WSRÓD PTAKÓW

beczy.gif beczy.gif beczy.gif Niestety, sytuacja z ubiegłego roku się powtarza. Przed odlotem na śniadanie Daisy pieczołowicie otula i przykrywa swoje jajka. Nie wie jeszcze, że to po raz ostatni... https://youtu.be/etdiO8LX8y0 Po chwili ekipa Kruków przylatuje. Ucztują ok. 20 minut... https://yout...

Puszczyk nie odpuszcza. Czyżby on chciał upolować Łaciatka?

W każdym razie dziki się spłoszyły...Szybkość nagrania 0.25.

A w nocy były dwa ataki Puszczyka.

Jajka przykryte puchem. Kaczka Daisy wraca do gniazda, pewnie ze śniadania.

Zbliżenie, dobry widok na jajka.

Ale już są dwa jajka, chociaż niełatwo je zobaczyć. Drugie zniesione 20 grudnia ok. godz. 19:05. Filmik w zwolnionym tempie, 0.5, dwa jajka widoczne blisko lewej krawędzi obrazu. Operator źle prowadził kamerę.

Harriet odlatuje na małą przerwę. Jajka wyglądają dobrze. Jeszcze tylko kilka dni oczekiwania... https://youtu.be/Tq26iSVALrc Harriet i M15 dostosowują się do wszystkiego, co stanie im na drodze. Ten sezon ma swoje niespodzianki, ponieważ rodzina Sów (Puchaczy wirginijskich?) przejęła alternatywne g...

Samson wzywa Gabrielle żeby go zastąpiła na służbie inkubacyjnej. Czy zobaczymy dziś drugie jajko?

JEST PIERWSZE JAJKO !

Gabrielle zniosła jajko 17 grudnia o godz. 17:18. Niedługo potem Samson przyleciał obejrzeć jajko.

Kaczka, nazwana Daisy, trochę się kręci...

Dawno nie zaglądaliśmy do tego gniazda. Od wylotu młodych jeden z nich zaginął. Drugi miał jakieś obrażenia, był poddany rehabilitacji, wypuszczony, ale ponownie coś mu się stało. Jest znów na rehabilitacji i teraz musi to trwać kilka miesięcy zanim nauczy się żyć samodzielnie. Szczegółów nie znam. ...

Po pewnej przerwie pokazały sie Łanie, ale tylko dwie. Jedna "odkryła" korytko i znalazła w nim jabłka.

Gabrielle zamawia posiłek i Samson dostarcza.

Harriet robi sobie przerwę w inkubacji. Inspekcja jajek. Mija 25 dni wysiadywania.

Sarence udało się trochę pożywić w przerwie między dzikami, a potem w światłach jupiterów pojawił się Łaciatek i pokazał się ze wszystkich stron.

Coraz więcej dzików ściąga do Zakątka... Skąd one sie dowiadują, że tu dobrze dają jeść?
Pokazują się chyba 3 różne rodziny.
Jakieś niesnaski - to są chyba dwie różne rodziny. I jeden wyjątkowy osobnik - nazwany Łaciatek, bardzo rzadkie ubarwienie.

Do karmnika przychodzą dwie rodziny dzików. Jedna to locha + dwa warchlaki. Druga to locha z czterema warchlakami. Do tej pory nie widać żadnych animozji między nimi, ale obie rodziny razem nie przychodzą. Ostatniej nocy zdarzyło się cos dziwnego. Kotożbik przychodzi do miski. Chwilę potem podchodzą...

Samson przynosi kawałek ryby - o dziwo jest to głowa, która zazwyczaj jest zjadana na początku - i bierze się za patyki. Ale Gabrielle jakoś się o tym dowiedziała i przylatuje, żeby zabrać się za jedzenie. https://youtu.be/cU2zgW-0RCU Jeśli chodzi o jajka, to u tej pary są one typowo znoszone na prz...

Niestety, później przyszła większa ekipa i zaczęła nieco rozrabiać...

Nieco większy kaliber też ma tu raj.
Dzis zadebiutowały przy karmniku locha z warchlakiem.

W nocy też jest wesoło:
Wczoraj lis pogonił kotożbika...

... a dzisiaj lis (czy ten sam?) pogonił kunę.

No i pojawiło się drugie jajko, zgodnie z harmonogramem. Zostało zniesione o godz 17:10, 23 listopada.

Lis spryciula...

Zbliżenie na pierwsze jajko. Drugiego jeszcze nie ma, ale powinno sie pojawić niedługo...

Zbliżenie na pierwsze jajko.

Hurra! Jest pierwsze jajko!
Harriet zniosła pierwsze jajko 20 listopada o godz. 15:48 (czasu lokalnego).

Portrety ułatwiające rozpoznawanie. Po prawej Gabrielle. http://ptasiakraina.rzeszow.pl/uploaded_images/1637355328Screenshot_2021-11-19_13.17.32.png|||650|||366 http://ptasiakraina.rzeszow.pl/uploaded_images/1637355356Screenshot_2021-11-19_13.17.35.png|||650|||366 Mała sprzeczka przy pracy. https://...

Lekkie prace przy gnieździe...

Przygotowania do snu...

Harriet przymierza się do dołka.

Jeden z Bielików przylatuje z gałęzią i próbuje znaleźć dla niej miejsce.

Kotożbik przyszedł się posilić.

Przelot puszczyka wieczorem, w obie strony. Filmik w zwolnionym tempie (0,25).

Grubodziób w karmniku.

A gość, którego pokazała michula, przychodzi również w nocy. Podejrzewa się go o to, że jest żbikiem, albo mieszańcem.

I poleciały!
Pierwszy, SE28, właściwie spadł z gniazda, nie wiadomo jeszcze, gdzie wylądował.

Nieco ponad godzinę później poleciał drugi, SE27, jego odlot był zamierzony, ale może przyspieszony przez niepokojące go ptaki.