypuszczam, że przed nocą trójka rodzeństwa dostane jeszcze kolację
.
Czasowi rozkład dnia wyglądał następująco: 4:08-4:14 przylot Jadzi, karmienie, przylot Wici, zmiana rodziców, karmienie; 6:06 przylot jednego rodzica z kępą siana, bez karmienia, ale inspekcja i czyszczenie gniazda; 6:34 przylot drugiego rodzica z kępką trawy, bez kamienia, inspekcja gniazda; 6:36 kolejna porcja budulca na ściółkę, kontynuacja inspekcji i czyszczenia gniazda; 8:41 przylot z trawą, inspekcja gniazda, bez karmienia; 9:35 karmienie; 10:03 przylot samca i odstraszanie intruza; 11:20 pojenie i karmienie; 12:31 pojenie, dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 12:55 pojenie i prysznic; rodzic pozostaje do 13:23 z młodymi w gnieździe i osłania przed słońcem; 13:37 pojenie i polewanie wodą, rodzic pozostaje w gnieździe i osłania młode przed słońcem do 14:03; 15:21 pojenie + karmienie; 15:39 karmienie, rodzic odpoczywa w gnieździe razem z młodymi; o 16:26 przylot drugiego rodzica i po chwili odlot obydwojga; od 16:30 do ok. 16:50 deszcz; 19:36 karmienie; 20:03 przylot z kępką siana, karmienie. Przypuszczam, że przed nocą trójka rodzeństwa dostane jeszcze kolację

Re: WICINA - LUBUSKIE
Ciasteczka bronią gniazda

Re: WICINA - LUBUSKIE
[u_video][/u_video]
Re: WICINA - LUBUSKIE
Do powyższych filmików Dagmy i Marii dodam jeszcze relację z dzisiejszych wydarzeń w gnieździe: 5:08 karmienie; 6:10 karmienie; 9:15 karmienie; 9:43 przylot i szybki odlot rodzica, bez karmienia; 9:45 karmienie; 10:04 przylot rodzica, inspekcja gniazda, bez karmienia; 11:58 pojenie i polewanie wodą + inspekcja gniazda; 12:19 zmiana rodziców w gnieździe, karmienie; o 14:22-14:23 jakiś obcy bocian przelatywał tuż nad gniazdem, młodziki uważnie go obserwowały, a jeden odstraszał (vide filmik Dagmy); 15:06-15:10 karmienie i odstraszanie, prawdopodobnie tego samego intruza, który pojawił się o o 14:22, pewnie dlatego rodzic pozostał dłużej w gnieździe; 15:32 pojenie; 15:38 obydwoje rodzice w gnieździe, wspólne odstraszanie, karmienie przez zmieniającego rodzica; 20:00 karmienie; 20:19 karmienie.
Z tej relacji wynika, że była duża przerwa (ponad 4-godzinna) w karmieniu młodzików późnym popołudniem i wieczorem. Może to celowe działanie rodziców, by zmobilizować potomstwo do ćwiczeń przed rozpoczęciem latania...
Z tej relacji wynika, że była duża przerwa (ponad 4-godzinna) w karmieniu młodzików późnym popołudniem i wieczorem. Może to celowe działanie rodziców, by zmobilizować potomstwo do ćwiczeń przed rozpoczęciem latania...
Re: WICINA - LUBUSKIE
Trójka rodzeństwa jest w doskonałej formie, co potwierdza dzisiejszy dzień. Młodziki dzielnie znosiły upał, a wieczorny deszcz przyniósł im trochę ochłody. Były też bardzo aktywne ruchowo, ćwiczyły podskoki i machanie skrzydłami. Wizyty rodziców w gnieździe przebiegały następująco: godzina 5:48 przylot z kępą siana + karmienie, później odstraszanie i inspekcja gniazda; 7:28 kępa siana + karmienie; 10:12 karmienie, kilkunastominutowy pobyt rodzica w gnieździe; 10:49 karmienie; 12:27 pojenie + karmienie, dłuższy pobyt rodzica zajętego inspekcją gniazda; 13:21 młodziki odstraszają; 15:48 karmienie; 16:01 karmienie; 18:10-18:23 opady deszczu; 20:13 karmienie; 20:34 karmienie.
Być może nie uchwyciłem wszystkich karmień, gdyż zdarza się, że pobyty rodziców w gnieździe trwają kilkadziesiąt sekund. Jak już wspomniałem wczoraj, popołudniowe karmienia są teraz rzadsze, co być może jest zamierzoną bocianią strategią.
Być może nie uchwyciłem wszystkich karmień, gdyż zdarza się, że pobyty rodziców w gnieździe trwają kilkadziesiąt sekund. Jak już wspomniałem wczoraj, popołudniowe karmienia są teraz rzadsze, co być może jest zamierzoną bocianią strategią.
Re: WICINA - LUBUSKIE
Wicińskie młodziki zastałem po deszczowej nocy. Dzisiaj mija 57-58 dni od wyklucia tej trójki bocianów. A od rana wydarzenia w gnieździe przebiegały następująco: o godzinie 6:11 przylot jednego rodzica z sianem + karmienie; 6:17 karmienie (drugi rodzic); 7:15 siano + karmienie; 8:30 karmienie; 10:29 przylot z gałęzią na koronę gniazda + karmienie; 10:56 karmienie; 12:16 karmienie; od 13:38 do ok. 14:10 opady deszczu; 14:31 karmienie; od 14:47 do ok. 16:00 ponownie przelotny deszcz; podczas deszczu o 15:07 był przylot rodzica, ale tylko na krótką inspekcję, bez karmienia; 15:52 karmienie podczas deszczu; 17:45 karmienie; 17:54 karmienie - drugi rodzic. Do czasu sporządzenia tej relacji nie widziałem już karmienia, choć może mi umknęło, zwłaszcza że był przeskok kilkuminutowy w transmisji między 20:02 a 20:11...
Re: WICINA - LUBUSKIE
Do poprzedniej relacji dodam informację o karmieniu młodzików o godzinie 21:37. Możliwe, że pojawi się jeszcze z pokarmem drugi rodzic
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj obserwacja wicińskich bocianów była możliwa tylko do późnego popołudnia. Niestety po godzinie 17:12 transmisja została przerwana. Miejmy nadzieję, że wkrótce zostanie przywrócona...
A rozkład wydarzeń w gnieździe wyglądał następująco: o godzinie 5:13 przylot rodzica z gałązkami, karmienie; 5:15 drugi rodzic, też z gałązką, małe karmienie; 6:02 młodziki odstraszają; 6:33 przylot z darnią na ściółkę, bez karmienia; 7:03 przylot z budulcem + karmienie - w tym czasie drugi rodzic usiadł na słupie, a samica po karmieniu usiadła na kalenicy budynku za słupem; 7:29 przylot z darnią, bez karmienia; 9:24 karmienie; 9:27 przylot z darnią , bez karmienia, rodzic odlatuje na kalenicę budynku po lewej u góry ekranu; 10:24 karmienie; 10:33 karmienie przez drugiego rodzica( po karmieniu usiadł na kalenicy budynku u góry po lewej); 12:20 karmienie; od 12:30 ćwiczenia wysokich podskoków i unoszenia się nad gniazdem; 12:49 karmienie (chyba wnętrzności jakiegoś zwierzęcia - młodziki wyrzucają poza gniazdo, raczej nie jedzą); 13:36 karmienie - po karmieniu rodzic (Jadzia?) znowu usiadł na kalenicy budynku po lewej; 15:26 odstraszanie, po nim karmienie, kontynuacja odstraszania do 15:32; 16:01 młodziki odstraszają; 16:04 krótka inspekcja rodzica w gnieździe, bez karmienia; 16:11-16:20 deszcz; 17:12 zatrzymanie transmisji
.
A rozkład wydarzeń w gnieździe wyglądał następująco: o godzinie 5:13 przylot rodzica z gałązkami, karmienie; 5:15 drugi rodzic, też z gałązką, małe karmienie; 6:02 młodziki odstraszają; 6:33 przylot z darnią na ściółkę, bez karmienia; 7:03 przylot z budulcem + karmienie - w tym czasie drugi rodzic usiadł na słupie, a samica po karmieniu usiadła na kalenicy budynku za słupem; 7:29 przylot z darnią, bez karmienia; 9:24 karmienie; 9:27 przylot z darnią , bez karmienia, rodzic odlatuje na kalenicę budynku po lewej u góry ekranu; 10:24 karmienie; 10:33 karmienie przez drugiego rodzica( po karmieniu usiadł na kalenicy budynku u góry po lewej); 12:20 karmienie; od 12:30 ćwiczenia wysokich podskoków i unoszenia się nad gniazdem; 12:49 karmienie (chyba wnętrzności jakiegoś zwierzęcia - młodziki wyrzucają poza gniazdo, raczej nie jedzą); 13:36 karmienie - po karmieniu rodzic (Jadzia?) znowu usiadł na kalenicy budynku po lewej; 15:26 odstraszanie, po nim karmienie, kontynuacja odstraszania do 15:32; 16:01 młodziki odstraszają; 16:04 krótka inspekcja rodzica w gnieździe, bez karmienia; 16:11-16:20 deszcz; 17:12 zatrzymanie transmisji

Re: WICINA - LUBUSKIE
W Wicinie Ciasteczka skupiały się raczej na czuwaniu, leżeniu, oczekiwaniu na pożywienie.
Jak do dzisiaj, taki widok, to rzadkość.
Niestety na 100% nie rozpoznaję, które to z Ciasteczek takie skoczne.
Na pewno nie Precelek, bo on leżał biedactwo i mu się oberwał solidny masaż

Biedne jego plecki

Dzielnie się jednak pozbierał




Po lewej to chyba Beza, no i ona ma już bardziej opanowaną równowagę,
Więc podfruwajek wygląda mi na Ptysia... No i niech tak zostanie
Jak do dzisiaj, taki widok, to rzadkość.
Niestety na 100% nie rozpoznaję, które to z Ciasteczek takie skoczne.
Na pewno nie Precelek, bo on leżał biedactwo i mu się oberwał solidny masaż
Biedne jego plecki
Dzielnie się jednak pozbierał
Po lewej to chyba Beza, no i ona ma już bardziej opanowaną równowagę,
Więc podfruwajek wygląda mi na Ptysia... No i niech tak zostanie
Re: WICINA - LUBUSKIE
Wicina, gniazdo Wici i Jadźki 02-07-2024 godzina 13:00.
Nie wiadomo z jakiego powodu rozpętała się kłótnia pomiędzy starszakami:
Bezą i Ptysiem.
Jak miecze poszły w ruch dzioby...
Ze wszystkich Ciasteczek to Beza jest najbardziej zaczepna
Może dlatego, że jest najstarsza, więc walczy o dominację?
Widocznie Ptyś stanowi dla jej autorytetu jakieś zagrożenie
Nie zauważyłam, żeby kiedykolwiek atakowała najmłodszego- Precelka.
A Precelek? - Najwyraźniej czuje się zakłopotany...
Nie wiadomo z jakiego powodu rozpętała się kłótnia pomiędzy starszakami:
Bezą i Ptysiem.
Jak miecze poszły w ruch dzioby...
Ze wszystkich Ciasteczek to Beza jest najbardziej zaczepna
Może dlatego, że jest najstarsza, więc walczy o dominację?
Widocznie Ptyś stanowi dla jej autorytetu jakieś zagrożenie
Nie zauważyłam, żeby kiedykolwiek atakowała najmłodszego- Precelka.
A Precelek? - Najwyraźniej czuje się zakłopotany...

Re: WICINA - LUBUSKIE
Maria zamieściła ciekawe filmiki z wczorajszych sytuacji w gnieździe. Jednak właśnie wczoraj po godzinie 17 nastąpiła przerwa w transmisji, o czym pisałem w swojej poprzedniej relacji. Dzisiaj na szczęście przekaz został wznowiony ok. 16:45. Wszystko wskazuje na to, że w gnieździe wszystko w porządku, ale niewiele wiadomo, co działo się tu przez prawie dobę. Ja akurat trafiłem na karmienie o 19:46. Mam nadzieję, że jutrzejsza relacja będzie już bardziej kompletna
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Jako uzupełnienie brakującej dokumentacji fotograficznej z wczoraj zamieszczam kilka wspaniałych zdjęć Grzegorza Domagalskiego z jego wizyty pod gniazdem i spotkania "oko w oko" z wicińskimi bocianami
.

-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE
A ja jako uzupełnienie do uzupełnienia
Do zdjęć które udało mi się zrobić pod gniazdem w Wicinie dodałem muzykę i tytuł

Do zdjęć które udało mi się zrobić pod gniazdem w Wicinie dodałem muzykę i tytuł
Re: WICINA - LUBUSKIE
Filmik Grzegorza przypomina nam, jak wyglądała sytuacja u wicińskich bocianów przedwczoraj, kiedy były świeżo umorusane krwią zdobyczy przyniesionej przez Wicię.
Dzisiaj natomiast znowu była przerwa w transmisji, która zaczęła się jeszcze wczoraj po godzinie 23 i trwała aż do ok. 14:15. Tak więc moja relacja z gniazda jest znowu dość skąpa. A przebieg wydarzeń był następujący:
o 14:45 przylot Wici, ale tylko inspekcja gniazda, bez karmienia, po chwili odlot na kalenicę budynku po lewej; 15:19 przylot Jadzi z patykami, karmienie; 17:15 karmienie; od ok. 18 rzęsisty deszcz; 19:07 karmienie. Ćwiczeń widziałem przez te kilka godzin niewiele, ale przed wieczorem zaczęło mocno padać, co nie sprzyjało zbytniej aktywności
.
Dzisiaj natomiast znowu była przerwa w transmisji, która zaczęła się jeszcze wczoraj po godzinie 23 i trwała aż do ok. 14:15. Tak więc moja relacja z gniazda jest znowu dość skąpa. A przebieg wydarzeń był następujący:
o 14:45 przylot Wici, ale tylko inspekcja gniazda, bez karmienia, po chwili odlot na kalenicę budynku po lewej; 15:19 przylot Jadzi z patykami, karmienie; 17:15 karmienie; od ok. 18 rzęsisty deszcz; 19:07 karmienie. Ćwiczeń widziałem przez te kilka godzin niewiele, ale przed wieczorem zaczęło mocno padać, co nie sprzyjało zbytniej aktywności

Re: WICINA - LUBUSKIE
Niestety dzisiaj nie będzie relacji z gniazda. Powodem jest przerwa w transmisji trwająca od ostatniej nocy. Szkoda, bo trójka młodzików już lada dzień będzie podejmować próby latania. Nic na to nie poradzę, wszelkie monity w sprawie wznowienia przekazu okazały się skuteczne tylko na krótko
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Transmisję przywrócono ok. godziny 22. W gnieździe zasrałem śpiącą trójkę rodzeństwa, bociani rodzice nocują pewnie w pobliżu. Obyśmy mogli bez zakłóceń obserwować życie tych bocianów do ich szczęśliwego odlotu
.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiejsza relacja z sytuacji w Wicinie jest niepełna z powodu kolejnej przerwy w transmisji w ciągu dnia. W chwili przygotowywania tego posta przekaz działał normalnie, więc miejmy nadzieję, że tak zostanie
.
Warto zwrócić uwagę na intensywne ćwiczenia młodzików, zwłaszcza najstarszego, który mimo silnego wiatru przed wieczorem rozpościerał skrzydła i unosił się nad gniazdem
. Oto przebieg wydarzeń od rana: 4:47 przylot rodzica z budulcem + karmienie, szamotanina o jakąś zagadkową zdobycz (szczątki zwierzęce, skóra, jelita?); 7:02 przylot z kępą darni + karmienie; 7:51 karmienie; 10:03 karmienie; po 10:15 zawieszenie transmisji; 15:54 wznowienie transmisji; 18:09 pojenie i karmienie; 20:40 karmienie.
Może jutro zdarzy się pierwszy lot?

Warto zwrócić uwagę na intensywne ćwiczenia młodzików, zwłaszcza najstarszego, który mimo silnego wiatru przed wieczorem rozpościerał skrzydła i unosił się nad gniazdem

Może jutro zdarzy się pierwszy lot?
-
- MODERATOR
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 lut 2022, 19:48
Re: WICINA - LUBUSKIE

Odwiedziłem Bociany z Wiciny . Po cichu licząc że , może akurat pokażą co potrafią . A potrafią naprawdę bardzo dużo . Choć tak naprawdę to było tylko moje chciejstwo . Gdy byłem pod gniazdem nie było wiatru , a Ciasteczka wyczekiwały na rodziców z jedzeniem
Folmik z dzisiejszego dnia
Re: WICINA - LUBUSKIE
Re: WICINA - LUBUSKIE
Jak widać na filmiku Gajki, młodziki ćwiczyły od rano, ale mam wrażenie, że pod tym względem dzisiejszy dzień był zdecydowanie spokojniejszy i nie przyniósł spodziewanych przez obserwatorów pierwszych lotów
. No cóż, trzeba na nie jeszcze poczekać...
Jeśli chodzi o karmienie, to było ono skromniejsze niż dotąd, choć liczba wizyt rodziców w gnieździe wcale się nie zmniejszyła. Często jednak Wicia z Jadzią przylatywali na zmianę jedynie z dostawą materiałów na ściółkę lub gałązek na koronę gniazda. Może to strategia na zachęcenie potomstwa do nauki latania.
Poniżej podaję godzinowy zapis przylotów rodziców i karmienia: 5:00 przylot rodzica z kępą darni + karmienie; 5:55 przylot z darnią, inspekcja gniazda, bez karmienia; 7:28 przylot z darnią, skromne karmienie (skorzystał tylko jeden młodzik); 7:55 przylot ze sporą kępą darni, inspekcja gniazda, bez karmienia; 8:44 przylot z gałęzią, dłuższa inspekcja gniazda (do 9:23), bez karmienia; 9:41 przylot z kępką darni, próba karmienia, ale bezskutecznie, inspekcja gniazda; 13:00 przylot obydwojga rodziców, jeden zostaje i karmi; 13:06 karmienie (drugi rodzic); 16:50 karmienie; 18:32 karmienie; 19:07 karmienie (drugi rodzic). Pewnie przed zmrokiem będzie jeszcze kolacja
.

Jeśli chodzi o karmienie, to było ono skromniejsze niż dotąd, choć liczba wizyt rodziców w gnieździe wcale się nie zmniejszyła. Często jednak Wicia z Jadzią przylatywali na zmianę jedynie z dostawą materiałów na ściółkę lub gałązek na koronę gniazda. Może to strategia na zachęcenie potomstwa do nauki latania.
Poniżej podaję godzinowy zapis przylotów rodziców i karmienia: 5:00 przylot rodzica z kępą darni + karmienie; 5:55 przylot z darnią, inspekcja gniazda, bez karmienia; 7:28 przylot z darnią, skromne karmienie (skorzystał tylko jeden młodzik); 7:55 przylot ze sporą kępą darni, inspekcja gniazda, bez karmienia; 8:44 przylot z gałęzią, dłuższa inspekcja gniazda (do 9:23), bez karmienia; 9:41 przylot z kępką darni, próba karmienia, ale bezskutecznie, inspekcja gniazda; 13:00 przylot obydwojga rodziców, jeden zostaje i karmi; 13:06 karmienie (drugi rodzic); 16:50 karmienie; 18:32 karmienie; 19:07 karmienie (drugi rodzic). Pewnie przed zmrokiem będzie jeszcze kolacja

Re: WICINA - LUBUSKIE
Wicińskie młodziki mają już 64-65 dni.Spodziewałem się dzisiaj ich pierwszych lotów, ale się nie doczekałem. Widocznie nie są na to jeszcze gotowe, natomiast sporo ćwiczyły unoszenie się nad gniazdem, tak że znikały w górze nad obiektywem kamery. Przylotów rodziców z pokarmem było mniej niż w poprzednich dniach, ale są za to przyloty z budulcem i inspekcje gniazda.
Przyloty rodziców miały miejsce o następujących porach (4:02-4:43 przeskok nagrania transmisji): 5:42 przylot z kępą darni + karmienie; 6:37 przylot z darnią, skromne karmienie, inspekcja gniazda; 7:10 przylot z darnią, bez karmienia, inspekcja gniazda; 9:08 przylot z budulcem + karmienie; 9:40 karmienie; 11:56 karmienie + inspekcja gniazda i dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 15:55 obydwoje rodzice w gnieździe, intensywne odstraszanie, jeden rodzic odlatuje, a o 15:58 karmienie przez drugiego rodzica; 17:04 karmienie; 20:38 karmienie. Trójka rodzeństwa wykazuje podekscytowanie charakterystyczne dla bocianów przed pierwszym lotem. Może jutro się odważą...

Przyloty rodziców miały miejsce o następujących porach (4:02-4:43 przeskok nagrania transmisji): 5:42 przylot z kępą darni + karmienie; 6:37 przylot z darnią, skromne karmienie, inspekcja gniazda; 7:10 przylot z darnią, bez karmienia, inspekcja gniazda; 9:08 przylot z budulcem + karmienie; 9:40 karmienie; 11:56 karmienie + inspekcja gniazda i dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 15:55 obydwoje rodzice w gnieździe, intensywne odstraszanie, jeden rodzic odlatuje, a o 15:58 karmienie przez drugiego rodzica; 17:04 karmienie; 20:38 karmienie. Trójka rodzeństwa wykazuje podekscytowanie charakterystyczne dla bocianów przed pierwszym lotem. Może jutro się odważą...

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiejszy dzień nie okazał się przełomowy w sytuacji trójki wicińskich młodzików. Miałem nadzieję, że odbędą już swój pierwszy lot, ale nic takiego się nie zdarzyło. Sporo ćwiczyły unoszenie się nad gniazdem, jednak mimo sprzyjającej pogody żaden nie zdobył się na latanie. No cóż, czekamy zatem do jutra...
A rozkład wizyt rodziców w gnieździe do chwili sporządzenia tej relacji wyglądał następująco: 5:17 przylot rodzica z gałązką, karmienie (drobny pokarm); 6:48 przylot z gałązką + karmienie; 8:28 karmienie; 8:55 gałązki na koronę + bardzo skromne karmienie; 9:48 wiązka siana + karmienie; 13:36 pojenie + karmienie; 14:08 pojenie + karmienie; 16:26 pojenie + karmienie; 16:35 pojenie, otem inspekcja gniazda; 16:58 pojenie, dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 19:38 karmienie.

A rozkład wizyt rodziców w gnieździe do chwili sporządzenia tej relacji wyglądał następująco: 5:17 przylot rodzica z gałązką, karmienie (drobny pokarm); 6:48 przylot z gałązką + karmienie; 8:28 karmienie; 8:55 gałązki na koronę + bardzo skromne karmienie; 9:48 wiązka siana + karmienie; 13:36 pojenie + karmienie; 14:08 pojenie + karmienie; 16:26 pojenie + karmienie; 16:35 pojenie, otem inspekcja gniazda; 16:58 pojenie, dłuższy pobyt rodzica w gnieździe; 19:38 karmienie.

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj chyba wszyscy obserwatorzy wicińskich bocianów spodziewali się pierwszych lotów młodzików, ale nic takiego się nie wydarzyło. Wprawdzie trójka rodzeństwa sporo ćwiczyła i można było przypuszczać, że któryś pofrunie poza gniazdo, ale nic z tego
. Bociani rodzice wyraźnie ograniczyli karmienie, co zresztą widać na poniższym zapisie wizyt Jadzi i Wici w gnieździe: o 5:13 przylot z gałązkami, inspekcja gniazda, bez karmienia; 6:09 przylot z kępą darni, bez karmienia; 7:23 przylot z kępą darni, inspekcja gniazda, bez karmienia; 9:46 przylot rodzica, odstraszanie (obcy bocian nad gniazdem), karmienie; 9:54 pojenie, inspekcja gniazda; 12:55 obydwoje rodzice w gnieździe, samica poi, samiec karmi; 13:53-14:02 opady deszczu; 14:33 karmienie; 20:15 karmienie. Jak można zauważyć między przedostatnim a ostatnim odnotowanym karmieniem jest ponad 5-godzinna przerwa. Może to jest celowe "odchudzanie" młodzików, żeby łatwiej wzbiły się w powietrze? Zobaczymy, co przyniesie jutrzejszy dzień...

Re: WICINA - LUBUSKIE
Dzisiaj właściwie niewiele się działo w gnieździe, bo trójka młodzików nieco ograniczyła aktywność, być może z powodu pogody. Natomiast bociani rodzice wrócili do częstych karmień, chyba przewidując, że z prób latania nic dzisiaj nie będzie. A oto rozkład ich wizyt w gnieździe: 5:47 przylot z gałązkami, inspekcja gniazda, karmienie; 6:22 gałązki na koronę gniazda + karmienie; 8:12 gałęzie na koronę, inspekcja gniazda + karmienie; 8:58 karmienie; 10:52 karmienie (po karmieniu rodzic siada na kalenicy budynku za gniazdem); 12:30 karmienie; 14:09 karmienie; 15:33 deszcz; 16:27 karmienie; 18:28 przylot z darnią, pojenie i karmienie. Tak więc premiera latania trójki młodzików jest ciągle przed nami
.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości