WSRÓD PTAKÓW

Ja na szczęście miałam sielankowy obrazek, rodzinka w komplecie, mamusia pielęgnuje maluszki, Tatko wachlował i muskał mamcię, potem przeniósł się na kamerę

Załapałam się na karmienie, to niesamowite ale one rosną w oczach, z godziny na godzinę są coraz większe

Dziś pojawił się drugi kiwaczek! Na razie przy maluchach mamcia

Pia jak Ci się udało takie ładne zdjęcia zrobić

Jest pierwszy

kiwaczek!

Sytuacja jest bardzo dynamiczna, emocje jak na meczu, przed chwilą na horyzoncie pojawiły się dwa intruzy, przyleciała mamcia, więc mamy rozejm, poklekotały, chyba odstraszając, potem ona siadła na jajach a Tatko poleciał https://i.postimg.cc/ykLKKnGY/IMG-1670.png https://i.postimg.cc/D8vhRRBM/IMG-1...

Całkiem teoretycznie dziś może się pojawić pierwszy kiwaczek, niestety nasz Tatko znów przejawia niezrozumiałe i patologiczne (oczywiście w moim odczuciu) zachowanie. Od wczoraj przegania samicę i nie dopuszcza jej do gniazda, podejmowała kilka prób. :beczy: Chcę się mylić ale czeka nas chyba kilka ...

Tatko przyłapany na śniadanku,

Tak, wszystko w gnieździe „działa” wzorowo

, jeszcze tydzień i zobaczymy pierwszego kiwaczka.

Tak, wczoraj cały dzień w gnieździe był tylko samiec, nie wiem gdzie była ona , nie widziałam jej ani na lampie ani na okolicznych łąkach, więc zaczęłam się znowu niepokoić. A wieczorem piękna niespodzianka, może była z wizytą świąteczną :oczko:. Dziś piękny widok, zmieniają się często, przyłapałam ...

A na dodatek taka fotorelacja

W końcu nasz bociani tatuś odpuścił i dopuścił do gniazda partnerkę. Zgłodniał, dodatkowo dziś było strasznie gorąco, więc nie miał wyjścia. Ciekawe co zrobi po powrocie, kilka razy w ciągu tych prawie siedmiu godzin byli na gnieździe razem, układali patyczki i klekotały cudnie. Co za para

Raport z dnia dzisiejszego: samiec od wczoraj sam siedzi na jajach, nie opuszczał gniazda, chyba że w nocy. Samica obserwuje gniazdo z lampy na której cały czas stoi, kilka razy próbowała wlecieć do gniazda ale bez powodzenia, samiec ją przegonił.Mam nadzieję że jutro samiec zgłodnieje i opuści gnia...

Niestety od wczorajszego wieczora samica nie jest wpuszczana do gniazda, biedna stoi na tej nieszczęsnej lampie i patrzy w stronę gniazda. Dwa razy próbowała się do niego dostać ale bezskutecznie, samiec siedzi na jajkach, wydaje mi się że nie był nawet na posiłku. Przeglądałam wpisy z zeszłego roku...

Uff, na szczęście dziś od rana w gnieździe spokój i sielanka, i niech tak zostanie

Dodaję jeszcze zdjęcia na których widać bociana na lampie, nie widać idealnie bo zasłaniają trochę drzewa a zdjęcie robiłam z okna, zielonym zaznaczyłam lampę a czerwonym miejsce w którym znajduje się gniazdo, nie widać go bo zasłania je drzewo. https://i.postimg.cc/1fYssxBx/IMG-1587.jpg https://i.p...

Nie mogę uwierzyć że to się dzieje naprawdę. Dziś od rana miał miejsce nalot dwóch intruzów. Nie jestem pewna ale najpierw samiec odganiał intensywnie, latały nad boiskiem jak samoloty wojskowe w boju. Potem pałeczkę przejęła samica, trwało to z małymi przerwami non stop. Około 14 na lampie oddalone...

Piękne zdjęcia, mnie też niestety nie udało się zobaczyć jajeczek, może za kilka dni jak zrobi się cieplej.Dzisiaj okropnie wieje i jest bardzo zimno. Około 14.30 było groźnie, pojawiły się dwa intruzy, chyba chciały przejąć pięknie „ wyremontowane” mieszkanko, na szczęście odpuściły obyło się bez w...

Nie jestem pewna ale chyba o 22.04 wyszło 3

Wielkie dzięki za ten filmik, nigdy nie udało mi się obejrzeć tego momentu na żywo, zazdroszczę. Będę „polować” na kolejne jajko, może się uda

Jest pierwsze

, na 100% , widziałam kiedy przewracała je , poluję na moment żeby zrobić zdjęcie, ale dołek jest dość głęboki

Jest pierwsze

, na 100% , ale widać je tylko w momencie obracania, dołek jest dość głęboki

Doczekaliśmy się wiosny i boćków! Z moich obserwacji obrączki wynika że to ten sam samiec który był w zeszłym roku, mam nadzieję że ten sezon będzie sielski i spokojny. Miłego podglądania

Cały dzień ich nie było, nadszedł wieczór i proszę jaka niespodzianka

Chciałam dodać krótki filmik ale albo nie można tego zrobić albo ja nie potrafię

To jeszcze taka sytuacja, ok 400m od gniazda, tuż przy ruchliwej drodze

A to zdjęcie z dzisiaj, wyglądają jakby się żegnały, ale ciężko im się rozstać z nami?

W ciągu dnia pasą się na łące oddalonej ok 4 km od gniazda, bardzo lubią to miejsce, chyba dobre jedzonko tam serwują i fajna wieża( lampa) widokowa

Mam nadzieję że to nie ostatnie zdjęcia z tego sezonu,

Myślałam że rodzice też już odleciały, a tu proszę taka niespodzianka

. Ciekawe gdzie one nocują

Melduję że samica stoi na wysokiej latarni odległej od gniazda w lini prostej ok 4 km

A ja dziękuję za informację o ich odlotach, bo go od paru dni szukam i szukam, szkoda że tak szybko odlatują. Pozostało mi cieszyć się widokiem rodziców którzy zajęli się okazywaniem sobie miłości i porządkami w gnieździe

Z moich obserwacji wynika że pierwszy lot odbył się 17.07 i trwał 1,5 minuty. Od kilku dni go nie widziałam i zaczęłam się martwić czy mu się nic nie stało, nie wpadłam na pomysł z odlotem do Afryki, chyba to wypieram😒 Możliwe żeby tak szybko odlatywały? Myślałam że dopiero w połowie sierpnia. https...

Proszę jak nam młodzież rośnie i pięknieje! Cudnie wygląda

Dziś Dzień Bociana ,więc wszystkiego najlepszego, pyszności łąkowych, pociechy z bocianich dzieci, przyjaznych ludzi i pięknej pogody

Trzeci dzień spokoju i sielanki w tym gnieździe, można by powiedzieć że nuda, ale taką nudę to ja lubię!

A ja ciągle nie mam pewności czy to samiec jest „złym bohaterem” , trudno odrzucić ludzką interpretację tej sytuacji, przydałaby się opinia eksperta od bocianiego życia.tymczasem dzisiaj od rana porządki w gniaździe https://i.postimg.cc/jnc8WRsN/IMG-1024.png https://i.postimg.cc/wRgfT1dg/IMG-1025.png

Niedzielę w świerklanieckim gnieździe określiłabym słowem sielanka😁 Rodzice z pełną troską opiekują się młodym, wymieniały się często, a każdy przylot był okraszony wspólnym klekotaniem! Około północy przyleciał tatuś i nakarmił malucha a mamcia czyściła i suszyła piórka. 🥰 https://i.postimg.cc/cvSL...

Dziwna sprawa z tymi bocianami tutaj, dzisiaj jak gdyby nigdy nic są razem, mam wrażenie że został już jeden młody, i nasuwa mi się taka teoria: ich problem( rodziców) polegał na niedogadaniu się w kwestii ilości potomstwa, któryś z nich postawił na jednego potomka ( zakładam że miał ku temu powody)...

Są dwa kiwaczki, przed chwilą widziałam na 100%, cieszę się, ale ta radość taka dziwna, bardzo się o nie boję

WSRÓD PTAKÓW

PTAKI, ZWIERZĘTA, PRZYRODA

Znaleziono 54 wyniki